Miłość jest środkiem … a nie celem
Ile razy uśmiechałeś się, nie chcąc się uśmiechać, czy toast nie chciałeś wznieść toast, czy krzyczałeś z euforii, nie chcąc krzyczeć, czy powiedziałeś tak, kiedy chciałeś powiedzieć nie? Nie sądzisz, że teraz jest w porządku? Jak myślisz, ile masz możliwości bycia sobą? ZA.
Nycolle Suabya - PexelsIle razy próbowałeś?
Włożyłeś wszystko, co w tobie najlepsze.
Twój najlepszy uśmiech, najlepsze nastawienie, pragnienie i energia, wszystkie dobre rzeczy, o których wiedziałeś, że masz w środku, poświęcenie, pasję i radość.
Ile razy byłeś pozbawiony siebie?
Wpływa do reszty.
A reszta po prostu odeszła i cię opuściła.
Sprawiając, że zmieniasz się w bagno
Ile razy potrzebowałeś głębokiego przytulenia?
Jeden z tych, które trwają przez wiele dni lub galaktyk, a nawet horyzontów.
Uścisk, w którym możesz po prostu zawalić się jak zrujnowany budynek i zapomnieć, kim jesteś i czego od ciebie oczekują.
Ile razy czułeś się samotny?
Chociaż było wielu ludzi.
A ty.
W centrum wszystkiego, jakbyś do niczego nie należał.
Pragnąc więzi.
Kotwica.
Aby huragan nie zabrał cię gałęziami drzew.
Ile razy spojrzałeś w lustro i nie rozpoznałeś siebie?
Wszedłeś w swoje oczy i nie byłeś w stanie zobaczyć nic z tego, kim byłeś.
Jakby duch z przyszłości opętał cię i osaczył to, czym jesteś w jakimś ciemnym i miękkim miejscu.
Ile razy uśmiechałeś się, nie chcąc się uśmiechać, czy toast nie chciałeś wznosić toast, czy krzyczałeś z euforii, nie chcąc krzyczeć, czy powiedziałeś tak, kiedy chciałeś powiedzieć nie?
Nie sądzisz, że teraz jest w porządku?
Jak myślisz, ile masz możliwości bycia sobą?
ZA.
Więc weź wszystkie swoje chwile uczciwości, kiedy cię skrzywdzili, kiedy wzbudzili w tobie wątpliwości, gdzie obiecali, że nigdy więcej nie spróbujesz.
I spójrz na siebie.
Spójrz, jaka jesteś piękna, kiedy wierzysz.
Spójrz, jaka jesteś piękna, kiedy masz nadzieję.
Weź to i spróbuj ponownie.
Ponieważ dopóki nasze ciała nie zostaną całkowicie wyczerpane.
Kochanie będzie końcem.
I nigdy w środku.