„Emocja może przyprawić o chorobę”

Silvia Diez

Jest ojcem biologicznego dekodowania, techniki uzupełniającej medycynę, która rozszyfrowuje traumę lub szok emocjonalny kryjący się za każdą patologią.

Jak sztuczka, dekodowanie biologiczne dezaktywuje program mózgowy, który zapoczątkował chorobę. „Jest to terapia emocjonalna uzupełniająca metody medyczne”, zapewnia Christian Flèche.

Wywiad z Christianem Flèche

Czy dekodowanie biologiczne pozwala zrozumieć pochodzenie choroby?
Tak, jest to nowy sposób zrozumienia przyczyny patologii, która polega na funkcji uszkodzonego narządu, dla którego choroba jest przydatna. Jeśli ciągle jestem obrażany i nie mogę tego znieść, rozwijam głuchotę. W ten sposób unikam kontaktu ze stresem. Choroba jest rozwiązaniem konfliktu ciała, z którego nie mogę znaleźć innego wyjścia. Strach przed śmiercią może doprowadzić do powstania guza w płucach, to znaczy do wytworzenia większej ilości pęcherzyków płucnych, do symbolicznego uniknięcia śmierci.

Czy zawsze jest jakiś wyzwalacz?
To wybuchowy moment, który może trwać krócej niż sekundę, a mimo to rewolucjonizuje naszą biologię: bioszok. Czas się zatrzymuje. Dekodowanie biologiczne umożliwia aktualizację.

Jak definiuje się bioshock przed chorobą?
W życiu jest wiele niepowodzeń, ale nie wszystkie z nich powodują choroby. Pojawia się wtedy, gdy wystąpił poprzedni bioszok, który charakteryzuje się tym, że: coś bardzo precyzyjnego wydarzyło się w czasie i przestrzeni, było to nieprzewidziane i subiektywnie bardzo dramatyczne, sytuacja była przeżywana samotnie i nie ma rozwiązania dla osoby . Nie mamy do czynienia z niejasną lub rozproszoną sytuacją, ale raczej, chociaż pacjent świadomie o tym zapomniał, musiało się wydarzyć coś konkretnego: odebrał telefon, był dramat …

To nowy sposób rozumienia patologii: jeśli zawsze mnie obrażają i nie mogę tego znieść, rozwijam głuchotę

Czy dekodowanie biologiczne sprzyja leczeniu?
Moim zadaniem nie jest leczenie choroby, ale uzdrawianie tego, co było jej źródłem. Jak powiedział Jung, „choroba to wysiłek natury w celu uzdrowienia ciała”. Kiedy nie ma zewnętrznego rozwiązania tej potrzeby, organizm znajduje wewnętrzne rozwiązanie, którym jest choroba. Pracuj nad znaczeniem choroby; lekarz ma swoją rolę, psycholog ma swoją … a rola psychologicznego dekodera jest komplementarna.

Czy jest to sztuka porozumiewania się z nieświadomością?
Na tym polega specyfika dekodowania biologicznego. Nic nas nie interesuje umysłowo i świadomie. Wymyśliłem protokoły słuchania komórki i nieświadomości - która dla mnie jest biologiczna - i prowadzenia z nią dialogu, pamiętając, że nieświadomość jest jak pączek róży: trzeba być delikatnym i subtelnym i nie można uzyskać do niej dostępu tylko z zestawem technik. Wymaga również postawy.

Wydaje się to skomplikowane. Czy możesz podać mi przykład …?
Uważa się, że podświadomość jest skomplikowana …

Przepraszam!
Kiedy przepraszasz, twoja nieświadomość już się wyraża. Uważa, że ​​popełnił błąd i popada w winę. Istnieje przedkonflikt: „Myślę, że trzeba to robić dobrze, są dobre i złe zachowania”. Nieświadomość nieustannie się wyraża. Trzeba go tylko posłuchać, otworzyć oczy i uszy… To jak nauka nowego języka, języka nieświadomości.

Jak zaczynamy dialog?
Przykładem protokołu może być wizualizacja organu lub położenie organu na stole, narysowanie na nim ust lub uszu i zadawanie pytań, wywołując stan odprężenia i stanu przed hipnozą. Organ udziela nam odpowiedzi. Dzięki temu prostemu protokołowi dialogu z nieświadomością w narządzie uzyskałem wiele uzdrowień.

Kiedy nie ma zewnętrznego rozwiązania potrzeby, ciało znajduje rozwiązanie wewnętrzne: chorobę

Mówi, że to praca detektywa. Jakie narzędzia uważasz za najbardziej przydatne?
Pierwszym narzędziem terapeuty jest on i cała praca, jaką wykonał nad sobą, jego zdolność do introspekcji w celu zbadania własnej biologii i emocji. Terapeuta musi też umieć być bardzo obecnym… Jeśli mam dziecko przede mną, siadam na podłodze, aby być na ich wysokości i stać się dzieckiem. Zdolność do „stania się” płucem, wątrobą i „rozrzedzenia” jako terapeuta pozwala nam na dialog z tą nieświadomością.

A jak każdy organ jest powiązany z emocją?
Każdy organ pełni funkcję biologiczną. Skóra jest stworzona do dotykania i bycia dotykanym. Stąd, gdy ich potrzeby kontaktu i szacunku nie są zaspokajane, pojawiają się emocje. Żołądek jest przystosowany do przyjmowania pokarmu. To twój zmysł biologiczny. Jeśli nie ma jedzenia, pojawia się głód i rodzą się emocje, ponieważ funkcja narządu nie została zaspokojona. Dzieje się tak z każdą częścią naszego ciała. Ta emocja jest świadomym śladem, że ta funkcja nie została spełniona.

Czy ważne jest wyrażanie emocji, aby zachować zdrowie?
Tak, ale te prawdziwe… Są emocje powierzchowne, społeczne, to kłamstwo. Człowiek może uwierzyć, że jest zły, ponieważ został zwolniony z pracy i wyrazić złość, co jest bezużyteczne, ponieważ w głębi duszy jest smutny i przygnębiony, ale nie pozwala sobie na płacz. Biologiczne dekodowanie koncentruje się na emocjach komórkowych i podstawowych.

A skąd wiemy, że są to emocje, które wyrażamy?
Zawsze powtarzam, że istnieje wiele ścieżek uzdrawiania i wiele dróg ekspresji i przemiany. Sztuka może być wspaniałym sposobem na wyrażenie naszych emocji. Ale ktoś, kto codziennie płacze lub pisze smutne wiersze, nie jest uleczony. W terapii szukamy ostatecznego wyrazu, który sprawi, że smutek zniknie na zawsze. Dlatego coraz częściej pracuję nad konfliktami poprzedzającymi konflikty i ograniczającymi przekonaniami. Mężczyzna, który stracił pracę, może wyrazić swój smutek. Ale czasami to wystarczy, a czasami nie. Wtedy trzeba będzie poszukać miejsca przed konfliktem. Może na przykład oznaczać, że jesteś całkowicie identyfikowany ze swoją pracą.

Czy jest znak, że nastąpiło przeprogramowanie?
Nie, nie zawsze. Człowiek jest jednocześnie uniwersalny i niepowtarzalny. Jest wiele i bardzo różnych przejawów uzdrowienia: śmiech, spokój lub nic specjalnego …

Alergie są związane z konfliktem pamięci. Egzema, z jedną separacją

Czy w celu zbadania pochodzenia raka bierze się pod uwagę funkcję narządu lub samego raka?
Wszystko jest ważne. Przede wszystkim musisz słuchać języka danej osoby. Przyjrzę się, który jest chorym narządem, jakie są wyrażane objawy, czy występuje stan zapalny… Rozszyfrujemy wszystko i wszystko jest istotne: czy choroba pojawiła się w prawej lub lewej piersi; jeśli mamy do czynienia z reumatyzmem, jaki jest stan chorego stawu; Jeśli jest nadwaga, o ilu kilogramach mówimy, kiedy się pojawiła … Wszystkie szczegóły mają sens.

Czy możesz podać przykład ukrytego konfliktu stojącego za chorobą?
Alergie są związane z konfliktem pamięci; choroby układu mięśniowo-szkieletowego ujawniają dewaluację; choroby pęcherza moczowego problemy terytorium; w egzemie zwykle występuje konflikt separacyjny; dwukropek odpowiada zgniłemu konfliktowi; nerki, z utratą punktów odniesienia i usta, z faktem, że mogę złapać to, co moje.

Czy osoba nie mogła poczuć się gorzej, obwiniając ją za chorobę?
Tym, którzy mają w sobie poczucie winy, może być trudno strawić, ponieważ taki jest ich wzór zachowania. Ale inni powiedzą: „To jest świetne: mogę zrobić coś, żeby się wyleczyć! Nie czuję się już bezsilny ani biernym przedmiotem, ale raczej mogę stać się aktorem mojego uzdrowienia, aktorem mojego życia ”.

W tym miejscu pojawia się profilaktyka…
To część moich najnowszych badań. Chodzi o zwrócenie uwagi na pierwsze oznaki choroby. Na przykład przed zachorowaniem na raka dana osoba mogła mieć wcześniejsze objawy, takie jak zmęczenie, odmienny oddech, bóle głowy… Należy zwrócić uwagę na te małe wcześniejsze oznaki, które mają miejsce w nas i zadać sobie pytanie: „Co to jest? to nie działa? ”,„ O czym ja nie mówię? ”. Oczywiście jest to sposób na zapobieganie.

A potem musisz posłuchać siebie…
Kiedy wiem, co nie działa, spróbuję dowiedzieć się, jaka to emocja. Kluczowe pytanie brzmi: „Co mi się z tym stanie? Jakie emocje wywołuje we mnie? Potem muszę w pełni wyrazić to, co mi się przydarza, albo z terapeutą, z przyjacielem…, aż poczuję się rozjaśniona, spokojna i zdrowa. Oto sekwencja: słucham swojego ciała, znajduję, co jest nie tak, badam, jakie emocje zostały zablokowane i wyrażam je, aż odzyskam spokój. Choroba jest wyrazem niezaspokojonej potrzeby. Odcinaliśmy się od siebie.

To proces etapowy …
Należy to rozumieć tak, jakbyśmy mieli trzy możliwości. Kiedy pojawia się problem, możemy zaakceptować rzeczywistość. To znaczy, jeśli moja żona mnie zostawiła, akceptuję to. Jeśli nie wykorzystam tej okazji, pojawiają się emocje takie jak smutek, strach, złość… Mam jednak drugą szansę, czyli wyrażenie tych emocji. Jeśli tego nie zrobię, emocja ta przechodzi do ciała i pojawia się prodrom (objaw początkowy), którego mogę słuchać, aby znaleźć zdarzenie i towarzyszącą mu emocję. A jeśli w końcu też nie zwrócę uwagi na swój organizm, choroba się rozwinie, a jej zatrzymanie zajmie więcej czasu i energii.

Popularne Wiadomości