5 sposobów na znalezienie ciszy w chaosie
Francesc Miralles
Aby cieszyć się tym wewnętrznym balsamem, który pozwala nam obniżyć obroty, nie trzeba robić tygodniowych odosobnień ani być częścią społeczności Zen.
W naszym codziennym życiu mamy wiele okazji do przywołania „szlachetnej ciszy”, o której mówił Budda. Zobaczmy niektóre z nich.
1. Twórz małe oazy ciszy
Aby nie wyczerpać naszej uwagi, która staje się zmęczona przeskakiwaniem od bodźca do bodźca, ważne jest, aby znaleźć miejsca spokoju, nawet jeśli są krótkie.
Pierwsza może być przy śniadaniu , którym możemy się delektować, nie zanurzając się w zgiełku świata. Zamiast podłączać się do urządzeń, skorzystaj z okazji, aby spokojnie zaplanować dzień.
W ciągu dnia możesz wprowadzić krótkie przerwy - nawet na pięć minut - aby zmrużyć oczy i połączyć się z wewnętrzną ciszą.
2. Ćwicz całkowite słuchanie
Wyciszanie słów i umysłu jest szczególnie cenne, gdy ktoś mówi.
Chociaż nie przeszkadzają drugiej osobie , większość ludzi dokonuje oceny mentalnej lub nawet przygotowuje to, co powie, gdy druga osoba skończy to, co mówi. Dlatego nie słuchają.
Dobrym ćwiczeniem do ćwiczenia ciszy jest bycie w stu procentach obecnym w tym, co mówi druga osoba, bez wprowadzania jakichkolwiek pomysłów , ocen czy reakcji.
Oczywiście patrzenie na telefon komórkowy podczas rozmowy nie oznacza słuchania.
3. Szukaj chwil uważności
Do tej starożytnej praktyki nie potrzebujesz klasy ani nauczyciela. Wszystko, co musisz zrobić, to usiąść na krześle z wyprostowanymi plecami, zmrużyć oczy i poświęcić kilka minut na odzyskanie wewnętrznej ciszy.
Aby to zrobić, warto skupić się tylko na powietrzu, które dostaje się i wypływa przez nozdrza podczas powolnego oddychania.
Uważności można również doświadczyć w ruchu , na przykład podczas chodzenia do pracy. Chodzi o to, aby być świadomym każdego kroku, jaki wykonujemy, naszej wagi na ziemi , bez zwracania uwagi na nic innego.
4. Odkryj miejskie zacisze
Pośród zgiełku dnia codziennego są chwile i miejsca, które zapraszają na spotkanie z samym sobą.
Wejście do kościoła w przerwie południowej to dobre ćwiczenie dekompresyjne. Chociaż nie jesteśmy wierzącymi, siedzenie przez chwilę w mroku, aby cieszyć się ciszą świątyni, jest dobrym lekarstwem na przenikliwość i przyspieszenie współczesnego życia.
Innym odpowiednim miejscem na miejskie odosobnienie byłby park, w którym można odpocząć, lub nawet cichy plac z ławką, na której można odpocząć dla ciała i umysłu.
5. Ustal dietę cyfrową
Ustal harmonogram - przynajmniej dwie godziny przed pójściem spać - w którym wszystkie urządzenia podłączone do sieci muszą być wyciszone do następnego dnia.
Pozwoli ci to zjeść obiad bez świadomości telefonu komórkowego, a także czytać lub rozmawiać z rodziną , jeśli z nią mieszkasz, lub zastanawiać się, co dał z siebie dzień.
Ta „analogowa” przestrzeń może być używana do zmywania naczyń w ciszy lub wykonywania prostych czynności, które Cię odprężą, bez konieczności spełniania wymagań świata zewnętrznego.