6 kluczy do pisania terapeutycznego
Francesc Miralles
Pisanie to sposób na wyrażenie naszych najgłębszych pragnień i możliwość ich realizacji. Pisząc, co czujemy, nazywamy nasze lęki, rozpoznajemy je i stawiamy im czoła; wyrażamy obawy, wyrażamy nasze sprzeczności i słowami łatwiej nam je wyjaśnić.
Pismo terapeutyczne polega na pisaniu dla siebie. Po co? „Piszemy, aby pozbyć się bolesnych obrazów. Aby ustalić niezwykły fakt. Zrobić problem. Zaakceptować zerwanie doskonałości lub tego, w co się uważa, że jest doskonałe. Aby przejść przez tunel. Przekroczyć… ”, mówi pionierka tego podejścia, Silvia Adela Kohan w książce„ Pismo terapeutyczne ”.
Przed popularyzacją komputerów, istnieniem blogów i sieci społecznościowych, wielu nastolatków miało osobisty pamiętnik, który był zamykany małym kluczem. Tam wylali najbardziej niewyobrażalne przeżycia, swoje uczucia, refleksje na temat życia, którymi nie chcieli się z nikim podzielić.
I to jest tak, że kiedy piszemy, nazywamy nasze lęki, co pozwala nam je rozpoznać, przeanalizować i stawić im czoła. Wyrażamy nasze sprzeczności, dzięki czemu mamy możliwość ich wyjaśnienia. Dajemy wyraz naszym najgłębszym pragnieniom i tęsknotom, co ułatwia nam znalezienie sposobu na ich realizację. Wielcy geniusze ze wszystkich dyscyplin zapisali na papierze lub w zeszycie problem, którego nie potrafili rozwiązać, i ta prosta czynność pobudziła kreatywność, która po okresie dojrzewania sprawiła, że pojawiła się odpowiedź.
Dlaczego pisanie tak uzdrawia?
Umysł jest wirnikiem pomysłów, który działa z pełną prędkością. Niektórzy badacze obliczyli, że dziennie możemy kryć do 60 000 myśli, a wiele z nich jest zdezorientowanych w amalgamacie pomysłów, wrażeń i emocji, które bulgoczą w nas jak rój rozwścieczonych pszczół.
Kiedy zaczynamy pisać, nie da się tego wszystkiego przelać na papier lub plik tekstowy, ponieważ umysł porusza się znacznie szybciej niż ręka - czy ręce, jeśli piszemy na komputerze - i na tym polega magia. Ta różnica prędkości sprawia, że wybieramy najważniejsze informacje, a resztę odrzucamy. „Pisanie przesiewa”, mówi autor i mówca Álex Rovira.
Jeśli piszesz o swojej relacji z ojcem, na przykład o niekończących się doświadczeniach, którymi się podzieliłeś, o gobelinie złożonych uczuć, które kształtują mapę twojego związku, będziesz musiał pociągnąć za jedną nić. I tak, kierując swoją myśl - i serce - do tego, co istotne, w końcu znajdziesz drogę w środku lasu.
Nie piszemy wszystkiego: wybieramy to, co transcendentalne. To jest magia
Wiele osób musi napisać, co czują, aby się zrozumieć. Ponadto alchemia pisania pozwala im przyswajać trudne doświadczenia, a nawet leczyć zaburzenia. Silvia Adela Kohan opowiada w swoim eseju, że Borges pokonał bezsenność, pisząc Funes el memorioso, a Isabel Allende złagodziła ból spowodowany śmiercią córki, pisząc do Pauli.
Wykorzystanie uzdrawiającej mocy pisania
Papier - lub arkusz edytora tekstu - to ścieżka startowa, żyzna ziemia do uprawy, na której być może na początku nic nie wyrosnie, ale z czasem wykiełkują najsłodsze owoce. Kiedy ćwiczymy pisanie, to narzędzie staje się potężniejsze i bardziej przekształcające, jak wskazuje powieściopisarka fantasy Jane Yolen: „Codziennie ćwicz swoje mięśnie do pisania, nawet jeśli to tylko list, kilka pojedynczych notatek (…) lub wpis w swoim dzienniku. Pisarze są jak tancerze, jak sportowcy. Bez tego ćwiczenia mięśnie kurczą się ”.
Jeśli zdecydowałeś się ćwiczyć swoje mięśnie piszące, poniższe wskazówki pomogą uczynić to doświadczenie wysoce terapeutycznym:
- 1. Nie oceniaj siebie podczas pisania. Nie powinieneś ulegać pokusie poprawiania lub przepisywania tego, co przechwytujesz. Byłoby to hamulcem uniemożliwiającym wyciąganie wniosków w trakcie pisania. Jego terapeutyczna moc polega na „puszczaniu” tego, co nosisz w środku, bez cenzury, otwierając wrota wewnętrznego bagna. W przyszłości, kiedy ponownie go przeczytasz, będziesz mógł już wyciągnąć wnioski.
- 2. Bądź odważny. Nie ma tematu, który jest tabu lub który należałoby odłożyć na bok w pismach terapeutycznych, ponieważ jeśli puka do drzwi twojej uwagi, to właśnie dlatego, że powinieneś zwrócić na to uwagę. Silvia Adela Kohan mówi: „Pisząc nie możesz być tchórzem”. Piszemy, aby odkryć, co w nas głęboko bije, aby powiedzieć sobie, czego nie mamy odwagi wyrazić inaczej.
- 3. Znajdź swój własny głos. To, co napisali inni, może być inspiracją, ale nie krokiem naprzód. Każdy ma swój własny sposób wyrażania siebie, a funkcją twórczego pisania jest jego odkrywanie. Niektórzy wolą krótkie zdania, ponieważ pozwalają im syntetyzować to, co myślą. Inne są badane przez długie omawianie. Wszystkie ścieżki są prawidłowe.
- 4. Zadawaj sobie bezpośrednie pytania. Jeśli nie wiesz, o czym pisać, ale chcesz ćwiczyć te mięśnie, zadawanie sobie bezpośrednich, osobistych pytań może prowadzić do ważnych odkryć. Kilka przykładów: Czego się boję w tym momencie mojego życia i dlaczego? Jakie istnienie chciałbym żyć, zamiast tego, które mam teraz? Jakich ważnych rzeczy nie robię, aby zająć się pilnymi sprawami?
- 5. Napisz do siebie list. Mario Reyes proponuje ćwiczenie napisania ważnego streszczenia biograficznego, tak jakbyśmy już umarli, a osoba z zewnątrz pamiętała najlepszych z nas. Bo oto jest pytanie: jak chciałbyś zostać zapamiętany? Co ci zostało do zrobienia, aby w ten sposób można było opowiedzieć o swoim życiu? „Dobra wiadomość”, komentuje ten urodzony w Urugwaju trener pod koniec ćwiczenia, „jest taka, że żyjesz: możesz to zrobić”.
- 6. Z biegiem czasu przeczytaj ponownie swoje pismo. Powrócenie po jakimś czasie do osobistego tekstu jest pouczające, ponieważ ujawnia, jaki postęp osiągnęliśmy i jakie rzekome problemy przestały istnieć bez konieczności robienia niczego specjalnego. Spojrzenie na nasze stare pisma daje nam spojrzenie archeologa interpretującego przeszłość. Zrozumienie, skąd pochodzisz, pomoże ci uświadomić sobie, gdzie teraz jesteś, aby zdecydować, co zrobić z resztą swojego życia