Nie masz czasu dla nikogo? Ustal priorytety swoich relacji

Ferran Ramón-Cortés

Nie możemy mieć wzbogacających relacji ze wszystkimi. Jak wybrać przyjaźnie, o które płacimy, by się nimi opiekować i utrzymywać?

Stories to Think to podcast zawierający krótkie historie, które pomogą Ci się rozwijać. Posłuchaj tego i udostępnij.

Samolot był całkowicie pełny. W przedostatnim rzędzie, zajęta Isabel, z telefonem komórkowym w dłoni, gorączkowo odpowiadała na kolejne wiadomości , chociaż wiedziała, że ​​nie będzie w stanie ich wysłać, dopóki nie dotrze na lotnisko. Stojący obok niej starszy mężczyzna obserwował ją kątem oka. Isabel, pochłonięta swoim zadaniem, nie przestawała pisać na telefonie.

Po przybyciu na lotnisko napotkali długą kolejkę po taksówkę. Zadzwonił telefon Isabel.

-Tak?

- …

-Chciałbym iść, ale zostałem.

- …

-Tak, wiem. Wiele zawodzę, ale mam wiele zobowiązań.

Starszy mężczyzna patrzył na nią z zainteresowaniem. Przyjechała taksówka i Isabel, która wciąż mówiła, gestem nakazała mu zabrać ją. Mężczyzna odważył się zasugerować:

-Idę do centrum. Zbierzemy to razem?

Isabel uśmiechnęła się i wspięła na górę. Kiedy w końcu się rozłączył, mężczyzna przedstawił się:

- Nazywam się Max iz tego, co widziałem, wydaje mi się, że mam do czynienia z kimś z gorączkowym życiem towarzyskim.

Isabel odpowiedziała ze słyszalnym westchnieniem:

-Jestem Isabel i nie wierz w to. Tak, mam wiele zobowiązań i spotykam wielu ludzi, ale nie spotykam tych, których bym chciał. Właśnie odrzuciłem zaproszenie, którego naprawdę chciałem.

- Czas opróżnić szafę?

-Przepraszam?

Max szybko wyjaśnił:

- Kiedy szafa na ubrania się przepełnia, czas zamówić : pozbyć się tego, który już nam nie służy, zrobić miejsce na nowy, którego potrzebujemy i bardzo zadbać o ten, który najbardziej nam się podoba i którego chcemy, aby się nie zepsuł. Cóż, to samo dzieje się z naszymi związkami. Kiedy się przepełniają, musimy je uporządkować: pozbyć się tych, które nic nam nie dają, poszukać tych, których potrzebujemy, a których nie mamy, a przede wszystkim zadbać o te, które lubimy najbardziej i chcemy, aby ich nie zgubić.

Isabel patrzyła na Maxa z zaskoczeniem na twarzy. Lubił tę logikę. Max zapytał go:

- Spójrz na swój harmonogram. Przejrzyj ostatnie dwa miesiące. Z kim widziałeś siebie, z którym naprawdę chciałeś?

Isabel tak zrobiła i nie podobało jej się to, co znalazła. Nie kolacja z przyjaciółmi. Nie jest to zwykła kawa. Tylko przelotne spotkanie z byłym partnerem, który przybył do miasta.

Max wyczuł to i nie potrzebował potwierdzenia. Kontynuował przemówienie:

-Isabel, nasze relacje to nasze życie. W dużej mierze są odpowiedzialni za nasze szczęście i dobre samopoczucie. Ale w świecie tak połączonym jak ten, w którym żyjemy, musimy starannie je porządkować. I podejmij kilka decyzji.

-Jak co?

-Jak odłożyć na bok. Przestań poświęcać czas związkom, które nic nie wnoszą, tylko tym, którzy wnoszą swój wkład.

Twarz Isabel się zmieniła. W ogóle nie była zadowolona z pomysłu opuszczenia niektórych związków. A jeśli w którymś momencie za nimi tęsknił? Pomyślał, że im więcej związków, tym lepiej .

Max, jakby czytając jej w myślach, powiedział.

-Isabel, prawdopodobnie myślisz, że możesz odnosić się do setek ludzi, co robisz na swój własny sposób. Ale to nieprawda. Jesteś połączony z setkami ludzi lub, jeśli wolisz, z tysiącami. Ale to nie są relacje, to są kontakty. I poświęcając czas i energię do swoich kontaktów, stracisz swoje relacje.

Isabel zaprotestowała:

-Ale ja bardzo kocham niektórych ludzi. Nie zostawię ich tak po prostu.

-Jeśli będą musieli wrócić, wrócą; a jeśli twoja historia jest piękna, kiedy wrócą, zrobią to z siłą. Ale dzisiaj nie poradzisz sobie ze wszystkimi.

-A jak mam zdecydować, o jakie relacje dbam, a jakie opuszczam?

-Bardzo proste: zrób test obiadowy.

Isabel znów była zdziwiona. Maxowi podobała się scena. Natychmiast wyjaśniono:

-Isabel, myślę, że organizujesz wspaniały obiad. Kogo na pewno byś zaprosił? W kogo byś wątpił? Kogo byś pominął bezceremonialnie? Jeśli jesteś w stanie zrobić listę, jesteś w stanie zdecydować, które relacje są dla Ciebie naprawdę ważne.

-Tak proste jak to?

-I skomplikowane. Ponieważ na obiedzie są takie, które pasują, a nie wszystko.

-Ale i tak jak pomyślę o tej kolacji to są zobowiązania, które poczuję, że muszę ich zaprosić, bo inaczej byłoby to fatalne …

-Tak, a jeśli to zrobisz, będziesz zajmować miejsce i opuszczać kogoś, kogo naprawdę chcesz. To twoja kolacja, to dla ciebie. Nie pozwól, aby wymknęły się przez Ciebie kompromisy.

Isabel dobrze się bawiła. W myślach wyobraził sobie duży stół i zaczął robić miny do swoich gości. Nagle powiedział:

-A co z krewnymi? Tam nie mam ucieczki …

- Ci, którzy cię napełniają, muszą być na tej kolacji, a nie ci, którzy muszą. Niezależnie od etykiety. Nie wyrzucisz krewnego ze swojego życia, ale możesz zdecydować, jakiego związku chcesz z nim lub z nią. Nie musi to być koniecznie gość na twojej kolacji …

-I na koniec, ilu gości mogę mieć?

- Zobaczysz … ale jeśli nie masz czasu na rozmowę z nimi przez całą noc, twoi goście nie będą siedzieć. Możemy utrzymać liczbę relacji, o które możemy dbać. Aktywnie i realistycznie. Robienie rzeczy i utrzymywanie relacji przy życiu. Jeśli nie, lepiej skrócić listę.

„Możemy utrzymać liczbę relacji, które możemy pielęgnować. Aktywnie i realistycznie”.

Isabel zaczęła to wyraźnie widzieć. I psychicznie przeglądu życie Poprowadził, zdał sobie sprawę, że kolejność była pilna. Zdecydował się działać i pośród tej refleksji usłyszał głos Maxa, który jakby ponownie czytał w jego myślach, powiedział:

-A dbając o relacje, uważaj: myślenie o zrobieniu czegoś to nie to samo, co robienie tego. W związkach nie warto myśleć o spotkaniu. Musisz zostać.

Dotarli do centrum. Taksówka zatrzymała się i Isabel wysiadła. Zatrzymał się na kilka chwil, aby wyjąć walizkę z bagażnika, a kiedy podniósł głowę, nie mógł zobaczyć ani śladu Maxa. Zniknął. Poprosiła o niego taksówkarza, który spojrzał na nią z dziwną miną. Najwyraźniej nie wiedział, o kim mówi.

Popularne Wiadomości