Sprawiedliwość czy sprawiedliwość?

Jorge Bucay

Pracując razem możemy osiągnąć dobre samopoczucie każdego z osobna, bez wyłączeń. Jednak zasoby nie są rozdzielane w taki sposób, abyśmy mogli zagwarantować tę równość.

Od dawna wiem, że wielkim zaangażowaniem i odpowiedzialnością tych z nas, którzy działają na rzecz zdrowia psychicznego, jest stawienie czoła wrogowi postawionemu z niezliczonych frontów współczesnego społeczeństwa, skłonności do izolacji i kultu ekskluzywnego indywidualizmu, i pokonanie go .

Postawione wyzwanie jest nie tylko ważne, ale w pewnym sensie pilne , ponieważ kontemplujemy wokół siebie zwykłego mężczyznę i kobietę, podlegających wytycznym dyktowanym przez społeczeństwo zorientowane na konsumenta, które wydaje się kierować ich w dokładnie odwrotnym kierunku.

Widzę wokół siebie stopniowe zanikanie miejsc spotkań, przestrzeni i czasów, w których można dyskutować o pomysłach, wymówek, by się zbierać i dzielić, chwilami, by zebrać siły i uczynić naszą walkę bardziej efektywną, osobistą i dla wszystkich, cokolwiek by to nie było.

W swojej globalnej prognozie na najbliższe lata niektórzy specjaliści potwierdzili, że nierówności w zakresie dochodów i dostępu do edukacji stały się największym globalnym zagrożeniem dla najbliższej globalnej przyszłości , stawiając pokój i rozwój wszystkich społeczności na świecie, nawet w najbardziej rozwiniętych krajach.

Jak rozdzielane są zasoby?

Chociaż na początku staramy się utożsamiać to, co jest sprawiedliwe, z tym, co sprawiedliwe , jeśli chodzi o zagłębianie się w definicje obu pojęć, różnica między nimi jest wyraźnie widoczna: sprawiedliwość polega na przekonaniu, że każdy otrzymuje to, na co zasługuje , na co zasługuje . to mu odpowiada, co jest jego; z drugiej strony słuszność proponuje dać każdemu to samo , niezależnie od ich wartości, korespondencji czy potrzeb.

W miarę ewolucji jednostki i społeczeństwa rozumieją, że sprawiedliwość niekoniecznie jest sprawiedliwa, a my akceptujemy i bronimy uczciwej nagrody, którą otrzymują „nierówno” ci, którzy są bardziej zdolni, bardziej pracowici, bardziej utalentowani lub bardziej konsekwentni i zaangażowani w realizację swoich celów.

Nasz racjonalny umysł wspiera to poszukiwanie sprawiedliwości, chociaż głęboko w naszych sercach żądamy z irracjonalną świeżością bardziej sprawiedliwego podziału dóbr i zła. W bardziej niż materialistycznej kulturze wartości, proponowanej przez społeczeństwo rynkowe na Zachodzie, uważamy za logiczne i rozsądne, że najbardziej utalentowani ludzie, ci, którzy starają się bardziej w swojej pracy i ci, którzy kierując się ambicjami, podejmują znaczne ryzyko finansowe, są nagradzani z wyższymi zyskami i obfitością dóbr oraz wielkim dobrobytem.

Ta logika sprawia, że ​​różnice między tymi, którzy mają dużo, a tymi, którzy mają mało, wydają się czymś sprawiedliwym, ale czy tak jest? … A w każdym razie, dokąd prowadzi nas ta ścieżka?

Nierówności wciąż rosną

Globalni analitycy ostrzegają nas, że koncentracja bogactwa i brutalne nierówności dochodowe grożą ogromnym rozmnażaniem problemów społecznych , ponieważ utrudniają redukcję ubóstwa, umożliwiając bogatszym przejęcie polityki rządu, faworyzując własną interesy kosztem większości.

Konieczne jest zrozumienie, że chociaż sytuację tę można zrozumieć i uzasadnić zgodnie z koncepcją nagradzania wyników , osiągnięć i wkładu każdego obywatela, pracownika lub osoby, to nadal jest absolutnie niesprawiedliwe, że w naszym społeczeństwie nie ma sprawiedliwego podziału zasobów i obiektywnej równości szans.

Biorąc pod uwagę poziom koncentracji bogactwa, monopolizacja możliwości reprezentuje poważny i niepokojący trend (ponad połowa światowego bogactwa znajduje się w rękach 5% populacji, która jest jednocześnie ludźmi, którzy mają dostęp do 90 % kredytu i 85% możliwości edukacyjnych, zawodowych i społecznych).

Większość z nas jest świadkami praw i przepisów, które utrwalają nierówności , o których mówiliśmy. I w tym sensie, choć trudno nam to przyznać, jesteśmy w pewnym stopniu odpowiedzialni za to, że dzisiaj siedem na dziesięciu ludzi na świecie żyje (lub przeżywa) bez dachu, bez dostępu do wody pitnej lub bez jedzenia. po dwudziestym dniu każdego miesiąca.

Nie rozmawiamy, dobrze byłoby to wyjaśnić, bronić lub atakować pewien model ekonomiczny, a tym bardziej przepraszać za określoną ideologię lewicy, centrum czy prawicy. Rozmawialiśmy o tym, jak musi być coś, co każdy z nas może i powinien zrobić.

Zasadniczo jest to świadomość. Aby stać się ostatecznie świadomość, że wszyscy należą do tej samej grupy: ludzkość ; i że z tego powodu sprawiedliwy podział równych szans jest absolutnie sprawiedliwy (i konieczny) , szczególnie w dziedzinie edukacji, zdrowia, żywności i podstawowej opieki zdrowotnej. Oznacza to natychmiastowe i globalne działanie zgodne z potrzebą pracy zespołowej.

Popularne Wiadomości