Odkryłem na nowo seks z nieznajomym

Veronica Martin

W oczach ludzi byliśmy idealną parą. Ale moje życie seksualne było smutne. Dzięki innemu mężczyźnie odkryłem swój potencjał do dawania i otrzymywania przyjemności, zgłębiałam swoje fantazje i swoje ciało.

Piętnaście lat żonaty, troje dzieci. Godny pozazdroszczenia związek , jeden z tych, którzy są przyjaciółmi ponad wszystko, z tymi samymi zainteresowaniami i gustami. Ale czegoś brakowało.

Była typową kobietą prawie aseksualną, wynikiem wychowania, o którym myślałem, że jest nowoczesny, bo bardzo dobrze mi wytłumaczyli, jak powstają dzieci i to wszystko, podczas gdy w rzeczywistości powinniśmy wiedzieć, że dzieci powinno się robić najlepiej czując przyjemność .

Nie znałem swojego ciała

W mojej rodzinie ciała kobiet były w zasadzie czymś, co sprawiało, że nasze życie było gorzkie : albo byliśmy grubi, albo boli nas miesiączka. Trochę więcej. Jeśli dodamy do tego bardzo restrykcyjne zasady moralne dotyczące seksu, mamy już koktajl kobiety całkowicie odłączonej od swojego ciała i seksualności.

Uprawiałam seks tylko z mężem , jako nastolatka ledwo się wygłupiałam, trochę całowałam się i pieściłam, które nie osiągnęły dorosłości. Nigdy się nie masturbowałam , chociaż pamiętam, jak budziłam się w środku nocy podekscytowana. Ale on po prostu nie wiedział, że może „nakarmić”. Był po prostu bardzo ignorantem.

Kiedy miałem pierwsze stosunki seksualne, prawda jest taka, że ​​powiedziałem sobie: „Czy to jest takie złe?” . Z czasem i trochę większym doświadczeniem sytuacja się poprawiła. Kilka miesięcy później miałam pierwszy orgazm w moim życiu, który oczywiście nie był związany z stosunkiem waginalnym, a potem pomyślałam: „O mój Boże, co to jest!”. Tego dnia sprawdziłem, czym jest PRZYJEMNOŚĆ w ten sposób wielkimi literami.

Jednak prawie nigdy nie miałem ochoty na seks . Nigdy tego nie szukałem, chyba że chciałem zrobić niespodziankę swojemu partnerowi lub „dać mu specjalny prezent”. Kilkadziesiąt razy udawałam, że śpię, myślałam o innych rzeczach, chciałam, żeby to szybko się skończyło … Oczywiście seks oralny był dla mnie nieprzyjemny, a seks analny nie został nazwany. Naprawdę udało jej się osiągnąć orgazm tylko dzięki stymulacji łechtaczki i podobało jej się to, ale było tak, jakby ta nagroda nie była warta poprzedniej pracy. Wow, byłem leniwy w noszeniu …

Można sobie wyobrazić, że ten temat był przedmiotem wielu rozmów w parach. Zacząłem myśleć, że jestem aseksualna, bo prawda jest taka, że ​​kochałam męża. Tak wyglądało moje życie jako pary, z czasami, kiedy spędzaliśmy miesiące bez seksu, zwłaszcza miesiące po urodzeniu dzieci. Myślę, że już zrezygnowaliśmy; żeby spróbował z pewnym uporem, a ja opieram się i ustępuję, zanim awantura była zbyt nieprzyjemna.

I nagle coś się zmieniło.

Nowy telefon komórkowy z tych, które umożliwiają pobieranie gier online. Nieznani przeciwnicy i pewna anonimowość. Pewnego dnia odkrywam, że gra ma czat, kiedy ktoś mówi do mnie: „Cześć”. I od tego wszystko się zaczęło. Nieznajomy, który mnie przywitał, któremu odpowiedziałem iz którym zacząłem pozornie nieszkodliwą rozmowę.

Okazało się, że był to mężczyzna o dziesięć lat młodszy ode mnie, bardzo sympatyczny, z rozmową inteligentną, zabawną i ekscytującą. A ja, zamężna kobieta, która nigdy nie flirtowałaby z nieznajomym, gdyby podeszła do mnie w pracy lub w kawiarni, dałem się wciągnąć w tę grę polegającą na rozmowie na czacie z kimś, o kim prawie nic nie wiesz.

Rozmowy nabrały częstotliwości i tonu. Zaczęły się insynuacje, kalambury, podwójne znaczenia. Z niecierpliwością czekałem na dzwonek telefonu informujący mnie, że mam wiadomość. Po kilku dniach dogoniliśmy nasze życie, podaliśmy numery telefonów i przesłaliśmy zdjęcia. Poza tym był przystojny i mądry!

Wyobrażam sobie, że wszystko przyczyniło się do podniecenia i nie mówię o treści rozmów. Fakt robienia czegoś nowego, czegoś w pewien sposób zakazanego , potajemnego szukania okazji do pisania i czytania, poczucie zainteresowania młodego człowieka mimo mojej realnej i materialnej małej dostępności, mimo mojej sytuacji i nie będącej pierwowzorem dziewczyna armatnia.

Wyobrażam sobie, że był chorobliwy, bawił się, by podbić pruderyjną, pół-dziewiczą dojrzałą kobietę, a ja byłem bardzo chorobliwy, wiedząc, że zwrócił się przeciwko chłopcu, za którym tęskniłaby każda młoda kobieta, a także każdą dojrzałą kobietę. Przypuszczam, że fakt bycia w parze i posiadania dzieci był pewną rzeczą, że nie skomplikuje to jego życia, ponieważ miał dziewczynę. To i oddalenie.

Zaczęliśmy stawać się bardziej intymni, kiedy powiedział mi, że uważał mnie za bardzo atrakcyjnego i że był podekscytowany myśleniem o mnie. Muszę przyznać, że na początku myślałem, że to nie może być tak, że robi to, co robi i że muszę odinstalować grę i zablokować jego numer telefonu. Ale ja nie. Chciałem, żeby do mnie napisał i cieszyłem się chwilami, kiedy opisywał mi, co wyobrażał sobie, że zrobilibyśmy razem, gdybyśmy się widzieli.

Pisanie, pojazd fantazji erotycznej

Musieliśmy pisać historie na wpół erotyczne , wymyślaliśmy sytuacje i szczegółowo je opisywaliśmy. Na początku były tylko sugestywne, ale w końcu były całkowicie wyraźne. Szczegółowo opowiadaliśmy sobie, jakie rzeczy nam się podobają, których chcielibyśmy spróbować, z którymi czuliśmy przyjemność, nawet te, które tylko sobie wyobrażasz, a których nie werbalizujesz.

Myślę, że nikt, kto tego nie doświadczył, nie wie, jak ekscytująca może być ta gra. Poczucie, że ktoś cię dotyka i pieści tylko dlatego, jak ci to opisuje. Albo tak, jeśli nie, nie byłoby literatury erotycznej, a historia pana Graya nie zatriumfowałaby. W tym przypadku lepiej było, że nie czytał historii o uczniu i przystojnym wuju milionerze. To ja zainspirowałem bardzo atrakcyjnego mężczyznę do wyobrażenia sobie ekscytujących sytuacji.

Odkryłem przyjemność podniecania drugiej osoby i zacząłem zdawać sobie sprawę, dlaczego nie lubię seksu oralnego lub dlaczego nigdy nie rozważałem stosunku analnego, używania zabawek i wspólnych fantazji. Spełniłem swoje fantazje, opisując je mu. Wyobrażałem go sobie w windzie, na promenadzie przy plaży, w przymierzalni sklepowej lub w restauracji przy sąsiednim stole, kiedy oboje byliśmy z naszymi partnerami.

Podczas pisania naszych fantazji uprawialiśmy seks, mimo że nie byliśmy fizycznie razem. Telefonicznie, pisząc, z nagraniami i filmami … każde medium dawało nam możliwość zabawy i zabawy.

Po raz pierwszy w życiu seks był pożądaną rzeczą, o której myślałem. Czułam się atrakcyjna, pożądana i seksowna. To była wielka radość wiedzieć, że sprawiało to przyjemność nawet w tej dziwnej i niecodziennej sytuacji. Fakt ten z pewnością zmienił mnie na wielu poziomach.

Łamanie tabu

Mówienie wprost o seksie z tym mężczyzną pozwoliło mi uwolnić się od wielu tabu i uświadomić sobie, że nastawienie jest ważniejsze niż sprawność w związkach seksualnych. Świadomość, na przykład, jak bardzo był podekscytowany, kiedy opisywałem fellatio, sprawiła, że ​​chciałem to zrobić i po raz pierwszy moje prawdziwe życie seksualne stało się aktywne.

Seks z partnerem poprawił się zarówno pod względem ilości, jak i jakości i intensywności. Teraz zrozumiał, co to znaczy mieć pożądanie seksualne, szukać go, prowokować i cieszyć się nim. Co prawda wiele razy fantazjował o obrazie drugiej osoby, ale kto nigdy nie myślał o innej osobie lub ludziach ze swoim partnerem, podnosi rękę.

Prosta prawda jest taka, że ​​w tamtym czasie uprawiałem więcej seksu i radości z własnego ciała niż kiedykolwiek i to był punkt zwrotny w moim życiu. Zrozumiałem, że seks cieszy się całym ciałem, łącznie z głową… kiedy głowa zostawia uprzedzenia i osądy.

Że kiedy sprawiasz przyjemność, tego uczucia mocy nie da się opisać. Sprawianie, by ktoś cieszył się swoim ciałem tym, co robisz, a drugi robił to z tobą, prawie uzależnia. Kiedy dwoje ludzi oddaje się seksowi nie tylko „dlatego, że dotyka”, ale dlatego, że chcą dawać i otrzymywać przyjemność, zdajesz sobie sprawę, że pieprzy się każdą częścią ciała. I nie ma nic nieprzyjemnego, ponieważ po prostu dajesz się czuć i doświadczać.

To przebudzenie mojej seksualności sprawiło, że chciałem więcej.

Spotykamy się?

Nie wystarczało mi uprawianie z nim seksu na odległość i prawdziwego seksu z moim partnerem. Cały czas o tym myślałem, jak by to było widzieć się nawzajem i cieszyć się wszystkim, co sobie powiedzieliśmy. Jednak z jednej strony bał się, że magia nie będzie taka, jak sobie wyobrażał. Że osobiście nie byłam tak atrakcyjna i pożądana, a on nie był kochankiem, który doprowadzał mnie do szaleństwa w oddali. To jest ryzyko relacji na odległość, które idealizujemy i wypełniamy naszą wyobraźnią tą część informacji, której nam brakuje.

Ale z drugiej strony była jasna, że ​​jeśli istnieje możliwość doświadczenia tego, czego tak bardzo pragnie, nie pozwoli jej przejść przez ten strach. Zmarnowałem już wiele lat życia w ukryciu . Nie było łatwo wszystko zorganizować, żeby się widzieć, biorąc pod uwagę, że mieszkaliśmy w różnych miastach, a ja jestem mamą trójki dzieci. Ale zrobiliśmy to.

Czekał na mnie na stacji kolejowej. To była najdłuższa podróż w moim życiu. Ta mieszanka nerwowości, niepewności, pożądania i pasji całkowicie mnie poruszyła. Kiedy dotarłem na stację i zobaczyłem go w oddali, pamiętam, że pomyślałem, że jest niższy, niż myślałem, i uśmiechnąłem się myśląc, że łatwiej mi też nie być fizycznie doskonały.

Widzieliśmy się twarzą w twarz i udało mi się tylko z uśmiechem powiedzieć „cześć”, kiedy wziął mnie w talię i pocałował, jakby chciał mi pokazać, że jest w stanie mnie rozebrać. Wyobrażam sobie, że wielu z was będzie wiedziało, co to znaczy poczuć pocałunek, który zmoczy was w całości. W tym momencie wiedziałem, że nie obchodzi mnie, co będzie dalej, że będę czuł to, na co czekałem tak długo, bez względu na cenę, którą zapłacę. Dotarliśmy do jego domu, poszliśmy do kuchni po szklankę wody, a kiedy ją wypiłem, podciągnął mi sukienkę, zdjął bieliznę, posadził mnie na blacie i zdecydował, że ja piję ze szklanki, a on ode mnie. Spoglądałem w dół i mówiłem: „To jest prawdziwe, jesteś tutaj”. Nigdy wcześniej nie miałam orgazmu z seksem oralnym; Nie podobało mi się, że mi się to robi, jakbym nie lubił tego robić.

Tego dnia nie tylko przejechałem kilometrami pociągiem, ale także ogromną odległość, która oddzielała mnie od możliwości przyjemności, jaką dawało mi własne ciało, a której zaprzeczałem.

To były dwa dni pożądania, seksu w jego najczystszej postaci, rozwiązywania węzłów i odkładania na bok sumienia. Po całym życiu ignorowania go, po raz pierwszy było tylko ciało. Postanowiłem to poczuć i cieszyć się tym i zrobiłem to do wyczerpania, uwierz mi.

Spotkaliśmy się wtedy tylko osobiście.

Wyobrażam sobie to z kilku powodów. Poza seksem nie było przyszłości i zdałem sobie sprawę, że uzależniam się od osoby, która z pewnością nie uzna mnie za interesującą, gdy minie ten chorobliwy etap. Piszemy do siebie przez chwilę, aż przestajemy.

Ten ekscytujący epizod zmusił mnie do przemyślenia rzeczy i sytuacji z moim partnerem. Postanowiłem zaakceptować fakt, że nie chcę spędzić reszty życia, tracąc takie doświadczenia.

Nie polecam kobietom romansów, jeśli ich życie seksualne jest zerowe. Ani tego nie kryminalizuję. Myślę, że jeśli para nie lubi seksu, coś się dzieje i w obliczu takiej sytuacji albo próbują ją rozwiązać, albo sytuacja się pogorszy.

Będą tacy, którzy myślą, że gdybyśmy się nie spotkali osobiście, to, co się wydarzyło, nie można było uznać za oszustwo mojego partnera, i będą tacy, którzy myślą, że tak było od początku. Dla mnie, szczerze, opinia innych nie ma dla mnie znaczenia. Wiem tylko, że ta afera oznaczała odkrycie mojej seksualności i zwiększenie poczucia własnej wartości. Poznaj mój potencjał do dawania siebie oraz dawania i otrzymywania przyjemności.

Moja decyzja o nieusunięciu tego numeru też nie była wolna. Jak wszystko, co robimy w życiu, miało to konsekwencje, niektóre niezbyt przyjemne, ale przynajmniej przeżyłem je świadomie, nie znieczulony. Postanowiłem być spójny z tym, co czułem i oddzielić. Wiedziałem, że ukrywanie tego, co robię, dodaje mi emocji do życia, ale nie podobało mi się ciągłe uczucie, że muszę się ukrywać.

Nie wiem, jak wyglądałoby moje życie bez tego, czego doświadczyłem. Wiem tylko, że nauczyło mnie to, że wiele kobiet, mimo posiadania wielu informacji i dużej „swobody seksualnej”, wciąż jest więźniami lęków, uprzedzeń, kompleksów i tabu , a szkoda przegapić tak ważną część życia, my i nasi partnerzy z nami. Zasługujemy na wszystko: zasługujemy na miłość i zasługujemy na przyjemność ; Zasługiwałem na jedno i drugie. To doświadczenie dało mi możliwość ich odnalezienia, ale to już inna historia.

CZY TEN ARTYKUŁ JEST ZAINTERESOWANY?

Możesz subskrybować magazyn Cuerpomente i wygodnie go odbierać w domu. Więcej informacji tutaj.

Popularne Wiadomości