Sprawiedliwość rozpoznaje nadwrażliwość elektryczną
Ana Montes
Uważa to za „wypadek przy pracy” i tym samym ustanawia precedens dla ustawy o zapobieganiu ryzyku zawodowemu, uznając go za chorobę.

Pionierskie orzeczenie Sądu Społecznego nr 1 w Saragossie, ratyfikowane przez Sąd Najwyższy Aragonii , było pierwszym w Hiszpanii, w którym elektrowrażliwość została uznana za „wypadek przy pracy” .
Sąd uznał, że problemy zdrowotne, na jakie cierpi pracownik Endesa („ wielosomatyczny stan o ośrodkowym pochodzeniu neurologicznym i dysfunkcja układu limbicznego”) są konsekwencją pól elektromagnetycznych, na które jest on narażony w biurze, w którym pracuje: jego objawy (ból, zmęczenie, swędzenie, szum w uszach …) zaczęły się pojawiać i pogarszać w otoczeniu Wi-Fi, telefonów bezprzewodowych i pobliskiego potężnego transformatora elektrycznego.
Wyrok jest nowatorski, gdyż elektrowrażliwość , która już wcześniej była w sądach uznana za przyczynę niezdolności do pracy, została wskazana jako konsekwencja środowiska pracy, czyli ustanawia związek przyczynowo-skutkowy. Jest to ważne, aby zaburzenia wywoływane przez pola elektromagnetyczne u osób wrażliwych mogły zostać uwzględnione w tabeli chorób zawodowych systemu ubezpieczeń społecznych, co obecnie się nie dzieje.
Wielkim osiągnięciem tego orzeczenia jest to, że może służyć jako precedens i otwierać nowe ścieżki w zapobieganiu zagrożeniom zawodowym. Gdy można wykazać, że choroba rozwinęła się w miejscu pracy, firma może być zobowiązana do podjęcia środków ochronnych przewidzianych w art. 25 ustawy o zapobieganiu zagrożeniom zawodowym.
Prawnie rozpoznaj chorobę
Schronienie w artykule 25 może być bardzo przydatne. Ten artykuł precyzuje, że jeśli pracownik uzasadni, że produkt lub technologia powoduje u niego fizyczne uszkodzenie, firma ma obowiązek go chronić. Zgodnie z tym artykułem, który jest często naruszany, pracownicy nie mogą być narażeni na działanie czynników toksycznych, które zmieniają płodność i prokreację, co stanowi udowodnione zagrożenie związane z zanieczyszczeniem elektromagnetycznym. Ten typ zanieczyszczenia jest uważany za neurotoksyczny i może powodować wiele zmian na poziomie wielosystemowym.
Ponadto wykazano również, że promieniowanie niejonizujące wywołuje stres oksydacyjny i wpływa na wszystkie układy (nerwowy, odpornościowy, hormonalny, krążeniowy i pokarmowy), a nawet na mikrobiotę bez wiedzy pracownika.
Chwila jest ważna, ponieważ dzięki 5G i internetowi rzeczy pojawią się nowe częstotliwości z większą zdolnością penetracji organizmu. Dlatego wiele środowisk pracy może stać się bardziej szkodliwych.
Jeśli pracujesz zdalnie w domu lub w coworkingu
Nie możemy wykluczyć konsekwencji narażenia w środowisku domowym , gdzie wiele osób pracuje zdalnie, korzystając ze źródeł takich jak sieci Wi-Fi, wzmacniacze sygnału czy inne urządzenia. Miejskie wieże Wi-Fi obsługujące całe gminy są na przykład potężnym źródłem zanieczyszczenia elektromagnetycznego. Chociaż nie są one instalowane w naszym sąsiedztwie, ich zasięg jest znacznie większy niż w przypadku domowego i przemysłowego Wi-Fi.
Humanizuj ekspansję technologiczną
Podczas gdy niezależna społeczność naukowa nadal uruchamia alarmy, aby humanizować rosnącą ekspansję technologiczną, to ludzie mogą zdać sobie sprawę z problemu i przyjąć nowe wytyczne i nawyki, które zapobiegają zagrożeniom.
Konsumenci europejscy rozpoczęli już kampanie uświadamiające i mobilizacyjne w innych obszarach, które skłoniły Parlament Europejski do przyjęcia nowych przepisów. Ważne jest, aby mieć świadomość, że codzienne sytuacje, takie jak praca w pobliżu punktu Wi-Fi lub urządzeń bezprzewodowych, stanowią zagrożenie. Pierwszym krokiem jest więc rozpoczęcie zmiany postrzegania tych elementów, postawienie na informacje oraz przyjęcie środków osobistych i zbiorowych, które minimalizują ryzyko.
Uwzględnij najbardziej wrażliwe w profilaktyce
Oprócz proponowania bezpieczniejszej i mniej skutecznej technologii, firmy powinny ocenić, czy zatrudniają wrażliwych pracowników, aby mogli zastosować specjalne środki. Postać „wrażliwego pracownika”, podobnie jak „wrażliwego obywatela”, zaczyna odgrywać większą i zasłużoną rolę w polityce pracy i polityce społecznej.
Twierdzenie, że zapobieganie kosztuje, może być pretekstem do przyjęcia nowych podejść i kryteriów, takich jak biohabitowalność , która opiera się na tworzeniu przestrzeni szanujących naszą elektroczułą biologię człowieka.