Twój czas to najlepszy prezent dla Twoich dzieci

Laura Gutman

Ile godzin spędzasz na zakupach lub przygotowaniach do imprez? Na pewno wielu. Jednak tym, czego Twoi bliscy chcą i najbardziej potrzebują, jest podzielenie się z Tobą… czasem!

Nie wahaj się. Najlepszy prezent na tych terminach (i reszta roku) jest twój czas. Może nadajesz mu niewielką wartość, ponieważ nie kosztuje to pieniędzy, ale Twoje dziecko to doceni. Daj to ukochanej osobie! I nie przegap jego magii.

Na Boże Narodzenie , Nowy Rok i święta Trzech Króli spodziewane są zarówno przez dzieci jak i dorosłych. To okres, w którym chcemy ofiarować naszym dzieciom radość i odrobinę magii.

Być może dlatego, że te daty odsyłają nas do naszego własnego dzieciństwa, do fantazji i tęsknot, które karmiły naszą wyobraźnię. A może wręcz przeciwnie: ponieważ w dzieciństwie przeżywamy te wakacje pośród skomplikowanych sytuacji rodzinnych lub pełnych cierpienia, a dziś chcemy zmienić tę rzeczywistość na korzyść naszych dzieci.

Niezależnie od naszego doświadczenia chcemy, aby te imprezy były niezapomniane dla najmłodszych w rodzinie. To jest uzasadnione.

Nie zapomnij o tym, co ważne

Ale w tym czasie nasza aktywność się mnoży. Z jednej strony pogrążamy się w konsumpcji; z drugiej zaś jesteśmy oddani przygotowaniu do wakacji, aby w domu gościć wielu członków naszej rodziny. To doskonała okazja, aby spotkać tych, którzy mieszkają daleko, a może to my wybieramy się w podróż, aby poznać naszych bliskich.

W każdym razie, jeśli mamy małe dzieci, warto pomyśleć o tym, jaki będzie nasz priorytet. Oczywiście należy się spodziewać jedzenia wyjątkowych i smacznych potraw; Idealnie byłoby jednak sprawdzić, ile czasu spędzamy na zakupach lub przygotowaniach do tych świąt, ponieważ te godziny są szkodliwe dla chwil, które dziecko ma nadzieję spędzić z nami.

Zastanówmy się, czy chcemy być podziwiani za nasze wysiłki, czy też chcemy bawić i włączać dzieci. Nie oznacza to, że nie możemy przygotować tego, czego tak bardzo chcieliśmy zabawiać naszych gości, ale oznacza, że ​​bierzemy pod uwagę wiek dziecka i to, jak będzie przez to żył.

Zastanówmy się, czy pozytywnym doświadczeniem będzie dla niego, gdy zobaczy, że jego mama jest zestresowana spełnieniem własnych oczekiwań lub oczekiwań krewnych w odniesieniu do jej umiejętności kulinarnych, czy też zorganizowanie imprezy, o której wszyscy marzą. Inaczej mówiąc, jedno to przesadne dążenie do doskonałości , które zakładamy, gdy chcemy bawić gości, a co innego czerpanie radości z przygotowań i włączania małych dzieci do tych zadań.

Jeśli zależy nam na zdrowiu naszej rodziny , nie ma powodu, abyśmy całkowicie porzucali nawyki żywieniowe. Na święta możemy przygotować zdrowe i wyjątkowo smaczne menu , ale nie mniej pożywne czy kolorowe, z niekonwencjonalnymi potrawami. Ideałem dla dzieci jest to, aby nawyki nie zmieniły się nagle, ponieważ w takim przypadku mogłyby odmówić jedzenia lub zachorować. Święta mogą być również synonimem zdrowia.

Kiedy stres zaciera radość ze świętowania

Jeśli zdamy sobie sprawę, że straciliśmy równowagę i że obowiązki narzucone przez siebie są w centrum uwagi i stały się troską, a nie przyjemnością, czas się zatrzymać, spojrzeć na obraz i rozważyć zmianę na korzyść wszystkich. .

Skąd możemy wiedzieć, że straciliśmy równowagę? Bardzo proste: obserwowanie, czy nasze dzieci są rozdrażnione, czy płaczą, czy budzą się w nocy częściej niż zwykle, czy czujemy się „bardziej wymagający”. Przyjrzyjmy się też, jak funkcjonujemy jako para: jeśli jest więcej nieporozumień lub kłótni, oznacza to, że napięcie wzrosło z powodu braku odpoczynku, chwil ciszy i refleksji.

Więc o co chodzi z partii, jeśli jesteśmy zestresowani, zły, albo w złym nastroju? Po co odwiedzać rodzinę lub przyjaciół, skoro straciliśmy radość ze spotkań? Jaka nauka będzie dla dzieci, jeśli wakacje będą związane z nerwami i wymaganiami? Oczywiście gubimy drogę, jeśli przygotowania w końcu przyćmiewają radość i chęć wspólnego świętowania.

Co oznaczają dla Ciebie Święta Bożego Narodzenia?

Dla niektórych ludzi te święta są święte ; dla innych to dobry powód, by podzielić się chwilami. W obu przypadkach wszyscy zasługujemy na harmonię i radość. Nadszedł czas, aby szczerze pomyśleć o tym, czym są Święta Bożego Narodzenia dla każdego z nas.

Możemy się modlić, medytować lub tańczyć, których jedynym celem jest połączenie się z naszym wnętrzem i sprawdzenie, gdzie krąży prawdziwa miłość. W przeciwnym razie po co ten cały bałagan? Boże Narodzenie może oznaczać łączenie się i sprawdzanie, gdzie krąży prawdziwa miłość. Jeśli mamy szczęście, że możemy przyjmować rodzinę i przyjaciół, spróbujmy ustalić priorytety.

Co jest najważniejsze? Prezenty? Czy jedzenie musi być obfite? A może najważniejsze jest to, że wigilię witamy radośnie , bez stresu, porządkując wnętrze? To dobry czas, aby odrzucić to, czego już nie potrzebujemy i otworzyć szeroko drzwi do wzrostu i dobrobytu .

Jeśli nie mamy cierpliwości, spróbujmy zdefiniować nasze preferencje. Jeśli lubimy gotować, zróbmy razem desery. Jeśli lubimy muzykę, śpiewajmy razem lub chodźmy z dziećmi na recitale w zależności od ich wieku. Jeśli lubimy czytać, poszukajmy bibliotek dla dzieci. Jeśli lubimy spędzać czas z przyjaciółmi, spróbujmy te daty zbiegać z przyjaciółmi, którzy mają dzieci w tym samym wieku.

Świętuj święta z dziećmi

A kiedy już będziemy w pełni świętować, nie traćmy z oczu dzieci. Zobaczmy, czy jest za dużo hałasu, czy też zaniedbaliśmy je w tłumie. Przyjrzyjmy się także, czy nie zmuszamy ich do czuwania dłużej, niż mogą to zdrowo tolerować. Pozwól nam na czas wykryć poziom podniecenia.

Jeśli nasze maleństwo jest małe, pamiętajmy, że jego jedyne „miejsce” znajduje się obok ciała mamy. Bardzo ważne jest, abyś nie przechodził z rąk do rąk. Ponieważ „spacer” między ludźmi, których nie zna, bardzo go zmieni. A jeśli któryś z członków naszej rodziny poczuje się urażony naszymi odmowami, zastanówmy się, co chcemy nadać priorytet, potrzebom naszego nowo narodzonego dziecka lub dorosłego, który ma dobre intencje?

I oczywiście ograniczmy ilość prezentów, które otrzymują w czasie świąt. Ponieważ kiedy pojawia się zaostrzona konsumpcja i nie ma czasu nawet na przetworzenie aktu dawania i otrzymywania, całkowicie tracimy poczucie tego, co chcieliśmy zbudować.

Przyjrzyjmy się dzisiaj, ile zabawek jest już w pokoju dziecięcym i którymi z nich bawiliśmy się towarzysząc im. Może dać nam pogląd na nadmiar przedmiotów, z którymi żyjemy. Mówię „baw się z nimi”, ponieważ przyjmujemy za pewnik, że dzieci, kiedy są małe, mogą się bawić tylko wtedy, gdy im towarzyszy. Nieważne, jaki cud naddźwiękowej zabawki trzymają w rękach. To, co robi różnicę, to obecność, spojrzenie i czas spędzony przez dorosłego.

Pośredniczmy między dziećmi. Kiedy dorosną, też nas potrzebują. Dwoje lub troje dzieci w wieku poniżej sześciu lat, gdy są razem, czasami potrzebują obecności osoby dorosłej, która bez interwencji pośredniczy w związku i umożliwia płynną grę między nimi. Jeśli są sami, nie będą mogli grać. Albo wybuchnie walka, która kończy się tym samym. Ale bądź ostrożny, starajmy się nie ograniczać ich w ich działaniach i grach. Samo obserwowanie ich i zachęcanie ich może im wystarczyć.

Spróbuj: 15 minut obecności

● Szczególnie polecanym ćwiczeniem w czasie wakacji (i przez resztę roku!) Jest siedzenie w pokoju dziecięcym przez 15 minut dziennie bezczynnie. Powtarzam: nic nie robienie. Bez odbierania wiadomości telefonicznych, bez pisania e-maili. Wystarczy obserwować dziecko i być w pełni dostępnym do jego zabawy.

● Chociaż może ci się to wydawać niewiarygodne, prawie nikt nie osiąga takiej przygody. Jednak gdybyśmy przez chwilę nie ruszali się z dzieckiem, dziecko również mogło się uspokoić i wejść w głęboki wewnętrzny spokój.

● Ale matki robią dokładnie odwrotnie: kiedy dzieci są spokojne, biegniemy, aby przygotować jedzenie „wykorzystując” zabawne. Wtedy mały chłopiec interpretuje: „Kiedy jestem spokojny i bawię się samotnie, tracę matkę. Z drugiej strony, jeśli się zdenerwuję, narzekam, płaczę … moja mama zostaje ze mną”.

● Gdybyśmy robili test, gdy nasz syn jest spokojny, a my siedzielibyśmy spokojnie w pokoju, czytając książkę, ale dostępni, dziecko nauczyłoby się, że jeśli będzie grało samotnie, nie ma ryzyka utraty matki. Oznacza to, że możesz grać sam, ale nie jesteś sam. To duża, mała różnica. Kiedy jesteśmy naprawdę dostępni i niespieszni, czują się spokojni i bezpieczni.

Popularne Wiadomości

Ta filozofia nigdy nie jest stracona

Filozofia musi pilnie wrócić do programów nauczania. Aby nie stracić swojego człowieczeństwa i nie zapomnieć o swoim miejscu, musimy go bronić.…