Ty też liczysz: zarezerwuj miejsce w swoim programie

Laura Gutman

Obowiązki nas przytłaczają: nigdy nie mamy czasu na samotność. Strach przed bezczynnością lub chęć zadowolenia nas przed tym uniemożliwia. Zatrzymaj ich!

Życie codzienne wydaje się podejmować decyzje za nas. Określa priorytety, czasy, sytuacje awaryjne , potrzeby naszego otoczenia, obowiązki, wzajemne choroby, procedury biurokratyczne, zakupy, prace domowe, a nawet zajęcia rekreacyjne.

Życie pełne zobowiązań prowadzi nas do granic możliwości

Utrzymywanie porządku w życiu nie jest złe. W rzeczywistości dołożyliśmy wszelkich starań, aby osiągnąć pewną przewidywalność i przetrwać przy jak najmniejszej niepewności.

Ale czasami jesteśmy na granicy naszych możliwości fizycznych i emocjonalnych , co jest szczególnie prawdziwe w przypadku kobiet. Tym bardziej, jeśli jesteśmy matkami małych dzieci. Osiągamy ten rekord tylko wtedy, gdy nasze ciało fizyczne już nie reaguje lub jeśli pojawia się cierpienie, nawet jeśli staramy się je stłumić.

Dlaczego coś takiego się dzieje? Ponieważ godziny w ciągu dnia nie wystarczają nam na wypełnienie ogromnego ładunku przyjętych zobowiązań, z których wiele jest niewidocznych.

Ludzie wokół nas uważają, że pomimo wielu obciążeń mamy wystarczająco szczęśliwe życie . Sami to oceniamy w ten sposób. I prawdopodobnie - w porównaniu do innych żyć - nasze nie jest takie złe.

Teraz, w pewnym momencie - z powodu zmęczenia, nagromadzenia obowiązków, nakładających się zadań lub tego, że gwiazdy się wyrównały - czujemy się przytłoczeni. Zestresowany Podlega fenomenalnemu wyczerpaniu. Chcę płakać I z wielkim pragnieniem bycia samemu. Podkreślam, że w przypadku kobiet przeciążenie obowiązkami często się mnoży.

Wtedy pojawia się zamieszanie . Udawać, że jesteś sam lub sam, kiedy jest tak wielu ludzi, którzy nas kochają? Narzekać na coś z pięknym życiem, które mamy? Pomijać pełne czułości chwile z naszym partnerem lub z dziećmi, kiedy dużo pracujemy, a czasu na życie rodzinne jest mało? Czy jesteśmy samolubni? Czy zdradzamy wartości, z którymi zostaliśmy wychowani?

Te i wiele innych spekulacji przeplata się między myślami, odroczonymi pragnieniami i podstawowymi potrzebami, do których nie możemy się przyznać.

Nadszedł czas, aby spędzić czas

Przyjmijmy to. Jesteśmy tak samo ludzcy jak wszyscy. Mamy osobiste potrzeby, których w przeszłości mogliśmy nie rozpoznawać, a teraz powracają w postaci przytłoczenia lub braku zainteresowania. Jesteśmy przekonani, że czasami nasze ukryte pragnienia i osobiste potrzeby mogą zająć centralne miejsce.

Kiedy się załamujemy, dajemy sobie pozwolenie, by o siebie zadbać. W odpowiednim czasie.

Potrzebujemy przestrzeni dla siebie . Jak poradzilibyśmy sobie ze koniunkturą bez czasu, bez granic, bez celu i bez określonej formy? Podobnie jak w przypadku wszystkich codziennych czynności, zawodowych, rodzinnych czy towarzyskich, czas dla siebie również wymaga określonego miejsca w naszym programie . Jeśli nie uda nam się sprawić, by pojawiło się w naszym osobistym notatniku, z trudem będziemy w stanie to ustalić, a następnie uszanować.

W takich przypadkach, sfrustrowani brakiem możliwości ustawienia okresu prywatności, będziemy winić tych, którzy wymagają naszej uwagi. Ale to my sami musimy uwidocznić autentyczne pragnienie.

Oto więc pierwszy krok: określ czas na własny użytek . Poniedziałkowe poranki, soboty w południe, czwartki i piątki między wyjściem z biura a przypuszczalnym powrotem do domu. Zawsze, o ile będziemy szanować tę okazję.

Nie potrzebujemy pozwolenia, aby zacząć o siebie dbać

Jednak ważne jest, aby osoby wokół nas były świadome naszej nowej osobistej woli . Czy się tym podzielisz, czy nie, podoba Ci się to czy nie, właśnie podjęliśmy korzystną dla siebie decyzję, dlatego będzie ona korzystna dla wszystkich.

Dlatego drugim krokiem jest poinformowanie ludzi wokół nas : partnerów, dzieci, przyjaciół czy rodziców o naszej decyzji. I będziemy ich prosić, aby nie tylko szanowali ten mały okres poświęcony nam, ale przede wszystkim stali się strażnikami naszych kruchych postanowień.

Będziemy Cię prosić, abyś nieustannie przypominał nam, że nie jesteśmy istotni i że nasza osobista chwila jest tak święta, jak każda inna zwykła nagląca potrzeba.

Co robimy z tym czasem tylko dla siebie?

Trzeci krok jest najbardziej złożony: podjęcie decyzji, w co zainwestować ten „nadmiar” czasu.

Prawdopodobnie nie jesteśmy przyzwyczajeni do kontaktu z naszymi pragnieniami , wysłani w cień, odkąd byliśmy dziećmi. Nieosiągalne tęsknoty, utracone marzenia lub ekstrawaganckie zainteresowania. Nie ma znaczenia, z jaką etykietą udało nam się usunąć te pragnienia z naszego życia. Teraz jest właściwy czas, aby je wykopać i pozwolić im latać.

własną przestrzeń możemy wypełnić określoną aktywnością, ale też pozornym brakiem działań .

  • Oznacza to, że w końcu możemy zapisać się na tak bardzo nam polecane zajęcia medytacyjne, otrzymać dobre masaże tantryczne, uczestniczyć w ceremoniach przy dźwiękach mis tybetańskich, spotykać się z drogimi przyjaciółmi , uczyć się tkania, ćwiczyć angielski czy spacerować brzegiem morza. boso.
  • Albo bądź cicho , znajdź miejsce, w którym nikt nam nie przeszkadza i odpocznij . Pisać. Wspinać się. Pływać. Gotować. Albo cokolwiek robimy lub czego nie robimy, wiedząc, że dzieje się to dla czystej osobistej przyjemności, bez celu ani rezultatu.

Czy ta przestrzeń osobista zawsze musi być solo? Co jeśli udostępnimy to komuś? Oczywiście ta witryna może być taka, jaką zechcemy. Czasami ta osobista przestrzeń jest dzielona z przyjaciółmi, innymi zainteresowaniami, naszymi partnerami lub członkami rodziny.

Ważne jest, aby mieć pewność, że to środowisko należy do nas. Że jest uporządkowana zgodnie z naszym dobrem i szczęściem. Że czujemy się szczęśliwi i szczęśliwi z powodu życia, które prowadzimy. I wtedy wszystko ma sens. To uhonorowanie tu i teraz , z głęboką wdzięcznością dla życia.

Dlaczego tak trudno jest nam poświęcić sobie osobistą przestrzeń

Nawet satysfakcjonujące, te chwile emocjonalnego kontaktu z samym sobą prawdopodobnie dotkną nas w subtelny sposób stare zranienia lub przeszłe cierpienia, o których możemy nie mieć świadomych wspomnień. Jednak te żale pozostają w naszej energetycznej przestrzeni, wibrując i przywołując odrodzenie bólu, zwłaszcza gdy zwalniamy , łagodząc zawroty głowy codziennego życia i pozwalając na pewien stopień wewnętrznej ciszy.

W rzeczywistości przez całe życie nauczyliśmy się przezwyciężać, często wypełniając się określonymi czynnościami, pracą i obowiązkami, które działały jak znieczulenie, aby złagodzić nasze smutki . Oto prawdziwe powody, które doprowadziły nas do ciągłego odwrócenia uwagi, uważając, aby nie pozostawić pęknięć, w których mogłyby się pojawić nasze wewnętrzne sprawy.

Dziś możemy wznowić nasze życie, rozumiejąc ból przeszłości i wiedząc, że nie warto uciekać od naszej afektywnej rzeczywistości. Zasługujemy na kontakt ze wszystkimi naszymi uzasadnionymi potrzebami i zasobami.

Jesteśmy już w stanie połączyć to, co sprawiło, że cierpieliśmy w przeszłości, z obecną zdolnością do stawienia czoła tym karom bez ogłuszania się. Wręcz przeciwnie, możemy wyzwolić się i ustanowić wiele chwil spotkania z samym sobą , nie cierpiąc zatem żadnego duchowego cierpienia.

Kiedy już osiągniemy ten szacunek dla siebie , to owszem, skierujemy nasze pragnienia życzliwości wobec tych, którzy są wokół nas, wiedząc, że jeśli jesteśmy wystarczająco zakotwiczeni w naszej wewnętrznej osi, możemy kochać innych i służyć im.

Popularne Wiadomości

Polyamory: Is It Born or Made?

Mylimy się, traktując poliamorię jako rodzaj niezmiennej orientacji seksualnej. Polyamorous nie rodzi się, jest tworzony. I dużo pracy.…