Życie na wsi w dobie internetu: historia El Blog Alternativo
María del Mar Jiménez i Ángel González
Mª Mar i Ángel postanowili zostawić wszystko za sobą i udać się do miasta. Dziś są punktem odniesienia w bardziej naturalnym stylu życia, którym dzielą się na The Alternative Blog.
Jednym z głównych powodów, których żałują ludzie pod koniec swoich dni, jest „brak odwagi, by robić to, co chcieli, a nie to, czego inni od nich oczekiwali”. To właśnie wyznaje w swojej książce Bronnie Ware, ekspertka opieki paliatywnej, w swojej książce Pięć największych żalu umierających.
Inne typowe żale to: brak szczęścia lub większej wierności sobie, brak większej liczby przyjaciół i bliskich oraz brak poświęcenia mniej pracy, a więcej życiu. Czujemy coś takiego, ale nie osiągnęliśmy zaawansowanego wieku ani nie widzimy siebie w sytuacji, z której nie ma powrotu.
Mieszkaliśmy w prowincji Barcelona, gdzie jeden z nas przeniósł się z miłości 15 lat wcześniej z Vizcaya. Mieliśmy stabilną pracę, kredyt hipoteczny, odłożyliśmy wolność na emeryturę , która przy okazji wypływa z „radości”.
Nasze życie było dość satysfakcjonujące , ale zdaliśmy sobie sprawę, że dążymy do czegoś więcej. Życie nie mogło być „tylko” rodzeniem się, podpisywaniem, konsumowaniem i umieraniem.
Katharsis w naszym przypadku nie pochodzą z zewnątrz, z powodu choroby, wypadku, pojedynku lub stresu. To był pierwszy rok życia naszego syna, który skłonił nas do przemyślenia tego, co robimy, dlaczego i dokąd chcemy się udać. Ale to nie było nagłe …
Poszukiwanie spójności doprowadziło nas do zamieszkania na wsi
Chodziliśmy do Biocultury od lat i poznawaliśmy inne sposoby życia , czytając, prowadząc rekolekcje i kursy z zakresu rozwoju osobistego, naturalnego odżywiania i Odwiecznej Mądrości.
„Nasze życie wewnętrzne nie odpowiadało zewnętrznemu, a dzięki świadomemu wychowaniu dziecka mieliśmy pewność, że chcemy czegoś innego i siłę, aby to zrealizować”
Aby się nie spieszyć , postanowiliśmy odpowiedzieć na oba pytania niezależnie od siebie na dwa egzystencjalne pytania: co byśmy zrobili, gdybyśmy wygrali na loterii? A co byśmy zrobili, gdybyśmy mieli rok życia? Odpowiedzi nas przekonały.
Nie musieliśmy umierać ani być bogaci: była to tylko kwestia porzucenia i rozpoczęcia chodzenia . Był rok 2006, przed kryzysem i hekatombą pracy, a decyzje zapadały z jeszcze jednym marginesem manewru.
Mimo to wielu wzięło nas za kosmitów, gdy ogłosiliśmy decyzję o pozostawieniu dwóch stałych miejsc pracy i udaniu się do małego miasteczka w górach La Rioja Baja, gdzie poznaliśmy się na wakacjach i zapadają się korzenie naszych przodków.
W latach 50., 60. i 70. w Hiszpanii nastąpiła ogromna zmiana demograficzna z miast do miast. Nasi rodzice zostali wyrzuceni ze swoich domów w pełni dzieciństwa do ośrodków przemysłowych Kraju Basków i Katalonii z powodu okoliczności społecznych i niedoboru.
Jakieś 40 lat później zrobiliśmy odwrotną ścieżkę , ale dobrowolnie, z dojrzałością, studiami, zasobami i chęcią prowadzenia życia z celem .
Nie wszystko jest takie proste, ale warto
Nie było to wszystko „powiedziane i zrobione”, ale sprzedaż mieszkania zajęła nam trzy lata. Rynek mieszkaniowy upadł i załamał się nasz początkowy budżet, ale po drodze skorygowaliśmy plany .
Debiutowaliśmy blogiem z długimi i wnikliwymi artykułami „Palec na ranie” w 2007 roku, który trwał kilka lat.
W 2008 roku otworzyliśmy El Blog Alternativo . Było wiele blogów tematycznych, ale żaden nie odzwierciedlał holistycznego i różnorodnego świata, który nam się podobał i postanowiliśmy go stworzyć sami: slow life, ekologia, prostota, pełne szacunku rodzicielstwo, alternatywne pedagogiki, zdrowe gotowanie, naturalne zdrowie, rozwój osobisty, duchowość i potępienie systemu .
Pomysł był blogowym koktajlem z magazynów, które nas zainspirowały: Cuerpomente - obecna w naszym życiu od najmłodszych lat - The Ecologist, Integral oraz wymarły Athanor i Crianza Natural.
Następnie otworzyliśmy La Cocina Alternativa i stąd narodziły się lekcje gotowania i inne formy współpracy.
Mieszka w mieście XXI wieku
Jeszcze do niedawna rolnictwo, hodowla, rzemiosło czy życie hipisowskie i kontemplacyjne wydawały się jedynymi możliwościami, jakie oferował świat wiejski. Jednak w dzisiejszych czasach sytuacja szybko się zmieniła i można mieszkać na wsi bez mieszkania na wsi .
„Ani miasta nie są złotem dobrobytu i zatrudnienia dla wszystkich, ani miasta schronieniem dla emerytów”
Dzięki nowym technologiom miasta coraz częściej przyciągają nowych mieszkańców, czy to wyrzucanych z miejskiego rynku w poszukiwaniu drugiej szansy, cyfrowych przedsiębiorców ze swobodą przemieszczania się czy romantyków slow life i natury.
Nie ma jednego profilu neorolszczyzny ani doświadczeń: ponowne zaludnienie opuszczonych wiosek, życie w ekowioskach, skłotowanie się, zorganizowanie wokół nowo powstałych bezpłatnych szkół, zamieszkanie w akademikach w pobliżu dużych miast lub po prostu pragnienie bardziej zielonego życia.
Miasta są otwarte dla nowych sąsiadów, ale niczego nie rozdają, ani nie muszą być usłane różami. Adaptacja i „sukces” będą zależeć od oczekiwań , budżetu, motywacji i okoliczności każdego z nich.
„Życie na wsi to nie kwestia szczęścia, ale decyzji, które mają też swoją cenę”
W naszym przypadku codzienne życie w małym miasteczku jest bardzo satysfakcjonujące i pełne wydarzeń, nie można nudzić się w społeczności z dziećmi; Ale droga do ekonomicznej samowystarczalności była znacznie dłuższa, wroga i trudna, niż sobie wyobrażaliśmy.
Wiele osób mówi nam, że „jakie szczęście” mieszkać na wsi w otoczeniu przyrody, a my zawsze im odpowiadamy, że nie chodzi o szczęście, ale o decyzje . Ponieważ życie buduje się w oparciu o decyzje, wiedząc, że za wiele z nich trzeba zapłacić …
Blogi i projekty: www.elblogalternativo.com www.lacocinaalternativa.com www.programadeliciosamentesano.com
Przemyślana decyzja skłoniła Marię del Mar Jiménez i Ángel González do opuszczenia pracy i domu w Barcelonie, aby osiedlić się w mieście w La Rioja Baja i zarabiać na życie z pracy zawodowej, szerząc to, w co wierzą.
Prowadzą takie blogi jak Alternative Blog czy La Cocina Alternativa, prowadzą szkołę internetową Deliciosmente Sano, prowadzą wykłady i warsztaty, projektują przepisy kulinarne, zarządzają sieciami społecznościowymi związanymi ze zdrowym trybem życia i przygotowują nowy projekt: Świadomy Dom.