Są rzeczy, które robimy automatycznie, bez zastanowienia, uważamy je za tak normalne, że nawet wątpienie w nie jest dla niektórych irytujące. Jedną z takich rzeczy jest komercyjna karma dla kotów i psów.
Za każdym razem, gdy idę do weterynarza (przynajmniej w Hiszpanii), pytają mnie o rodzaj karmy, którą im daję, i oczywiście dostaję odpowiednią dezaprobatę, gdy mówię, że daję im miękką dietę. Następnie znajduje się lista bardzo dobrze poznana na studiach, która oczywiście nie ma nic wspólnego z komercyjnym zainteresowaniem markami pasz, na temat korzyści płynących z podawania moim zwierzętom kolorowych pigułek, o których tylko wiem. Niosą, czytając składniki, a niektórzy nawet nie wiedzą, co to jest.
Muszę przyznać, że jeszcze do niedawna dawałem im coś, o czym myślę, ale po dokładniejszym zbadaniu tematu zdecydowałem, że nie chodzi tylko o wygodę. To naprawdę byłaby ostatnia opcja dla mnie, aby je karmić, niezależnie od marki. Ale to tylko osobista opinia, każdy powinien sam zdecydować, co jest najlepsze dla jego pupila. Radzę informować się, ale nie ze źródeł, które mają interes komercyjny.
Kiedy pojawiają się wątpliwości, która opcja jest najlepsza lub najbardziej naturalna, zwykle myślę, co zrobilibyśmy ja lub moje zwierzęta, gdybyśmy żyli na łonie natury. Kiedy robię to z nimi, nie wyobrażam sobie moich dwóch psów, które sieją zboża, zbierają je, mielą mąkę i mieszają ją z 4-8% ubocznymi produktami mięsnymi. Naprawdę próbowałem, ale moja wyobraźnia jest ograniczona.
Mogę sobie tylko wyobrazić, jak polują i jedzą rośliny, aby się oczyścić. Może trochę miodu, jeśli mieli szczęście go znaleźć, lub trochę ryb, jeśli byli biegli. I tu właśnie przyjechałem, jeśli ktoś wie więcej na temat życia wilków lub dzikich kotów, chciałbym się nim podzielić, aby się dowiedzieć.
Dla osób, które są wegetarianami lub weganami i konieczność podawania mięsa zwierzętom jest problemem, może to być lepsze dla innych zwierząt domowych, takich jak świnki morskie i króliki, niż dla zwierząt roślinożernych. Są tacy, którzy dają psom dietę wegańską lub wegetariańską, ale myślę, że nie odpowiada to ich naturze. Cokolwiek wybierzesz, karmisz ryżem i makaronem, mięsem lub mieszanką obu, jestem pewien, że dla twojego czworonoga będzie to zawsze zdrowsze niż jakakolwiek karma pełna konserwantów i sztucznych barwników za cenę złota.
Zostawiam wam dwa filmy, jeden po hiszpańsku o tym, jak powstaje kanał.
Druga to prawda o karmie dla zwierząt, niestety znalazłem ją tylko w języku angielskim. To bardzo interesujące, mówi o tym, jak powstaje pasza i o różnych alternatywach, takich jak dieta surowego mięsa lub wegetariańska.
Mam nadzieję, że je lubisz i że przynajmniej skłaniają Cię do refleksji na ten temat.