Dlaczego zawsze chorujemy na wakacjach?

Jeśli nieustannie wymagamy od siebie pracy, kiedy nadchodzą święta, w końcu chorujemy.

Z konsultacji pochodzi podcast przygotowany przez psychologa Ramóna Solera dla magazynu Mentesana. Posłuchaj tego i udostępnij.

Z pewnością znasz przypadek (a może zdarzyło się to tobie) członka rodziny lub przyjaciela, który planował spędzić spokojne świąteczne wakacje lub który zorganizował wyjazd, ale ostatecznie nie mógł podróżować, lub ciesz się wypoczynkiem, ponieważ przedwczesna grypa trzyma cię w domu i w łóżku przez ponad tydzień.

Osoby bardzo odpowiedzialne w swojej pracy za utrzymanie zdrowia w okresie pracy bardzo często chorują po wakacjach . Ten cykl, bardzo powszechny wzór w naszym społeczeństwie, powtarza się w kółko, przecząc wszelkim statystykom.

Zmuszony do rywalizacji

Olga, prestiżowa lekarka, przyszła na konsultację, ponieważ czuła, że ​​„żyje tylko po to, by pracować” i jako anegdota powiedziała mi, że to ciekawe, że za każdym razem, gdy brała urlop, sama chorowała i musiała iść do lekarza .

W naszym społeczeństwie kapitalistycznym / producenckim wysoko ceniony jest pracownik, który traktuje swoją pracę tak poważnie, że przedkłada ją nad jakikolwiek inny aspekt swojego życia. Zjawisko to zaczyna się od niemowlęctwa, kiedy dzieci wchodzą do systemu szkolnego, w którym chwalone są uczniowie z lepszymi ocenami, ze szkodą dla innych równie ważnych cech.

Dzieci, które wyróżniają się, są wskazywane i pokazywane jako przykład odpowiedzialności, zaangażowania, a ich rówieśnicy nazywają wzorem do naśladowania. Tym „dobrym” uczniom wmawia się, że są ludźmi, którzy dokonają wielkich rzeczy, podczas gdy inni nie osiągną niczego i nie osiągną żadnych życiowych osiągnięć. W ten sposób już od najmłodszych lat i właśnie wtedy, gdy ich samoocena jest w pełni rozwinięta, dzieci są zmuszane do rywalizacji między sobą, aby się wyróżnić i wyróżnić się wśród dorosłych jako najlepsze.

Istoty ludzkie są zasadniczo istotami społecznymi i dziecinnymi, musimy czuć się otoczeni opieką i chronieni, aby wzrastać w równowadze. Jeśli nie czujemy się otoczeni lub chronieni, myślimy, że nie istniejemy dla innych, czujemy, że jesteśmy w niebezpieczeństwie i robimy wszystko, by odzyskać utracone poczucie bezpieczeństwa.

W tym przypadku, aby nadal przyciągać uwagę swoich nauczycieli i nadal czuć się naznaczonymi i bezpiecznymi, dzieci te cenią pracę i produktywność ponad zdrowie .

Jeśli dodatkowo na te dzieci wywierano presję z domu, jak to się stało w przypadku Olgi (potomka wielu lekarzy), od której od podstawówki jej rodzice żądali od nich jak najlepszych wyników, niszcząc każdą klasę inną niż dziesiątka, ci ludzie Skończyło się na tym, że porzucili własne marzenia i musieli wypełnić misję narzuconą przez otaczających ich dorosłych: być doskonałym pracownikiem , nie tracić ducha, nie pozwolić na chwilę relaksu, być najlepszym.

Później, jako dorośli, w świecie pracy mamy wiele presji, które wzmacniają ten wzorzec. Współpracownicy, którzy walczą o nasze stanowisko, wymagania szefów, nasze własne wymagania , które wyciągamy z okresu szkolnego cele produktywności itp.

Całe środowisko pracy nadal wzmacnia przesłanie: „nie możemy stracić czujności”, „musimy pracować i pracować”. W ten sposób nadal wymagamy znacznie więcej, niż możemy dać , odejmując godziny snu, odpoczynku, aby nadal być najlepszymi, czuć, że mamy kontrolę nad naszym życiem, wyróżniać się i być wskazywanym przez szefów, w końcu tak jak wtedy, gdy byliśmy dziećmi, nadal czujemy się chronieni i bezpieczni.

Pracoholicy chorzy na wakacjach

Nasze ciało jest bardzo wytrzymałe i pozwala nam przez długi czas utrzymywać ten podwyższony poziom stresu , ale właśnie wtedy, gdy nadchodzą wakacje i powinniśmy być w stanie się dobrze bawić, ciało jest tak wyczerpane i wyczerpane, że prosi nas o przerwę w jedyny sposób, z którym może się z nią komunikować nas, zachorować. Ten okres odpoczynku pomaga nam odzyskać energię i zresetować poziom stresu, ale kiedy wracamy do pracy, cykl zaczyna się od nowa, ponownie zmuszamy maszynę i nasz organizm czeka na kolejne wakacje, aby móc „odpocząć”, zachorować i spędzić tydzień w łóżku.

Na poziomie biologicznym wiemy, że poziom stresu utrzymujący się przez długi czas nie jest zdrowy dla naszego organizmu . Nasycają nas toksyczne dla naszego organizmu hormony, takie jak kortyzol czy adrenalina, a to wpływa na nasze zdrowie, a nawet zmniejsza odporność naszego układu odpornościowego i czyni nas znacznie bardziej podatnymi na wszelkie choroby. Dlatego gdy nadchodzi odpoczynek, jesteśmy idealną pożywką dla każdego wirusa w środowisku, a wtedy to oni cieszą się luksusowym rejsem w naszym organizmie.

Podobnie jak wiele innych osób, które przychodzą na konsultacje, Olga była pracoholikiem ofiarą wzorca żądań siebie, który ciągnął się od dzieciństwa. Olga żyła w ciągłym niepokoju i nie pozwalała sobie na chwilę wytchnienia ani czasu wolnego.

Po przeprowadzonej przez siebie pracy terapeutycznej, w której między innymi odkryła źródło żądań własnych i uwolniła się od potrzeby poczucia bezpieczeństwa i życia poprzez bycie najlepszą (czyli zaspokajanie żądań rodziców i przełożonych), młoda kobieta Zrozumiała, że ​​lubi swoją pracę lekarską i że jest dla niej ważna, ale zdała sobie również sprawę, że życie to znacznie więcej niż chodzenie z pracy do domu iz domu do pracy.

Oczywiste jest, że nie możemy przestać pracować (chociaż byłoby to najlepsze dla naszego zdrowia emocjonalnego), ale musimy nauczyć się zmniejszać poziom samozaparcia i stresu, nadając priorytet rzeczom, które są naprawdę ważne w naszym życiu.

Każdego dnia, każdego tygodnia musimy mieć chwile wytchnienia i odpoczynku, aby zadbać o siebie i swoje ciało . Na początek możesz spróbować odpowiedzieć na pytanie: co chciałbym zrobić, czego jeszcze w życiu nie zrobiłem?

Popularne Wiadomości

Rodzina, którą wybierzesz

Są ludzie, którzy stają się twoją wybraną rodziną. Którzy chcą cię poznać i szanować. Komu zawsze musimy dziękować. Ponieważ to bohaterowie i bohaterki, które cię uratowały. Że stawiają na ciebie, nawet jeśli nawet nie chciałeś.…

Życie w złości jest błędem i odbiera ci energię

Chociaż gniew wydaje się być środkiem transportu, który może nas zabrać szybko i daleko, pozostawia po sobie posmak lub jego stłumienie jest gorzkie i przygnębiające. Umiejętność radzenia sobie w takich sytuacjach to wdzięczna sztuka.…