Pokonaj swój opór przed zmianą i otwórz się na nowości

Demián Bucay

Zmiana może być wyzwalająca, ale aby cieszyć się możliwościami, jakie przed nami otwiera, musimy stawić czoła stracie, jaką ona pociąga.

Heraklit wyraził to w doskonałej obrazu setki lat temu: „Nikt Wanny dwa razy do tej samej rzeki . I to jest to, że woda i czas płyną nieubłaganie, a kiedy ktoś wraca do rzeki, jej wody nie są już takie same, ani ten, kto kiedyś był.

Świat nieustannie się zmienia, podobnie jak każdy z nas. To nieunikniony i niezaprzeczalny fakt: po prostu rozejrzyj się wokół siebie (lub na siebie), aby to zobaczyć.

Rodzaje zmian

Jakiś czas temu przyszło mi do głowy, że zmiany mogą nastąpić w naszym życiu lub środowisku na dwa sposoby . Pierwszą nazwę nazwałam „zmianą nachylenia”, a drugą „zmianą kroku”.

1. Zmiana nachylenia: postępująca i niezauważalna

Składa się z tych małych przemian, które zachodzą każdego dnia i są dla nas niezauważalne w naszym codziennym życiu.

Zużycie rzeczy, wzrost dzieci i starzenie się są typowymi przykładami zmian nachylenia, ale myślę, że istnieją inne subtelne zjawiska, takie jak przejście od zakochania się do miłości , które również są zgodne z tym wzorem.

Zmiany te są stopniowe i nieprzerwane , więc uświadamiamy sobie je dopiero wtedy, gdy coś - fotografia, wspomnienie, długa nieobecność - konfrontuje nas z przeszłością.

2. Krokowa zmiana: nagła i często z zaskoczenia

To ta, która charakteryzuje się bardziej oczywistymi modyfikacjami i której jesteśmy w pełni świadomi. Czasami zdarzają się w zaprogramowany sposób i możemy je przewidzieć, innym razem zaskakują nas, a czasem wręcz uderzają.

Przeprowadzka, nowa praca, narodziny lub śmierć to wydarzenia, które reprezentują skokową zmianę. W związku taka zmiana może nastąpić przy zawarciu związku małżeńskiego, ale także w wyniku innych, wyraźnych umów („nie widujmy się z innymi ludźmi”, „spędzajmy więcej czasu ze sobą”).

Stopniowa zmiana następuje w stosunkowo krótkim czasie, więc łatwo jest nam wyraźnie rozpoznać przed i po.

Bez względu na to, czy zjeżdżasz po łagodnym zboczu, czy skaczesz od kroku do kroku, nasze życie - a tym bardziej, jeśli jest to zdrowe życie - nigdy się nie kończy; jest zawsze w ruchu.

Odporność na zmiany

Te dwa rodzaje zmian prowadzą do bardzo różnych doświadczeń u każdej osoby; podobnie sposoby, w jakie sobie z nimi radzimy, mogą się różnić. Jednak mają one wspólne podstawowe cechy, które odróżniają proces zmiany i generują niektóre z tych samych trudności.

Jak już powiedziałem i na pewno sam to zweryfikowałeś, zmiana jest nieunikniona. Jednak w wielu przypadkach próbujemy za wszelką cenę uniknąć zmian. Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby sprawy pozostały takie same, aby nic się nie zmieniło.

Uderzające w tym przypadku jest to, że postawy te mogą powstać nawet w obliczu zmian, których ta sama osoba chciała lub nawet aktywnie poszukiwała.

Staramy się opóźnić zmianę, odłożyć ją lub zmniejszyć, skasować lub cofnąć. Kiedy to wszystko nie działa, zwykle stosujemy inną strategię: zaprzeczaj … „nic się tu nie stało”. I jest jeszcze jeden ostatni i daleko idący sposób: aby zepsuć rzeczy lub sytuacje, aby nic się nie zmieniło, jest to dokonanie niezbędnych modyfikacji, aby skala pozostała zawsze w tym samym miejscu.

Zmiana to przegrana

Dlatego możemy zadać sobie pytanie, dlaczego zmiana generuje tak duży opór. Co nas wciąga? Myślę, że odpowiedź jest prosta: trudno jest nam zaakceptować zmianę, ponieważ każda zmiana oznacza stratę. Kiedy coś się zmienia, przestaje być jedną drogą, a zaczyna inną; co było, przestaje być… to znaczy: już nie istnieje.

Załóżmy na przykład, że masz biały garnek, który bardzo Ci się podoba i decydujesz się pomalować go na niebiesko. Rezultat jest czarujący, tak jak sobie wyobrażałeś. Mimo to prawdopodobnie poczujesz brak białej doniczki ; przyzwyczaiłeś się, że ją tam widzieliście; krótko mówiąc (jak wszystko, co ci towarzyszyło od jakiegoś czasu), była częścią ciebie.

Malując go, straciłeś biały garnek. Ktoś mógłby powiedzieć: „Cóż, właściwie niebieski garnek to biały garnek”. Na co, gdybyśmy chcieli mu pomóc, musielibyśmy odpowiedzieć: „Nie. Niebieska doniczka to niebieska garnek. Biały garnek już nie istnieje ”.

To, co nadejdzie, może być lepsze, ale będziemy żałować tego, co minęło.

I moglibyśmy dodać: „Naprawdę przepraszam”, bo oczywiście straty bolały. Możemy zatem zrozumieć, że nasz opór przed zmianą jest oporem przed stawieniem czoła bólowi utraty tego, co było wcześniej.

Ale wtedy powiesz mi: „Czy nie ma pozytywnych zmian? Czy nie ma zmian, które oznaczają zysk?” Oczywiście, że tak! Ale nawet te korzystne zmiany niosą ze sobą sytuację straty. Możliwe, że zysk jest większy niż strata, ale nie przestanie to odczuwać żalu.

Bólu nie mierzy się w odniesieniu do kosztów / korzyści ; jest to raczej konsekwencja, że ​​zniknęło coś, co było częścią mnie; Drażni mnie, że go straciłem, chociaż już go nie chcę, chociaż to, co go zastąpiło, bardziej mnie cieszy.

Musisz zaliczyć pojedynek

To samo, co dzieje się z naszymi rzeczami, jest prawdą w odniesieniu do naszych zawodów, naszych domów, naszych relacji i oczywiście
nas samych. Nieuniknione jest, że każdej zmianie towarzyszy ból związany z pozostawieniem czegoś za sobą. I muszę dodać: zostaw to na zawsze.

"Hej! -Powiesz mi-. Ale czy garnek nie może być przemalowany na biało? ” Prawda jest taka, że ​​w większości przypadków nie. Generalnie nie ma możliwości powrotu. Nawet gdyby na przykład naczynie miało być przemalowane na biało, nie byłoby to pierwsze naczynie, ale inne naczynie białe … ponieważ odcień bieli nie będzie dokładnie taki sam lub będzie widoczna niebieska farba pod spodem. Ten biały garnek nigdy nie wróci.

Z tego powodu po każdej zmianie mija okres żałoby, czas na wyjaśnienie straty, okres, w którym naturalne jest odczuwanie bólu.

  • Spotkałem wiele osób, które wkrótce po podjęciu decyzji o zakończeniu związku myślą o powrocie (kto tego nie zrobił?). Mówią do siebie: „Czuję tyle bólu … to musi być tak, że nadal go / ją kocham”. Mylą ból po stracie z chęcią kontynuowania związku.
  • Joaquín zmienił pracę, aby poświęcić się temu, czego zawsze pragnął . Jednak coś w nim się buntuje. To nie jest całkowicie wygodne. Tęskni za starymi kolegami, a także za prostotą wykonywanego zadania. Zastanawia się, czy nie pomylił się w swoim wyborze.

Ból czy dyskomfort nie są miarą sukcesu naszej decyzji . Jak powiedzieliśmy, to, co nadchodzi, może być lepsze, ale nie dlatego przestaniemy żałować tego, co porzuciliśmy lub zostawiliśmy.

Nieunikniony upływ czasu

Wszystkie podane przeze mnie przykłady odnoszą się do zmian „skokowych”. Możesz się więc zastanawiać: „A co z„ nachylonymi ”zmianami? Czy oni też są stratą? A w każdym razie, co jest stracone? Aby odpowiedzieć, pozwólcie, że opowiem wam krótką historię, a raczej małą część wspaniałej historii.

W książce The Hobbit JRR Tolkiena Bilbo Baggins - jedna z tych małych istot o włochatych stopach, które są tak godne podziwu - zostaje zmuszony przez stwora Golluma do rozwiązania serii zagadek, jeśli nie chce zostać obiadem swojego przeciwnika. . Ostatnia zagadka postawiona przez perfidnego Golluma jest następująca:

Pożera wszystko: ptaki, zwierzęta i drzewa. Żuć żelazko, gryź stal. Łamać kamienie i zabijać królów. Rujnuj miasta i obalaj góry. WHO?

Biedny Bilbo zaczyna wtedy myśleć o gigantach, smokach i wszelkiego rodzaju potworach, które zna, ale żaden z nich nie zrobił tego wszystkiego. Nie może znaleźć odpowiedzi, a Gollum już się do niego zbliża, oblizując usta. Bilbo chce poprosić o więcej czasu do namysłu, ale jest tak przerażony, że jedyne, co wychodzi z jego ust, to: „Czas! Pogoda!". I to na szczęście, bo taka jest rzeczywiście odpowiedź.

Czas, ze swoim łagodnym, prawie niewidocznym zboczem, jest ciągłym motorem zmian. W każdej chwili coś tracimy, co staje się przeszłością i staje się nieodwracalne. Czas, jak w zagadce, dotyka wszystkiego - miejsc, ludzi, połączeń - i jeszcze zanim doprowadzi do jego zniknięcia,
modyfikuje go z minuty na minutę.

Zmiany te zachodzą tak wolno, że prawie ich nie zauważamy (prawie). Ale patrząc na siebie na zdjęciu sprzed kilku lat, rodzi się w nas pewna nostalgia. Poza tym, jak szczęśliwi byliśmy wtedy lub jak szczęśliwi jesteśmy teraz, widzieć siebie młodszymi lub bardziej śmiesznymi, lepszymi lub gorszymi … poza tymi ocenami wartości - które są tak nieważne w rzeczywistości - będziemy tęsknić, ponieważ to osoba, którą widzimy na zdjęciu, już nie istnieje.

Dziś jesteśmy inni. W każdej chwili tracimy tego, kim byliśmy.

Zmiana twarzy bez dołączonych sznurków

A to, co nas dotyczy - kogoś, kogo kochaliśmy, już nie istnieje - może być również wyzwalające. Nic nie wiąże nas z naszą przeszłością . Każdego dnia jesteśmy kimś nowym,
dlatego każdego dnia możemy wybierać, co robić ze swoim życiem.

To jest cud zmiany, ponieważ otwiera przed nami wszechświat możliwości. Tylko, aby stawić czoła zmianom, które nadejdą i zaakceptować te, które nam się przydarzyły, musimy chcieć trochę stracić. W zamian wygramy ogromną gamę opcji i możliwych ścieżek.

Popularne Wiadomości

Depresja: przyczyny, objawy i osoby bezbronne

Jest to jedno z największych zła naszego społeczeństwa. Jednak często jest mylony ze smutkiem lub emocjonalnymi wstrząsami. Jest błędnie diagnozowany i jest leczony wyłącznie lekami psychotropowymi. Alternatywą jest kompleksowe leczenie…