Nieograniczona miłość, poza monogamią
Brigitte Vasallo
Czy musi być ekskluzywny i wieczny? Umiejętność kochania nie kończy się na jednej osobie. Związek z trójką jest możliwy, jeśli każdy czuje się szanowany w swoich potrzebach
Wyobraźmy sobie piękną historię miłosną, jak każda inna. Powiedzmy, że mają na imię Ana i Carlos i mają wspaniały związek, który trwa od kilku lat. Dwoje zgodnych ludzi, którzy kochają się i pragną siebie nawzajem, którzy lubią być razem, którzy troszczą się o siebie i towarzyszą sobie w życiu. Ekscytująca i szczera para, która idzie w czasie, idzie w starość i trzyma się za ręce, jak w naszych najlepszych snach.
Dodajmy element. Powiedzmy, że pojawia się Pol, miły i uprzejmy, zabawny i opiekuńczy człowiek, który dołącza do zespołu Any i nawet nie zdając sobie z tego sprawy, stają się nierozłączni. Wspierają się nawzajem w bardzo wymagającym środowisku pracy, które obejmuje ich życie osobiste, ich świat emocjonalny.
Nie trzeba nawet dodawać seksu do opowieści , bo ostatecznie cielesność jest najmniejsza. Co ważne, wzrusza to, że pewnego dnia Ana zdaje sobie sprawę, że jest zakochana w Polu
Tak zwany trójkąt miłosny to powracająca sytuacja w naszych produkcjach kulturalnych przy założeniach niewierności, zdrady, złamanych serc, wyboru, winy i bólu. A jednak miłość jest najlepszym wyrazem nas samych. Zakochanie się i odwzajemnienie napełnia nas radością i światłem, optymizmem, poczuciem własnej wartości, łączy nas ze światem, czyni nas większymi, hojniejszymi, bardziej ludzkimi. To czyni nas lepszymi.
Jak więc to możliwe, że kochanie więcej prowadzi nas do katastrofy i pogrąża w bólu?
Monogamia … i inne sposoby kochania
Miłość to powszechne ludzkie uczucie, ale sposób, w jaki się materializuje, jest kulturowy i tymczasowy. Jak wyjaśnia Eva Illouz w swoim wspaniałym eseju Dlaczego miłość boli, współczesny zachodni sposób rozumienia miłości wypływa z określonego kontekstu i nie jest niezmienny, ale zmienia się w czasie.
Dzisiejsze miłości są budowane na podstawie tego, że muszą być ekskluzywne, niepowtarzalne i wieczne, aby były prawdziwe, autentyczne
Pomimo tego, że życie na każdym kroku pokazuje nam, że nasza zdolność kochania nie jest ograniczona, że nie wyczerpuje się jej tylko jedna osoba, nasze programy nauczania miłości są pełne zastępstw, seryjnych monogamii i złamanych serc. Czy można kochać siebie w inny sposób?
Prawdziwa miłość
Wyobraźmy sobie, że Ana, Carlos i Pol postanawiają wskoczyć w próżnię i przełamać dynamikę substytucji. Ana i Pol rozpoczną historię miłosną, a Ana i Carlos będą kontynuować swoją historię. Jak możesz to zrobić, aby każdy czuł się kochany, rozpoznawany i szanowany w swoich potrzebach?
Aby nie wpaść w „sianie emocjonalnych trupów” , w „używanie i wyrzucanie” uczuć, konieczne jest, aby ta trójka stawiła w centrum troskę i samoopiekę. Że wyrażają swoje uczucia w kontekście emocjonalnego powitania. Że mogą płakać, jeśli zajdzie taka potrzeba, zdawać sobie sprawę, że boją się, jeśli tak, okazywać się w całej swojej bezbronności bez strachu przed odrzuceniem lub wyśmiewaniem.
Ana też tego potrzebuje, ponieważ może winić siebie za obalenie mitu miłości. Muszą zaznaczyć granice, które mogą przyjąć i przejrzeć je, ponieważ eksperymentując, będą się poruszać. Muszą także znaleźć porozumienia, aby te ograniczenia były zgodne z ich potrzebami i były odpowiedzialne za ich spełnianie.
Aby wolna miłość nie kończyła się na tym, że miała dużo wolności i mało miłości …
- Musimy zaangażować się w sprawy ludzi, ich dobrobyt . Miłość to więź, a niemonogamiczna miłość to wiązanie, nawet bez wyłączności.
- Konieczne jest również, aby nie bali się siebie nawzajem i nie postrzegali siebie jako wrogów w formach zazdrości, złości i zranionej dumy.
- Aby to osiągnąć, należy zbudować mosty . Że czują się rozpoznani i uczą się chodzić bez wyłączności.
Ana musi skłonić ich do zbudowania afektywnej sieci, w której Carlos i Pol nie konfrontują się ze sobą, ale budują razem.
Dodawanie zamiast odejmowania
To, że Ana kocha ich oboje, nie odbiera miłości, bo miłość nie jest dobrem rzadkim, wystarczy dla każdego. Miłość uczy nas kochać, czyni nas bardziej kochającymi i kochanymi. Pragnienia naszych bliskich ani nas nie zastępują, ani nie odbierają miłości ani pożądania.
Miłość to energia odnawialna: każdy znajdzie coś dla siebie, a miłość generuje więcej miłości
Wręcz przeciwnie, jeśli miłość czyni nas szczęśliwszymi, weselszymi, bardziej hojnymi, życie wśród zakochanych, nawet na wiele sposobów, może być jedynie doświadczeniem wzrostu, szczęścia. Opierając się na tym terminie, student na jednym z moich warsztatów zasugerował wspaniałe słowo, które można włączyć do słownika sieci afektywnych: pogratuluj sobie.
Czuć się szczęśliwym z powodu szczęścia innych, ich pragnień, bycia częścią sieci miłości, świadomości, że nasi partnerzy są wciąż pełni życia, że kochanie nas nie zamyka ich, ale je rozszerza, nie odejmuje od nich, ale raczej suma.
Wyprawy ze świadomością
Idea relacji niewyłącznych jest stara: takie sytuacje istniały zawsze i przy różnych rozwiązaniach. Ana mogłaby zostawić Carlosa albo zrezygnować z Pola albo wieść podwójne życie, kłamać, oszukiwać …
Ścieżka, którą wiele osób podąża i podróżuje każdego dnia, nie jest łatwa: nie ma narysowanych map, a środowisko jest zwykle bardzo krytyczne. Ana będzie hiperseksualna; ich miłość została strywializowana, a ich więzi pogardzane. Carlos i Pol zostaną upokorzeni i wyśmiewani za „przyzwolenie” na taką sytuację. Jednak skok w pustkę, który podejmują, niepokoi nas wszystkich.
Z miłości wszyscy cierpimy i wszyscy cierpimy. Wszyscy byliśmy rozdarci zazdrością, myśląc, że jest to naturalne i nieuniknione, wszyscy patrzyliśmy w otchłań zastępowania. Nowe sposoby myślenia przynoszą korzyści nie tylko niemonogamicznym związkom, ale otwierają perspektywy miłości, które karmią się nawzajem i pomagają nam kochać się bardziej oraz w piękniejszy i bardziej świadomy sposób.
4 pomysły na odkrycie siebie bez narzuconych granic
Próba życia w udawaniu tego, kim nie jesteś, doprowadziła cię do życia w kłamstwie … Jesteś czymś więcej niż to, co widzą inni i być może pozwoliłeś sobie zobaczyć
Wszyscy jesteśmy ubocznymi zniszczeniami kultury bohaterów. Ponieważ cierpimy jej narzucenia i żyjemy w jej cieniu. Ale cień jest negatywny tylko wtedy, gdy tęskni się za słońcem. Sam w sobie cień jest przestrzenią ruchu, w której życie się rozmnaża, artykułuje i staje się możliwe.
Ośrodki są samoreferencyjne, sterylne. Centrum jest nieruchome; jednak wszystkie peryferia to ruch. Przez nich, jak przez cienie, krąży życie.
3. Pielęgnuj obserwację
Słońce, centrum, ciała bez skazy to obietnica niespełnionego szczęścia. Obalenie tego bezpieczeństwa wymaga pewnej zdolności obserwacji … Czy jesteśmy szczęśliwsi goniąc nietykalność, niż budując środowisko, które się o nas troszczy?
Życie pozostawia blizny, które pokazują, że byliśmy, że byliśmy i że jesteśmy. Są śladem zagojonej rany i wspomnieniem procesu gojenia. Zaprzeczać im to zaprzeczać istnieniu; ukrywanie ich oznacza okłamywanie życia.