Co potwierdza Dzień Szalonej Dumy?
Rodolfo Garcia Chaparro
Żądania kolektywu są przytłaczające: interesy ekonomiczne firm farmaceutycznych nie mogą nadal decydować o ich życiu.
Słowa szalony i szalony mają tendencję do konfliktu, nawet dla niektórych osób, które tworzą grupę osób dotkniętych problemami zdrowia psychicznego , ponieważ zwykle nadaje się im pewien pejoratywny sens.
Psychiatria nie nadała im naukowej wartości ani wagi, w konsekwencji uważamy, że szaleństwo jest wysoce nieznane większości profesjonalistów; Rozumiem przez to, że psychiatria tradycyjnie skupiała się na objawach i diagnozach, a nie na śledzeniu mocnych stron i innych cech diagnozowanych osób, aby ich wzmocnić. Jeśli oprócz negatywnego znaczenia, jakie ma dla niektórych ludzi, zostanie dodane pojęcie dumy, konflikt zostanie wzmocniony .
Mimo wszystko zdecydowaliśmy się połączyć te dwie koncepcje (dumę i szaleństwo) na znak gniewu i oburzenia z powodu złego traktowania, jakie otrzymujemy , ponieważ w wielu przypadkach łamane są nasze podstawowe prawa jako istot ludzkich. Chodzi o odniesienie kontuzji i uczynienie jej własną , aby wykorzystać ją w ironiczny i beztroski sposób.
Jednak szalona duma nabiera dla nas innego znaczenia: nie chodzi o bycie dumnym z naszego cierpienia, ponieważ nie jesteśmy głupi (szalone tak, ale głupie nie) i rozumiemy, że to nie ma większego sensu. Chodzi o to, że skoro nasza inicjacja jest możliwa - io to między innymi walczymy - możemy być dumni z własnego życia lub przynajmniej z siebie pomimo nich.
Rozumiemy, że duma może dać nam wystarczająco dużo energii, by domagać się innych niezbędnych dla nas celów, takich jak nienaruszanie naszych podstawowych praw i uzyskanie niezbędnego wsparcia, abyśmy nie czuli się niepełnosprawni w tym dyskryminującym nas społeczeństwie. Stąd nasze tegoroczne hasło: „Pycha leczy”.
Crazy Pride Day ma dla nas duży sens i nie możemy się go doczekać, ponieważ jest konsekwencją naszych wysiłków na rzecz emancypacji.
Po odejściu naszego kolektywu z tradycyjnych przytułków , dzięki reformie psychiatrycznej, znaleźliśmy się w zasadzie w korzystniejszej sytuacji, ale ostatecznie rozumiemy ją jako paternalistyczną i duszącą, zarówno przez profesjonalistów, jak i naszych bliskich.
Uważamy, że nasze wzmocnienie nie jest możliwe, jeśli jesteśmy silnie leczeni i jeśli decyzje są podejmowane przez innych ludzi zamiast nas. Jest oczywiste, że bez naszej szczególnej inicjatywy nigdy nie bylibyśmy w stanie zapobiec łamaniu naszych podstawowych praw jako istot ludzkich.
Dzięki temu, że zdajemy sobie sprawę ze swojej zdolności robienia rzeczy dla siebie, osiągamy pewną samoocenę, dlatego trzymamy się pojęcia dumy do powiedzenia profesjonalistom i członkom rodziny: wystarczy, aby otrzymać takie traktowanie, które zagraża naszej godności jako ludzi . Odmawia się nam prawa do informacji, więc nie możemy zdecydować, co uważamy za najlepsze dla nas, a leczenie jest na nas nakładane w wyniku upadku alternatyw.
Alternatywy, których domagamy się, mają na celu ochronę nas przed naruszaniem praw człowieka. Innymi słowy, gdybyśmy byli leczeni z praktyki uwzględniającej nasze problemy psychospołeczne, leki, które nie są nieszkodliwe, odgrywałyby drugorzędną rolę w naszym leczeniu.
Zajmowanie się naszymi problemami z psychospołecznego punktu widzenia pozwoliłoby uzyskać większą wiedzę na temat szaleństwa i naszych różnych rzeczywistości jako podmiotów, a różne rozwiązania, których każdy z nich wymaga, można by zastosować do nas. Prowadziłoby to również do tego, że przemoc, która jest wobec nas stosowana (przymusowe dochody, ograniczenia chemiczne i mechaniczne itp.) Przestałaby mieć sens dla różnych specjalistów, ponieważ uważamy, że jest to w dużej mierze rezultat złej wiedzy, jaką o nas posiadamy.
Wiedza, która jest generowana z różnych dyscyplin naukowych, ostatecznie przenika społeczeństwo, a my jesteśmy przekonani, że to brak głębi w wyjaśnianiu ich szaleństwa , to, co tworzy, to nie tylko nasze niezadowolenie z profesjonalistów. którzy mają tę wiedzę mieć w swoich rękach, ale także wobec społeczeństwa, które je odtwarza iw konsekwencji nas dyskryminuje.
Chcemy przenieść nasze niezadowolenie z systemu kapitalistycznego . Uważamy, że upadek alternatyw dla biologicznej wizji zaburzeń psychicznych ma w tle ważne interesy ekonomiczne.
Rozwiązanie, które tradycyjna psychiatria zapewnia naszej grupie, opiera się na lekach, a korzyści ekonomiczne, jakie przynosi z tego tytułu przemysł farmaceutyczny, są ogromne. Korzysta to w ten sposób, że można sfinansować liczne badania naukowe, które poszerzają argumentację wokół biologicznego wyjaśniania problemów psychicznych, z którymi tradycyjna psychiatria staje się nośnikiem dominującego dyskursu w odniesieniu do problemów zdrowia psychicznego z czym to się pociąga ze szkodą dla nas.
Z tego powodu, a przede wszystkim, część naszej grupy w każdej autonomicznej wspólnocie Hiszpanii była odpowiedzialna za organizację działań, które odbędą się w różnych miastach 20 maja .
Będziemy w Asturii, gdzie są pionierami obchodów Crazy Pride Day, w Euskadi, Galicji, Castilla la Mancha, Castilla y León, Madrycie, Katalonii, Walencji, Murcji, Andaluzji, Estremadurze, Wyspach Kanaryjskich, Balearach i prawdopodobnie w gdzieś indziej. Odbędzie się ogólna lektura manifestu, marsze, wiece, informacje, muzyka oraz działania rekreacyjno-protestacyjne.