Mit czy prawda: czy konieczna jest dezynfekcja klawiatury komputera?
Claudina navarro
Chcemy zrobić wszystko dobrze, aby nie sprzyjać infekcjom nowym koronawirusem, ale gdzie musimy zaciągać hamulce? Czy musimy dezynfekować wszystko, czego dotkniemy? Także klawiatura?
Na naszych biurkach obfituje wiele zarazków. To coś, o czym wiedzieliśmy już przed pojawieniem się nowego koronawirusa w naszym życiu. Jedno z najbardziej znanych badań na ten temat wykazało średnio ponad 3000 bakterii na centymetr kwadratowy przy 2000 miejscach pracy w czterech amerykańskich miastach. Oznacza to, że na klawiaturze jest 400 razy więcej zarazków niż na desce sedesowej (analizowano to w tym samym badaniu).
Autor badania, mikrobiolog z University of Arizona, Charles Gerba, nie uważa, że klawiatury są bardzo brudne, ale raczej że deski sedesowe są zwykle bardzo czyste. Inne przedmioty na biurku, takie jak telefony i myszy, są prawie tak samo zamieszkane przez bakterie, jak klawiatury. Powodem jest to, że nieustannie dotykamy ich rękami.
Nie martw się o klawiaturę, ale o swoje ręce
Zanim użyjesz środka dezynfekującego, pomyśl, że liczba bakterii nie jest taka ważna. Musimy mieć świadomość, że mamy kontakt z milionami bakterii, które nie muszą sprawiać nam problemu. Wręcz przeciwnie, nasz układ odpornościowy musi być trenowany poprzez interakcję z tymi bakteriami. Poruszamy się przez morze mikroorganizmów, a nasze mechanizmy obronne bez problemu radzą sobie z wirusami i bakteriami.
Obawa pojawia się, gdy pojawia się patogen, taki jak nowy koronawirus SARS-CoV-2. Musimy pomyśleć, że z trudem dosięgnie on klawiatury, jeśli wcześniej nie był w naszych rękach. Dlatego musimy zadbać o higienę rąk, czyli coś, o czym wszyscy już wiemy. Dokładne mycie rąk mydłem (minimum 20 sekund, bez środka dezynfekującego) jest znacznie ważniejsze niż odkażanie poszczególnych elementów, takich jak klawiatura.
Z drugiej strony dezynfekcja klawiatury jest zupełnie bezużyteczna, ponieważ za kilka godzin odzyska ona swoją zwykłą populację bakterii, ponieważ nie mieszkamy w aseptycznych przestrzeniach. Dlatego bez rutynowej higieny byłoby to:
- Umyj ręce przed przystąpieniem do pracy przy klawiaturze.
- Umyj je ponownie po dotknięciu twarzy lub pójściu do łazienki.
Czy liczba zarazków rośnie z dnia na dzień?
Odpowiedź na to pytanie brzmi: nie. Za każdym razem, gdy gramy na klawiaturze, zostawiamy trochę bakterii, a inne zabieramy ze sobą. A bakterie i wirusy, które pozostają na klawiaturze, giną w ciągu kilku godzin, ponieważ klawisze mają suche powierzchnie, nie ma płynu ani pożywienia dla mikroorganizmów. Gąbka w kuchni czy łazience powinna nas martwić o wiele bardziej.
Badania przeprowadzone na koronawirusie SARS-CoV-2 pokazują, że może on pozostać żywy przez 9 dni na plastikowej powierzchni. Jednak przeżycie to jest w warunkach laboratoryjnych. W trudnym prawdziwym życiu jest mało prawdopodobne, aby pozostała zaraźliwa dłużej niż dwa dni.
Dlatego nie powinniśmy zmieniać naszych nawyków dotyczących higieny i sprzątania biurka z powodu koronawirusa. Aby zapobiec zarażeniu, musimy unikać kontaktu z kroplami oddechowymi innych ludzi, przy czym musimy zachować dystans i używać maski.