„Twój psychiatra nie mówi Ci wszystkiego”

Sílvia Díez

Im większy postęp w psychiatrii, tym więcej chorób psychicznych. A kiedy osoba trafia do psychiatrii, wychodzi z diagnozą i leczeniem. Należałoby zapytać, dlaczego tak jest.

Javier Carreño, psychiatra ze szpitala Povisa w Vigo i Kepa Matilla, psycholog kliniczny i psychoanalityk ze szpitala Río Hortega w Valladolid, są autorami książki Rzeczy, o których twój psychiatra nigdy ci nie powiedział (Xoroi Ediciones).

Dzięki ogromnemu bogactwu badań klinicznych i testów ujawniają, w jaki sposób współczesna psychiatria, w imię rzekomej „nauki”, zamiast leczyć, mnoży choroby psychiczne.

Nie wszystko można rozwiązać za pomocą pigułki

Javier Carreño i Kepa Matilla w swojej książce Rzeczy, o których twój psychiatra nigdy ci nie powiedział, potępiają szkodliwość leczenia jakichkolwiek objawów ludzkiego cierpienia za pomocą pigułki. Specjaliści ci codziennie widzą spustoszenie w tej psychiatrii, która ma DSM-V jako biblię wątpliwej naukowej słuszności i odmawiają akceptacji tej redukcji ludzkiego cierpienia w sposób psychiatryczny.

Czego nam nie mówi nasz psychiatra?

To nie jest tak, że twój psychiatra coś przed tobą ukrywa lub że jest złą osobą, nie mówi ci, bo nie wie. Problem polega na tym, że dzisiejsza psychiatria opiera swoje praktyki na nauce, która ma gliniane stopy i blednie w porównaniu z innymi naukami, ponieważ pomiar smutku nigdy nie jest tym samym, co pomiar glukozy we krwi.

Stoimy w obliczu wielkiej epistemicznej trudności w ocenie, jak subiektywne jest to, że psychiatria jest autentyczna; tymczasem praktyki psychiatryczne, przepraszając za biologizm, zapominają o człowieku, co jest zawsze poza biologią.

Brakuje więcej ludzkości …

Nasza książka próbuje odzyskać to człowieczeństwo zagubione w psychiatrii, ponieważ lekarstwo na psychiczne cierpienie musi przejść przez zajęcie się człowiekiem; Jednak obecna psychiatria zmniejszyła dyskomfort związany z pigułką.

Ludzki dyskomfort został zredukowany do choroby iw tej redukcji pigułka zastąpiła leczniczą moc relacji pacjent-psychiatra, leczniczą moc przeniesienia i słuchania.

W swojej książce podważają ważność DSM jako narzędzia diagnostycznego.

Psychiatra Robert Spitzer zainicjował rewizję DSM-II, a jej wynik, DSM-III, został sprzedany jako kwintesencja nauki i owoc badań naukowych. Ale z biegiem czasu okazało się, że nie było to poparte żadnym dochodzeniem, ale było wynikiem porozumienia między profesjonalistami, którzy spotkali się w pokoju i głosowali.

Kiedy skończyli definiować masochistyczne zaburzenie, żona Spitzera, która tam była, szturchnęła męża: „Kochanie, spotykam wszystkie objawy”. Na co odpowiedział: „Cóż, usuniemy dwa lub trzy…”.

Czy tak jest? Czy ktoś może spotkać wszystkie objawy?

W XX i XXI wieku w psychiatrii przeprowadzono wiele klasyfikacji chorób psychicznych, wszystkie podobno bardzo naukowe, chociaż każda zastąpiła poprzednią. Wynaleziono również nowe choroby psychiczne, powodując ich rozmnażanie. Można losowo otworzyć DSM-V, wskazać zaburzenie i stwierdzić, że mogą one spełniać wszystkie definiujące kryteria.

Najgorsze jest to, że im większy postęp w psychiatrii, tym więcej chorób psychicznych.

A kiedy osoba trafia do psychiatrii, wychodzi z diagnozą i leczeniem. Należałoby zapytać, dlaczego tak jest. Profesjonaliści żyją pod presją diagnozy i obowiązkiem leczenia, co w przypadku dzieci jest jeszcze smutniejsze.

Jak działa TDHA u dzieci?

W Holandii prawie 32,4% populacji dzieci rozpoznaje ADHD; w Stanach Zjednoczonych diagnozy wzrosły o 53% w ciągu ostatnich dziesięciu lat, aw Hiszpanii ADHD wynosi około 5%. Warto zauważyć, że w krajach takich jak Francja, w których leczenie dzieci od początku jest zabronione, jest on ledwo diagnozowany i odsetek ten wynosi 0,5% populacji dzieci.

Jak to wyjaśnisz? Czy francuscy chłopcy i dziewczęta mają inną genetykę?

ADHA wzrósł od 1980 r. Po pojawieniu się DSM-III, kiedy jego częstość występowania wynosiła 0,2%.

Uważamy, że TDHA nie istnieje.

To nie znaczy, że dziś nie ma chłopców i dziewcząt, którzy nie mogą się skoncentrować, pytanie brzmi: czy to nie jest zależność naszej kultury, która zmusza ich do życia w mieście, gdzie wychodzą na pół godziny, mają program pełen wszystkie działania skierowane, wszystkie dla ich dobra i wszystkie dary, które chcą, aby się zachowywali …? Czy to nie jest twoja odpowiedź na takie żądania? Nie oznacza to, że mają uszkodzenie mózgu lub dysfunkcję biologiczną. W rzeczywistości od lat próbują znaleźć tę dysfunkcję i ona nie istnieje. Jeśli wymagasz od dziecka wielu rzeczy i jednocześnie chcesz być szczęśliwym, czego oczekujesz?

Tworzymy chorych …

W krajach skandynawskich dzieci bawią się do 10 roku życia i to ma sens, ponieważ są dziećmi, a nie maszynami wydajnościowymi. Dla nas choroba psychiczna nie istnieje w naturze, ale jest ludzkim wynalazkiem, który czasami może być przydatny, a innym razem jest bardzo szkodliwy. Być może gdybyśmy mogli zrozumieć TDHA z innego miejsca, nasza odpowiedź byłaby o wiele bardziej odpowiednia.

Niektóre badania pokazują, że dzieci, które biorą amfetaminy, są bardziej skłonne do używania kokainy przez dorosłych; a ci, którzy robią to przez długi czas, mogą mieć opóźnienie dojrzewania, spadek wagi i wzrostu, nagłą śmierć i problemy z sercem.

Jeśli nie jest to kwestia biologiczna, to co powoduje zaburzenia psychiczne?

Masz wewnętrzny dyskomfort, z jakiegokolwiek powodu, z powodu swojej historii, ponieważ pewne rzeczy Ci się przydarzyły i prezentujesz objawy, takie jak na przykład fobia, depresja, stan lęku … To jest diagnoza, ale ważne jest, aby co kryje się za tym objawem: ludzki dyskomfort.

Egzystencjalne cierpienie wkrada się we wszystkie objawy, od depresji po fibromialgię.

Wszystkie są odpowiedzią na lekkość bytu. Aby naprawdę pomóc tej osobie, należy spróbować zrozumieć, na co cierpi, i aby psychiatria ponownie zadała pacjentowi pytania Hipokratesa: Co jest z tobą nie tak? Od kiedy? Jak to się z tobą dzieje? Co czujesz? Jak się zmienić?

Poznaj przyczynę …

Tak, biorąc pod uwagę etiologię objawu, ponieważ powoduje to, że pacjent może opracować dyskurs na temat tego, co czuje w swoim życiu. Historia pacjenta jest ważniejsza niż etykieta diagnozy, a teraz jest na odwrót:

„Jeśli masz symptomy, daję ci pigułkę, aby ją usunąć, nie próbując zrozumieć, co go spowodowało”.

Kultura ludzka zawsze powoduje istotny dyskomfort i udrękę, które są poniżej wszelkich objawów.

A jakie objawy najczęściej wywołuje nasza kultura?

Cierpienie i depresja, objawy, które zawsze są ze sobą ściśle powiązane. Ale w naszym społeczeństwie depresja jest lepiej widoczna. Jeśli odczuwam udrękę i rozwijam fobię, wydaje mi się głupio, ale jeśli powiem: „Jestem smutny”, społeczeństwo na to pozwala, ponieważ znajdujemy się w dyskursie skuteczności, a współczesnym wyjściem z tego jest stwierdzenie: „Nie mogę. Wycofuję się ze świata ”. Jeśli jednak powiesz osobie z Zimbabwe, że nie poszedłeś do pracy, bo jesteś smutny, powie Ci: „Ale jeśli lepiej iść do pracy, to będziesz szczęśliwy…”.

A co mówią swoim pacjentom z depresją lub lękiem?

To zależy od każdej osoby. Zadajemy im pytania Hipokratesa, a niektórym mówisz, że muszą wrócić do pracy; Musisz brać innych za rękę i towarzyszyć im do łóżka i być z nimi; i inni, którzy muszą przestać, ponieważ to, co im się przydarza, to to, że przeszli dookoła i dlatego się zepsuli.

To zawsze zależy od każdej osoby.

Popularne Wiadomości