Wróć do siebie przez naturę
Ignacio Abella
Zagubienie się w lesie stawia nas przed prawdziwym poszukiwaniem: tym, które prowadzi do wnętrza każdego i do osobistej wolności.
Stara legenda Lakota mówi, że na początku czasu Wielki Duch (Wakan Tanka) stworzył świat, umieszczając sześć kierunków wszechświata w odpowiednich miejscach . W ten sposób umieścił Wysokie i Niskie, Północ i Południe, Wschód i Zachód. Pozostało tylko umieścić siódmy kierunek, w którym tkwi siła i mądrość.
Wielki Duch nie chciał pozostawić go w zasięgu każdego, ponieważ zawiera ogromną moc. Po wielu przemyśleniach przyszło mu do głowy, aby ukryć ją jak ziarno w owocu, w ostatnim miejscu, w którym zaglądają ludzie: w każdym swoim sercu. Od tego czasu bardzo niewielu go znalazło.
W pogoni za tym siódmym kierunkiem podążamy świadomie lub nieświadomie. To autentyczne quête, poszukiwanie Graala, które podejmujemy w momencie narodzin, pobudzające intuicję i nadzieję, że w taki czy inny sposób znajdziemy odpowiedź, gdy słusznie zadamy pytanie.
Starożytna tradycja
Wejście do świata drzew było ścieżką wtajemniczenia w wielu kulturach. Wielu mędrców, którzy byli na świecie, podążyło tą drogą podążając za wezwaniem lasu: święci i święci, bramini, sufi i rdzenni mieszkańcy wszystkich plemion wycofywali się ze świata, aby poznać tajemnice dżungli, co jest tym samym, co podążać ścieżką do siebie . „My, czarni, chodzimy zarówno do buszu, jak i do kościoła” - wciąż mówią afro-kubańskie santeros.
A w średniowieczu pustelnicy szli „na pustynie”, narzucając lasy bez duszy przez sto mil dookoła. Również w legendach i księgach rycerskich znajduje się tysiąc transcendentnych fragmentów, w których bohater udaje się do lasu i znajduje coś podobnego do tego, czego zamierzał szukać , stawiając czoła potworom, które go gnębią, znajdując mądrego pustelnika, który ma swoją chatę na małej polanie lub w końcu łącząc się ze swoim żeńskim odpowiednikiem, który ma twarz księżniczki.
Jak powiedział José Saramago, „najmniejszy las zawsze będzie większy niż największy z zamków, nawet jeśli nie ma więcej historii niż jego drzewa”.
Bohater zdejmuje miecz i zbroję, staje się nagi i bezbronny. Graal, kielich, to sama dusza, którą należy opróżnić, aby podjąć poszukiwania, a tym samym stać się wrażliwym, zbiornikiem, który zamieszkuje las. Uosabia kobiecego ducha, który przyjmuje, słucha i rozumie, a co za tym idzie, musi zostać zrozumiany.
W całym cyklu arturiańskim las jest sceną tej wyjątkowej przygody, która rozgrywa się w sercu poszukiwacza i możemy podejrzewać, że stary i mądry Merlin wymyślił mistrzowską sztuczkę: wysłanie zadowolonych z siebie Rycerzy Okrągłego Stołu w pogoni za chimeryczny Graal, rzucił ich na podbój, oddzielając ich od intryg dworu króla Artura.
Oderwanie się od rutyny, połączenie z naturą
To intensywne doświadczenie lasu sprawia, że jesteśmy miłośnikami przyrody. Wchodząc do gaju, izolując się od wiru i rutyny, minuta staje się wiecznością. Korzenie wyłaniają się i przeplatają wijąco, a winorośle wyginają się między gałęziami, tworząc żywe i pulsujące rzeźby, mech zamieszkuje kamienie, które przybierają surrealistyczne formy, a sam dźwięk wiatru nas inspiruje. Gdziekolwiek kończą się zawiłe ścieżki, odkrywamy, że nasza dusza jest jak lustro, które budzi się i ożywa na pustyni.
W ten sposób Henry David Thoreau napisałby: „Poszedłem do lasu, ponieważ chciałem żyć świadomie, stawić czoła zasadniczym faktom życia i zobaczyć, czy mogę się nauczyć tego, czego musiała mnie nauczyć, żeby nie kiedy miałem umrzeć zrozumieć, że nie żył.
Nie trzeba być pustelnikiem i wycofywać się na niedostępną górę, ale trzeba się od czasu do czasu wycofać, zmienić perspektywę, z której patrzymy na świat i siebie, na chwilę zatracić spojrzenie w listowie wielkiego drzewa i nakarmić ducha zapominając o obowiązkach i zmartwieniach, a także o rytmie życia obywatelskiego, który nie pozwala nam żyć zdrowo i spokojnie .
Jeśli regularnie wchodzisz w świat drzew, możesz nie znaleźć tego, czego oczekujesz lub czego chcesz, ale zawsze znajdziesz coś, czego potrzebujesz lub stracisz coś niepotrzebnego. Las, a nawet pobliski park, w którym wciąż słychać śpiew kosa, odnawia nas na wszystkich poziomach, działa w siedmiu kierunkach, regenerując świat na zewnątrz i wewnątrz, ekologicznie i duchowo. świat fizyczny i emocjonalny, intelekt i duch… Wszystkie wymiary człowieka znajdują rezonanse, które mogą nas nauczyć, jak być i być.
Widzimy, jak gromadzi się śmieci i rozumiemy, że drzewo jest matką próchnicy i babcią źródeł, z których pijemy w ramach tego samego cyklu, wspólnej substancji. W ten sposób obserwacja staje się doświadczeniem , które jest instynktownym, poetyckim i spójnym sposobem kontemplacji i zrozumienia… Aby odzyskać swoją integralność, aby zintegrować się z tą dżunglą , coś więcej niż zbiór istot wydaje się bytem. Przyciąga nas i więzi, tchnie i pożera, sprowadza na manowce, wita i wyzwala.
„Zatrzymałem się jak drzewo i usłyszałem, jak drzewa mówią”, mówi nam Juan Ramón Jiménez, iw tym samym sensie bard Taliesin deklaruje w swoich wierszach: „Byłem drzewem w tajemniczym lesie”, jako znak autentycznej komunii to przemienia go, podobnie jak Merlin czy Viviana, w zielonego mężczyznę lub kobietę.
To przebudzenie tego dzikiego ducha, który wszyscy nosimy w sobie , oswojonego pod warstwami i kolejnymi warstwami samokontroli i konwencji, ale który pozostaje ukryty, zawsze walcząc o zdjęcie butów i bieganie po śmieciach, aby odzyskać blask spojrzenia i poczucie wolności. .
Drzewa były pierwszymi sanktuariami ludzkiego plemienia, a mimo to w środku francuskiej Bretanii, w tym inicjacyjnym lesie Broceliande, gdzie wciąż płynie mityczne źródło Barenton, znajdujemy kaplicę Tréhorenteuc. Jeśli spojrzysz na napis na łuku drzwi, będziesz mógł przeczytać: La porte est en dedans. Drzwi są w środku. Wewnątrz świątyni, w sercu, w lesie, w środku bloku… jak zawsze.
Sekret polega na tym, by coraz głębiej wchodzić , nie rezygnować z poszukiwań, łączyć się na nowo w głębokiej symbiozie. Uświadomić sobie …
Przygoda szukania siebie w lesie
I tym razem w stylu mądrego Merlina powierzymy Ci misję dla Twojej duszy. To wyjątkowa, osobista i niezbywalna przygoda: będziesz musiał pokonać ciernisty gąszcz, który rośnie na krawędziach, zamykając drogę do lasu. Od razu udaj się w głąb bukowego lasu, gdzie uśmiechnięte i „zaspane” drzewa piją tyle światła, że dają najgęstszy cień. nauczyć się gubić siebie. Wędruje samotnie w ciszy, kierując się tylko przypadkiem.
Wśród ściółki największych buków jest skromny kwiat, który w tym czasie zaczyna się otwierać. Jest to marzanka, zwana także królową lasu. Jeśli wytrwasz, w końcu to odnajdziesz i będziesz się zastanawiać, jak tak dyskretne zioło zyskało tak wielką sławę. Weź bukiet i przynieś go do domu, gdzie pozostawisz do wyschnięcia w cieniu w dobrze wentylowanym miejscu. Po kilku dniach zbierania marzanki odkryjesz, że to zioło, praktycznie bezwonne, gdy jest zielone, ma intensywny i dziki zapach, który natychmiast przenosi cię tam, skąd pochodzi, jako zaklęcie.
Przechowuj go w puszce, a za każdym razem, gdy go odkryjesz, poczujesz, że otworzyłeś drzwi lasu , możesz zrobić jedną z najsmaczniejszych i najbardziej aromatycznych herbat, bez żadnej ekscytującej substancji, lub samodzielnie napełnić pachnącą poduszkę, perfumować swoją szafę lub perfumować. Wkładając go do kieszeni i za każdym razem, gdy zapach wypełni przysadkę, będziesz miał poczucie odzyskania świeżości i ożywienia swojego prawdziwego domu , lasu. Marzanka może być, podobnie jak Graal, pretekstem do opuszczenia swojego świata i wkroczenia w siebie leśną ścieżką.
Możesz użyć innych wymówek, ale w każdym razie konieczny jest powrót do kraju drzew, w którym wszystko zaczyna się od nowa i wszystko może się wydarzyć. Wrócisz być może bardziej zrelaksowany, mądry lub natchniony, ale przede wszystkim będziesz pamiętać, skąd pochodzimy i czego nigdy nie powinniśmy zapomnieć. las jest świątynią życia iw taki czy inny sposób mamy powrócić.
Nie wydaje się przypadkiem, że w legendzie Buddy oświecenie zstępuje jak błogosławieństwo z lasu drzewnego, ale w każdym razie jesteśmy przekonani, że wszystkie ścieżki z sercem krzyżują się w pewnym momencie z cienistym i tajemniczym lasem, który czyni piękniejszy i bardziej świadomy.