Autopilot „tak”

Ferran Ramon-Cortés

Jeśli zawsze angażujesz się w rzeczy, na które nie masz ochoty, ta dwuetapowa strategia pomoże Ci przestać mówić „Nie mogłem odmówić”.

Stories to Think to podcast zawierający krótkie historie, które pomogą Ci się rozwijać. Posłuchaj tego i udostępnij.

Było sobotnie popołudnie, aw pobliskiej kafeterii (w ciągu tygodnia przepełnionej) nie było dużo ruchu. Siedząca samotnie przy stole trzydziestokilkuletnia kobieta pracowała skupiona wokół stosu papierów i kawy, którą popijała od czasu do czasu. A przy innym stole starszy mężczyzna kartkował gazetę ze spokojem kogoś, kto wie, że ma na świecie cały czas i nie ma żadnych zobowiązań.

Nagle zadzwonił telefon komórkowy kobiety i po krótkiej rozmowie jej starszy sąsiad usłyszał, jak mówi: „ Utknąłem, zostało mi dużo pracy ; jedźcie beze mnie i zobaczymy się na kolacji ”.

W tej samej chwili odłożył słuchawkę, na jego twarzy pojawił się wyraz głębokiego smutku, a blask jego oczu zdradził, że łzy już płyną .

Starszy mężczyzna spojrzał na nią ze współczuciem. Nie cofnęła się przed jego spojrzeniem i po kilku sekundach magicznego wizualnego połączenia poczuł, że może ją wypytać i powiedział:

-Kolejna stracona okazja, prawda?

Nic nie powiedziała. Po prostu skinął głową, a łza zaczęła spływać po jego policzku.

Mężczyzna poprosił o pozwolenie na zbliżenie się gestem i przed jej twierdzącą odpowiedzią usiadł obok niej i powiedział:

-Mam na imię Max; A jeśli mówienie o tym może ci pomóc, mam wszystkie uszy.

- Nazywam się Ana i tak, myślę, że dobrze będzie mi się wyładować. Widzisz, ten, który właśnie dzwonił, to mój mąż, który czekał na mnie z naszym synem, żeby pójść do kina. Ale jestem pochłonięty przysługą, którą robię znajomemu …

-W sobotę?

-Zapytał mnie wczoraj i nie mogłem odmówić .

Max, ciepłym tonem zapytał:

-Próbowałeś?

Ana zamyśliła się przez chwilę.

-Nie próbowałem, to prawda, ale nie mogłem odmówić .

-Z jakiegoś powodu?

-Bo myślę, że to by cię okropne i nie chcę cię zawieść .

Max wstał, podszedł do swojego opuszczonego stołu, wziął filiżankę herbaty i wrócił do stołu Any, wszystko z zamiarem pozostawienia kilku chwil ciszy, zanim powiedział:

-A ceną za nie zrobienie tego jest przegapienie popołudnia filmowego z twoim synem.

Ana zamarła. Max zdał sobie z tego sprawę i natychmiast zaczął od swoich wyjaśnień, aby zmniejszyć napięcie chwili:

-Widzisz, Ana, niektórym z nas nie jest łatwo powiedzieć „nie mogę”. Uważamy to za bezmyślne, a czasami nawet samolubne. Jednak nie zawsze przestać myśleć o cenę, jaką płacą za nie podając, że „nie mogę .

-To, że kiedy mnie zapytał, nawet o tym nie pomyślałem. Nie zdawałem sobie sprawy z zakresu tego, o co mnie prosił, ani tego, co stracę, przyjmując to.

-I to jest właśnie problem: że „tak” jest „tak” na autopilocie. To „tak i dam radę”. I trzeba go zmienić na „daj mi o tym myśleć .

Ana słuchała uważnie. Czuł, że cała ta mowa wniknęła w niego bardzo głęboko. Max kontynuował swoje wyjaśnienia:

-Ana, jeśli pozwolisz mi powiedzieć, kiedy cię o coś proszą, zbyt szybko powiesz „tak” i masz pełne prawo - i obowiązek wobec siebie - żeby o tym pomyśleć. Aby ocenić, czy naprawdę możesz i czy chcesz. I ocenić, czy to „tak” będzie miało dla ciebie jakieś konsekwencje.

Ana rozumiała przemówienie, ale generowało to impotencję, ponieważ nie wyobrażała sobie, jak zmienić swoje zachowanie. Zapytał Maxa:

-Talon. Wyobraź sobie, że jestem w stanie zdecydować, że nie mogę, jak mam to zrobić? Ponieważ nie wydaje się to takie łatwe …

- Cóż, najlepszym sposobem jest przejrzyste wyjaśnienie powodów . W większości przypadków rozmówca osiągnie pełne zrozumienie.

-Ale nie zawsze tak jest, są ludzie, którzy źle by to przyjęli.

-Jeśli w każdym razie ktoś tak robi, to dlatego, że ani cię nie docenia, ani nie docenia. W ogóle nie jesteś zainteresowany takim związkiem.

-Ale wyobrażam sobie, że mówię „nie mogę” i jestem pewien, że niektórzy ludzie byliby oszołomieni.

-Prawdopodobnie dlatego, że zawsze mówiliście „tak”. Przez pierwsze kilka razy możesz być zaskoczony, ale nie rozczarowany, zwłaszcza jeśli zostaniesz doceniony.

-Ale, Max, jest taki, że w głębi duszy jestem taki, zawsze robię przysługi dla ludzi.

-I jest dobrze, ale nie open bar. Proponuję, abyś wybrał, kiedy i komu robisz te przysługi. Dziś masz jasny przykład konsekwencji tego, że tego nie zrobisz.

Ana ponownie połączyła się z obrzydzeniem, że nie chodziła do kina z mężem i synem, a to nadało przemówieniu Maxa całe znaczenie na świecie. Przekonana o tym, powiedziała mu:

-Max, zgadzam się z tobą; Ujawniam się na myśl, że nie będę mógł być z moim ludem tego popołudnia. Ale potrzebuję więcej światła, jak to zrobić. Zbyt wiele lat działałem od „tak”, jak mówisz, na automatycznym pilocie.

-Cóż, proponuję kilka taktyk, które pomogą ci zdobyć bezpieczeństwo. Pierwsza: nigdy nie mów „tak” w danym momencie , nawet jeśli widzisz to wyraźnie. Zdyscyplinuj się, by zawsze odpowiadać - i zawsze to podkreślam - „od razu ci coś powiem”.

Ana uśmiechnęła się lekko. Wyobrażał sobie, że to robi, a prawda jest taka, że ​​mu się to podobało. Natychmiast zapytał Maxa:

-I drugi?

-Zawsze myśl o tym, co byś zrobił w tym czasie, kiedy poświęcisz się robieniu tego, o co cię poproszą . Pomoże Ci to ocenić, czego by Ci brakowało.

Tutaj Ana była wyrazem czystej frustracji. Tysiąc razy podejmował decyzję o zrobieniu wielu rzeczy, na które nie miał czasu później. Ta taktyka miała dać mu dużo energii, aby móc dać dużo „nie mogę”.

Nagle iw pełni tego wszystkiego, Ana doznała objawienia. Podnosząc telefon, zadzwonił do osoby, która go poprosiła o przysługę:

-Paco, jestem Ana Widzisz, muszę ci powiedzieć, że nie przyjechałem z twoim zamówieniem. Czy to takie pilne?

Nie było. I to otworzyło nowy dialog z Maxem na temat tego, jak potrzebne są niektóre rzeczy, o które czasami się prosi. Ana natychmiast wysłała watsapp swojemu mężowi, który w tym czasie powinien wejść do kina:

-Powiedz mi wiosłowanie i siedzenie, lecę.

Jego oczy znów błyszczały, ale tym razem były podekscytowane. Podniósł głowę z zamiarem podziękowania Maxowi za jego refleksje. Jednak nie było po nim śladu. Gazeta wisiała na swoim zwykłym uchwycie, a jej filiżanka zniknęła ze stołu. Miał dziwne wrażenie, że to wszystko śnił.

Popularne Wiadomości