7 kroków do wyjścia z bólu
Mª José Muñoz
Żyjąc w udręce, wygodnie jest zajrzeć do wewnątrz i przeanalizować, co prowadzi nas do stanu ciągłego niepokoju. To niezbędny krok na drodze do odzyskania spokoju.
1. Posłuchaj, co mówi nam ciało
Zauważenie niepokoju, zmartwienia lub nerwowości może być normalne. To, co eksperci nazywają czujnością, pomaga nam szybko reagować na określone sytuacje. Ale jeśli w naszym ciele zaczną pojawiać się takie oznaki jak kołatanie serca, krztuszenie się, nadmierne pocenie się, tiki czy powtarzająca się łuszczyca, to musimy zacząć myśleć, że niepokój nas pokonuje.
2. Rozpoznać źródła naprężeń wewnętrznych
Skumulowane napięcie zwykle pochodzi z konfrontacji między dwiema siłami, które generalnie mają do czynienia z spełnianiem oczekiwań , którymi musimy się stać i funkcjonować tak, jak chcemy - zarówno na żądanie własne, jak i na żądanie zewnętrzne - w obliczu ograniczającej rzeczywistości , uniemożliwia nam to osiągnięcie lub w obliczu naszego własnego buntu, by przestrzegać tych poleceń.
Ta opozycja może stworzyć w nas dwoistość. Wygodne jest przeanalizowanie tego, co dzieje się przed nadejściem upadku.
3. Znajdź równowagę między byciem a pragnieniem
Osiągnięcie pojednania między tym, kim chcemy być, a tym, kim jesteśmy, wydaje się trudne: jeśli poddajemy się oczekiwaniom, wierzymy, że narzucamy własną tożsamość lub moment; Ale jeśli nie spełniamy tych żądań, czujemy, że zawodzimy nasz idealny wizerunek.
Równowaga między obiema drogami może pochodzić jedynie z przemyślenia . Nie ma standardów pozwalających wiedzieć, kiedy ujawnia się zbyt wiele naszej własnej tożsamości, zwłaszcza gdy stawką są relacje emocjonalne, zawodowe lub inne, którymi jesteśmy zainteresowani. Pola się przecinają, a odpowiedzi muszą być dialektyczne.
4. Przeanalizuj nasze osobiste relacje
Zwykle poddajemy się prośbom innych osób, jeśli część nas jest zainteresowana tym związkiem. Musisz zawsze zobaczyć, czy możliwe jest dostosowanie tych żądań. W tym celu musimy pominąć jednolity obraz doskonałości i wziąć pod uwagę inne aspekty.
5. Przestań żądać od nas niemożliwego
To nie to samo, co chcieć, aby twoje dzieci były zdrowe, niż udawać doskonałą matkę lub ojca. Nie jest to też to samo, aby być odpowiedzialnym za zadania, które walczą o bycie idealnym pracownikiem. To samo dzieje się z przyjaciółmi i rodziną. W tych subtelnych różnicach występuje dyskomfort, którego nie wiemy, gdzie umieścić. Należy zauważyć, jeśli wymagamy od siebie zbyt wiele.
6. Zmierz się z lękami i zagrożeniami
Inną cechą cierpienia jest to, że w pewnym momencie świat i inni postrzegani są jako najeźdźcy. Zwroty takie jak „czego więcej ode mnie chcesz!” Są powszechne. Ale to nie jest pytanie, ale poczucie bycia ściskanym i wykorzystywanym jako osoba. To, co na zewnątrz, staje się niepokojące i niebezpieczne. Dlatego udręka może przekształcić się w fobię.
W tym momencie osoba może poczuć się traktowana przez innych jak czysty przedmiot i dostrzec, że jej własne potrzeby nigdy nie są brane pod uwagę. Czuje się oczerniana przez życie i wszystkich. Nieumyślnie to, co go otacza, staje się groźne. Nie wiesz, o co zostaniesz zapytany dalej ani czy będziesz w stanie odpowiedzieć.
7. Określ, czego potrzebujemy
Ten, kto czuje się przygnębiony, może pomylić fakt, że inni mają własne interesy i chcą je zaspokoić, z tym, że wyraźnie chcą go skrzywdzić. To dwie różne rzeczy .
Ogólnie rzecz biorąc, mamy nadzieję, że inni zdadzą sobie sprawę z tego, czego chcemy lub potrzebujemy , abyśmy nie musieli domagać się własnych życzeń, praw lub spisków.