„Spożycie mięsa prowadzi nas do samobójstwa”

Silvia Diez

Pisarz Jonathan Safran Foer popiera swoje twierdzenia danymi, które doprowadziły go do bycia wegetarianinem i działaczem na rzecz środowiska. I proponuje najwygodniejsze rozwiązanie przeciw zmianom klimatycznym.

Jonathan Safran Foer w swojej książce „Możemy uratować świat przed obiadem” (Seix Barral, 2022-2023) podaje długą listę danych naukowych pochodzących od organizacji międzynarodowych na temat zagrożeń, jakie stwarza obecne spożycie mięsa.

Na przykład, gdyby światowe krowy były krajem, zajęłyby trzecie miejsce pod względem emisji gazów cieplarnianych, za Chinami i Stanami Zjednoczonymi; zwierzęta gospodarskie są odpowiedzialne za 14,5% globalnej rocznej emisji CO2, 91% wylesiania w Amazonii, 37% antropogenicznych emisji metanu i 65% antropogenicznych emisji podtlenku azotu …

Safran Foer, urodzony w Stanach Zjednoczonych w 1977 roku, napisał powieści „Tak mocne i tak blisko” (Lumen, 2005), „Wszystko jest oświetlone” (Lumen, 2007) i „Oto jestem” (Seix Barral, 2022-2023). Jest także autorem esejów „Jedzenie zwierząt” (Seix Barral, 2011).

-Jak zacząłeś przestać jeść produkty pochodzenia zwierzęcego?
- Muszę przyznać, że próbowałem kilka razy i nie udało mi się. Są rzeczy, o których wiemy i które nas niepokoją, a jednak nie jesteśmy w stanie działać. Po napisaniu tej książki była to kwestia spójności i odpowiedzialności, ale tak naprawdę zmieniło się to, że znalazłem się w Brukseli z parą, która miała się pobrać …

-Co mu powiedzieli?
- Podeszli do mnie z książką i kiedy miałem ją poświęcić, stwierdziłem, że pierwsza strona została napisana. „Co to jest?” - zapytałem. „Za miesiąc bierzemy ślub i zdecydowaliśmy, że potrzebujemy planu na nowe życie, aby nie robić tego samego, co zawsze, i chcemy, żebyś był naszym świadkiem” - odpowiedzieli.

-Jaki był plan?
- Polegała na byciu wegetarianami, chyba że szli na obiad do przyjaciela i kładli mięso na stole; być weganinem dwa dni w tygodniu, mieć nie więcej niż dwoje dzieci i jeździć maksymalnie 1500 kilometrów rocznie. Musiał podpisać, gdzie było napisane „świadek”. Bardzo mnie to podekscytowało i pomogło mi uświadomić sobie, że nie byłem w stanie dokonać zmiany, ponieważ nie miałem planu.

-Tak, trudno jest nam przejść od idei do praktyki…
-Trzy dni temu w Londynie, prezentując moją książkę również 500 osobom, zapytałem, ile osób uważa naukowe dane na temat zmian klimatycznych za prawdziwe. Wszyscy podnieśli ręce. „A ilu jest zaniepokojonych konsekwencjami, jakie to ma?” - zapytałem. Wszyscy podnieśli ręce. „Ilu z was ma plan, jak prowadzić swoje życie w odpowiedzi na to, co znacie i na czym wam zależy?” Nikt nie podniósł ręki. Martwimy się o rzeczy, a jednak nie działamy.

-Co zrobiłeś po tym spotkaniu?
- napisałem swój plan, który polega na niejedzeniu produktów pochodzenia zwierzęcego na śniadanie lub obiad, nie łapaniu samolotu w wakacje 2022-2023, nie jeżdżąc taksówką częściej niż trzy razy w tygodniu, jeden dzień w tygodniu pracuję jako wolontariusz dla organizacji ekologicznej i przemawiam w szkołach w Nowym Jorku na temat zmian klimatycznych.

„Człowiek nie może zmienić świata, ale świat składa się z ludzi, a kiedy się zmieniamy, nie robimy tego sami”

-Dla niektórych takie działania to chęć wypełnienia morza kroplami…
-Kropla nie może wypełnić morza, ale morze składa się z kropli. Człowiek nie może zmienić świata, ale świat składa się z ludzi, a kiedy się zmieniamy, nie robimy tego sami, inni nas widzą, przyjaciele, rodzina nas widzą … Jako dziennikarz lub pisarz, kiedy coś piszesz, możesz zmienić siebie i wielu osoby. Za każdym razem, gdy podejmujesz decyzję lub dokonujesz wyboru, robisz to w kontekście i wpływasz na innych wokół siebie.

-Czy nie jest potrzebna globalna struktura przeciwko zmianom klimatycznym?
-Istnieje struktura i to nauka mówi nam, co powinniśmy zrobić. Nie zmuszając nas tak, jak zrobiłby to rząd, przedstawia wytyczne, których należy przestrzegać: im mniej mięsa i produktów mlecznych spożywamy, tym lepiej dla planety. Zgadzam się, że potrzebujemy również struktury państwa lub świata, ale jej nie mamy i nie zostało nam wiele czasu. Również dzięki naszej indywidualnej zmianie możemy modyfikować globalną strukturę.

-Na przykład …
-W Stanach Zjednoczonych trzy miesiące temu nie można było znaleźć wegetariańskiego jedzenia w McDonald's czy Burger King, a dziś można znaleźć wegetariańskiego burgera. Nie stało się tak, ponieważ dyrektorzy tych firm mieli „oświecenie”, ale dlatego, że coraz więcej konsumentów chce jeść mniej mięsa, co nie oznacza, że ​​są wegetarianami. Tym samym zmieniając nasze zachowanie, firmy reagują dając nam taką możliwość i ułatwiając nam podjęcie właściwej decyzji.

- Są tacy, którzy oskarżają cię o radykalność…
-Tak, niektórzy za mówienie, że spożywanie produktów mięsnych jest skazane na samobójstwo. Ale powiedziałbym, że więcej osób uważa, że ​​jestem umiarkowany, ponieważ ta wiadomość jest oparta na danych naukowych.

- Co sądzisz o pożarach Amazonii lub niepowodzeniach szczytów w celu powstrzymania zmian klimatycznych?
-Wściekłość. A najgorsze jest to, że złość sprawia, że ​​czuję się dobrze z tym, co czuję. Tak więc do pewnego stopnia złość działa uspokajająco, ale nie prowadzi do działania. Jak mogę zachowywać się jako ktoś, kto chroni środowisko? Czy muszę po prostu nienawidzić Trumpa?


-Planeta nie przejmuje się… -Dokładnie. Dla planety ważne jest to, co każdy robi. Pożary w Amazonii są spowodowane żywym inwentarzem, ponieważ zapewniają one więcej ziemi do wykarmienia zwierząt. A gdyby wszyscy ludzie, którzy widzieli te obrazy pożarów i cierpieli na ich widok, bojkotowali wołowinę, to chroniliby lasy Amazonii i nie stracilibyśmy ich.

- Czy wierzysz, że rynek zmieni rzeczy?
- Nie wierzę, że uda mi się zmienić Jaira Bolsonaro (prezydenta Brazylii) poprzez protesty, książki lub artykuły, ale możemy wpłynąć na branżę, jeśli nie damy im naszych pieniędzy. I na tym polega siła, którą mamy.

„Lepsze niż podnoszenie głosu jest właściwe podejmowanie decyzji na temat wydawania pieniędzy. W rzeczywistości Greta Thunberg (nastoletnia aktywistka) jest weganką. Al Gore (były wiceprezydent i aktywista USA) jest weganinem”

- Co sądzisz o młodych ludziach, którzy przewodzą protestom przeciwko zmianom klimatycznym?
- Naprawdę grają i dlatego teraz o nich mówimy. Stworzyli świadomość potrzeby walki ze zmianami klimatycznymi, których nie można było zignorować. Ale musisz przekuć tę wiedzę w czyn, a częścią twojej strategii jest przekonanie rządów do działania. Demonstracje dają taki efekt, ale lepsze od podnoszenia głosu jest właściwe podjęcie decyzji o tym, jak wydajesz pieniądze. W rzeczywistości Greta Thunberg (nastoletnia aktywistka) jest weganką. Al Gore (były wiceprezydent USA i działacz) jest weganinem.

- Co byś poradził komuś, kto myśli o zostaniu wegetarianinem i ma wątpliwości?
-Każdy robi to na swój sposób, ale dla mnie radykalna zmiana jest trudniejsza, bo kiedy znów ulegniesz pokusie jedzenia mięsa, czujesz, że zawiodłeś. Z drugiej strony, jeśli powiesz sobie: „Zacznę od niejedzenia mięsa w poniedziałki” i jest to dla Ciebie łatwe, motywuje Cię to do dalszej pracy i możesz rzucić wyzwanie, aby nie jeść mięsa w poniedziałek lub wtorek, dopóki nie znajdziesz swoich ograniczeń … możesz znaleźć sposób na świętowanie swoich osiągnięć, zamiast doświadczać tych niepowodzeń, chcąc ukryć zbyt wiele.

Popularne Wiadomości