„Poszukiwanie szczęścia jest tym, co najbardziej nas od niego oddala”
Silvia Diez
Ci, którzy zdecydują się nadać swojemu życiu sens, w końcu czują się bardziej spełnieni, cieszą się większym zdrowiem psychicznym i spokojem niż ci, którzy tylko wywyższają przyjemność, unikając bólu.
Rozmawialiśmy z Emily Esfahani Smith, autorką książki „Sztuka kultywowania sensownego życia” (wyd. Urano). Ta niestrudzona poszukiwaczka, odkąd była nastolatką, zebrała w tej książce różne badania, które pokazują, jak sens jest ważniejszy w życiu niż obsesja na punkcie poszukiwania osobistego szczęścia.
Po napisaniu artykułu zatytułowanego „Oprócz bycia szczęśliwym są inne rzeczy w życiu”, ten filozof, który regularnie publikuje w takich publikacjach jak New York Times czy The Wall Street Journal, stał się znany z tego, że broni, że życie z sensem jest lepsze znaleźć szczęście.
„Istoty ludzkie to stworzenia, które zawsze szukają sensu rzeczy i pragną wieść sensowne życie. Viktor Frankl, ocalały z Holokaustu, powiedział, że wola znalezienia sensu jest najpotężniejszą siłą psychologiczną, jaką mamy. Musimy wiedzieć, że nasze życie czemuś służyło i że korzystamy z tego wykonując różne rzeczy: pracę, z której jesteśmy dumni, wychowywanie rodziny, oddanie naszej społeczności … To są zajęcia, które mogą nas nie uszczęśliwić przez cały czas, ale są decydujące, ponieważ nadają sens naszemu życiu i ostatecznie to jest dla nas najważniejsze ”- mówi Emily.
Co pomaga nam nadać naszemu życiu więcej sensu?
Z moich studiów i badań wynikają cztery ważne filary budowania sensownego życia. Pierwszym jest poczucie przynależności : to znaczy poczucie, że jesteś częścią związku, że jesteś związany z innymi i jesteś częścią społeczności, w której czujesz się jak w domu, w której czujesz się doceniony i cenisz tych, którzy otaczają cię.
Dla większości ludzi przynależność i więzi z przyjaciółmi i rodziną są najważniejszymi filarami poczucia, że prowadzą sensowne życie. Dotyczy to również mojego przypadku. Moje relacje nadają sens mojemu życiu.
Po drugie, poczucie, że masz cel : poczucie, że masz coś, co warto zrobić, że masz cel lub projekt, który organizuje Twoje życie.
Trzeci jest znaczenie posiadania doświadczenia, w którym czujesz, że jesteś podłączony do czegoś mocniejszego niż ty i która wykracza poza wami, takimi jak charakter. Transcendencja jest również dla mnie ważnym źródłem znaczenia, ponieważ przypomina mi, że świat jest bardzo duży, a ja jestem tylko małą jego częścią.
A na czwartym miejscu znajduje się narracja, która nadaje sens twojemu życiu: historie, które tworzymy o przyczynach, które doprowadziły cię do tego, jaki jesteś, i dlaczego świat jest taki, jaki jest.
Dan P. McAdams, profesor psychologii osobowości na Uniwersytecie Harvarda, bada historie, które ludzie opowiadają o swoim życiu i tym, co robią. W ten sposób odkrył, że ludzie, którzy interpretują swoje życie jako historie zwycięstwa, historie, w których ich życie służyło naprawieniu błędu, są bardziej zdolni do tworzenia i produkowania czegoś. Oznacza to, że mają tendencję do wnoszenia wkładu w poprawę życia innych. Odkrył również, że sensowne życie wiąże się z interpretowaniem życia jako opowieści o samodoskonaleniu, rozwoju osobistym i miłości.
Dlaczego mówisz, że poszukiwanie szczęścia jest od niego najdalsze?
W istocie najbardziej odciąga nas od niego poszukiwanie szczęścia. Istnieje wiele badań pokazujących, że priorytetowe traktowanie szczęścia, tęsknota za nim i obsesyjne jego poszukiwanie - coś, do czego nasza kultura zachęca nas do ciągłego robienia - może sprawić, że będziemy bardzo nieszczęśliwi.
I to dlatego, że ta obsesja na punkcie szczęścia sprawia, że mamy bardzo wysokie oczekiwania co do tego, jak powinno wyglądać nasze życie, aby być szczęśliwym, a także sprawia, że wierzymy, że powinniśmy być szczęśliwi przez cały czas lub przez większość czasu, co jest bardzo nierealne. Szczęście to emocja, która znika, gdy się pojawia.
Być może dlatego depresja jest jedną z najczęściej występujących obecnie chorób. Jak możemy pokonać depresję?
Dla mnie kluczem jest pomaganie ludziom wyjść z ich własnych zmysłów. Wiele osób w depresji jest uwięzionych we własnych, powtarzających się negatywnych myślach i refleksjach: „Jestem okropny, zawiodłem, nigdy nie stanę się niczym itd.”
Z drugiej strony, kiedy poświęcają się światu, wykonując zadanie, które w jakiś sposób przyczynia się do poprawy lub pomagania społeczności, lub gdy udaje im się połączyć z innymi, wtedy ogromnie pomaga im to wyjść z umysłu, wyjść poza siebie. Łączenie się z czymś poza sobą jest dla nich bardzo uzdrawiające.
Jak myślisz, dlaczego poczucie przynależności jest tym, co nadaje naszemu życiu największy sens?
Ponieważ ludzie są zasadniczo istotami społecznymi, a kiedy inni traktują nas tak, jakbyśmy byli dla nich ważnymi osobami, wtedy właśnie tak się czujemy, kiedy czujemy, że mamy wartość. Prawdziwe poczucie przynależności zapewnia miłość, która zależy od wyboru: chodzi o wybór bycia w pełni obecnym przed drugą osobą i docenienie jej za to, kim jest wewnętrznie.
Ludzie i społeczności, które są w stanie być naprawdę obecnymi dla innych, ceniąc ich za to, kim są w istocie, są tymi, które dają poczucie prawdziwej przynależności do innych. Jednak niektórzy ludzie i społeczności dają innym fałszywe poczucie przynależności, ceniąc ich nie za to, kim są, ale za to, w co wierzą, za to, czego nienawidzą, za to, co są gotowi zrobić, aby bronić swoich przekonań.
Dla mnie to nie jest prawdziwe poczucie przynależności. Społeczność lub związek, który oferuje prawdziwe poczucie przynależności, nigdy nie wymagałby od osoby zdradzenia swojej godności jako istoty ludzkiej. Możemy poświęcić się, aby utrzymać związek, ale szanując wzajemną integralność.
A co to znaczy doświadczyć transcendencji, poczuć, że jest coś poza nami?
Doświadczenia transcendentalne to te szczególne chwile, w których niektórzy czują, że wznoszą się ponad zgiełk, pośpiech i obowiązki codziennego życia i łączą się z rzeczywistością wyższą i ważniejszą niż wszystko inne. Ludzie oceniają te doświadczenia jako niezwykle ważne w ich życiu, ponieważ w dużej mierze dają im nowe spojrzenie na to, co jest naprawdę ważne, a co nie.
Te chwile uświadamiają nam, że nasze problemy są bardzo małe w porównaniu z wszechświatem, którego jesteśmy częścią i do którego należymy. Są to doświadczenia, które również pomagają ludziom poczuć się związanymi z czymś znacznie większym, jak wszechświat.
W swojej książce wyjaśnia, że medytacja sufi pomogła jej nadać sens jej życiu.
Jak wyjaśniam, spędzenie dzieciństwa w ośrodku medytacji sufi było cudowne. Po medytacji sufi pij herbatę i uwielbiaj zanurzać w niej kostkę cukru, wkładać ją do ust, a następnie wypijać z cukrem. Są entuzjastycznie nastawieni do śpiewania wierszy średniowiecznych mędrców i świętych sufickich.
Jak Rumi: „Odkąd wykorzeniono mnie z mojego trzcinowego domu, każda z moich notatek wywołała płacz wielu serc”. Jak Attar, który pisze o poszukiwaczu: „Skoro miłość przemówiła do waszej duszy, odrzućcie ja, ten wir, w którym nasze życie rozbiło się”.
Sufi, którzy medytowali w naszym domu, należeli do długiej tradycji poszukiwaczy duchowych. Autorefleksja i samoświadomość odgrywają decydującą rolę w sensownym życiu. Aby stworzyć historię swojego życia, musisz zastanowić się nad doświadczeniami, które cię zdefiniują, i tym, jak będziesz się nimi dzielić z innymi, tak aby oni również pomogli im się rozwijać.
Aby dowiedzieć się, co chcesz robić ze swoim życiem i jaki może być twój cel życiowy, musisz wiedzieć, kim jesteś i jak możesz najlepiej pomóc ludziom wokół siebie. Jako nastolatek to właśnie poszukiwanie sensu doprowadziło mnie do filozofii.
Pytanie, jak żyć ze znaczeniem, było osią, wokół której obracała się ta dyscyplina, a myśliciele tacy jak Arystoteles czy Nietzsche oferowali własne wizje tego, co uważali za niezbędne do dobrego życia. Ale kiedy dostałem się na studia, szybko zdałem sobie sprawę, że filozofia już dawno porzuciła te poszukiwania.
W jaki sposób to się zmieniło?
Amerykańskie badanie Freshman śledzi wartości studentów od połowy lat 60. Pod koniec lat 60. priorytetem pierwszoklasistów było „rozwijanie sensownej filozofii życia”. Prawie wszyscy (86%) stwierdziły, że jest to „istotny” lub „bardzo ważny” cel ich życia. Do 2000 roku ich priorytetem stało się „osiągnięcie bardzo dobrej sytuacji finansowej”, podczas gdy tylko 40% stwierdziło, że ich głównym celem było sensowne życie.
Oczywiście większość studentów nadal bardzo pragnie znaleźć sens. Ale to wyszukiwanie nie jest już głównym motorem twojej edukacji.
Czy kultury mogą pomóc ludziom być zdrowszymi?
Tak, jeśli rozwiną kulturę, która pomoże nadać sens naszemu życiu. Główną polityką, którą muszą rozwijać, jest poszanowanie godności każdego życia ludzkiego. Istnieje wiele kultur, które nadają sens naszemu życiu, które są złe, ponieważ nie opierają się na szacunku dla życia ludzkiego, jak na przykład w przypadku ISIS, które nie szanują nienaruszalności każdego życia. Jednak kultury, które nadają życiu pozytywne znaczenie, mogą pomóc ludziom wzrastać i prowadzić zdrowsze życie.
Życie jest piękne i istnieją wokół nas źródła znaczenia, do których mamy dostęp. Ludzie, którzy okazali się najbardziej odporni na przeciwności, to ci, którzy zbudowali swoje życie na filarach, które nadają im sens. Frankl napisał: „Fakt bycia człowiekiem zawsze wskazuje i jest skierowany na coś lub kogoś innego niż on sam. Albo spełnij coś, co ma znaczenie, albo połącz się z innym człowiekiem. Im bardziej zapomina o sobie - oddając się sprawie, by służyć lub innej osobie kochać - tym bardziej jest człowiekiem ”.
W swojej książce wyjaśnia, że pomimo faktu, że w naszym obecnym społeczeństwie przemysł szczęścia nadal się rozwija, jako społeczeństwo jesteśmy bardziej nieszczęśliwi niż kiedykolwiek.
„Od 1960 r. W Stanach Zjednoczonych liczba osób z depresją gwałtownie wzrosła, a między 1988 a 2008 r. Stosowanie leków przeciwdepresyjnych wzrosło o 40%. Według Światowej Organizacji Zdrowia wskaźnik samobójstw na świecie wzrósł do 60% od czasu II wojny światowej. W 2022-2023 roku Shigehiro Oishi z University of Virginia i Ed Diener z Gallup przebadali 140 000 osób ze 132 różnych krajów, pytając, czy są zadowoleni ze swojego życia i czy czują, że mają ważny cel lub znaczenie.
Ich odkrycia były zaskakujące: ludzie z bogatszych obszarów, takich jak Skandynawia, byli szczęśliwsi niż mieszkańcy biedniejszych regionów, takich jak Afryka Subsaharyjska. Ale jeśli chodzi o znaczenie, bogate obszary, takie jak Francja i Hongkong, były jednymi z miejsc o najniższym poziomie znaczenia, podczas gdy biedne kraje, takie jak Togo i Niger, należały do tych o najwyższym poziomie, chociaż ludzie którzy tam mieszkali, byli najbardziej nieszczęśliwi na świecie.
Jednym z najbardziej niepokojących danych były wskaźniki samobójstw. Okazało się, że bogatsze kraje miały znacznie wyższe wskaźniki samobójstw niż biedniejsze. Na przykład wskaźnik samobójstw w Japonii, gdzie dochód na mieszkańca wynosił 34 000 USD, był dwukrotnie wyższy niż w Sierra Leone, gdzie dochód na mieszkańca wynosił 400 USD. Oishi i Diener wyjaśnili, że zmienna, która spowodowała różnicę, miała sens. Kraje o najniższych wskaźnikach rozsądku, takie jak Japonia, również miały najwyższe wskaźniki samobójstw ”.