Cholerny 2022-2023
Tak, już wiemy, że od 31 do 1 nic się nie dzieje, ale co jeśli tak się stało? A jeśli pozwolimy sobie uwierzyć w to, co się stanie? Otwórzmy się na jedną noc na odrobinę magii.
Drodzy Szaleńcy,
Spędziliśmy kilka tygodni niekończącego się żalu z powodu Bożego Narodzenia . Nie tylko ja, ale MenteSana napisali w ten sposób wszyscy razem, a przynajmniej ich blogujące umysły: Camarena, Soler, a nawet sama Ibone Olza, która opierała się ogólnemu zniechęceniu, ale została oznaczona w zeszłym tygodniu jako wpis pod tytułem „Dusza jest czarną dziurą”. Więc pim pam. Następnie otwierasz go i mówi, że chodzi o pączki, więc nie jest tak dramatyczny, jak można by się spodziewać. Ale hej, oto jest.
W sumie to wystarczy. Wspólne płaczenie przez ostatnie kilka tygodni było bardzo pocieszające, ale ciągnięcie tego dłużej jest jeszcze gorsze niż sama choroba .
Opowiem wam mały temat, który mi powiedziała Moja Terapeutka (wielkimi literami, ponieważ jest ona Wielką Damą Terapii, moja Rocío Jurado del Diván), a mianowicie, że feministki i inne takie kobiety mają problem . Po pierwsze, mówi! …
Powiedzmy, że mamy przynajmniej taki, którego do tej pory nie widziałem: tak bardzo nam przeszkadza szukanie kasztanów i samodzielne ruszanie naprzód, ponieważ też jesteśmy do tego przyzwyczajeni, że proszenie o pomoc lub narzekanie kosztuje nas dużo. lub rozmawiaj o naszych złych sytuacjach, ponieważ mamy alergię na bycie ofiarą. Tyle alergii, że wszystko mylimy z byciem ofiarą, a to nie może być.
Podsumowując: miło było móc przez kilka dni narzekać na to, jak źli byliśmy w dzieciństwie i jak jesteśmy poruszeni w Boże Narodzenie, ponieważ niekoniecznie było to ofiarami, ale dzieleniem się doświadczeniami. Ale co się stało, że jak będę dalej pisać przez łzy to dostanę alergii i wreszcie mamy 28 grudnia i ten cholerny rok się skończył i możemy definitywnie przewrócić stronę lub zamknąć folder.
Inną podejrzaną rzeczą, którą mają współczesni ludzie, jest to , że straciliśmy magię . Antonin Artaud w Teatrze i jego sobowtórze ostrzegał już, że życia bez magii nie można nawet nazwać życiem.
My, Modern Minds, straciliśmy magię tak bardzo, że nie pozwalamy sobie na radość, rytuał czy cokolwiek. A rytuały są ważne i są piękne.
Mówię tak, bo dotarcie do końca roku nic nie znaczy i od 31 grudnia do 1 stycznia nic się nie dzieje . Już.
Cóż, wierzę we wszystko, co mogę i kocham magię i wymyślam lub dołączam do każdego rytuału, który przecina mi drogę, pociesza mnie myśl, że są dwa chwile w roku, które dla mnie to Sylwester i San Juan, gdzie robię reset i zaczynam od nowa , i gdzie robię moje rzeczy do zamykania procesów, również muszą być zamknięte symbolicznie i czuję się bardzo dobrze. Jako prezent dla posiniaczonych wnętrzności, jako coś, co nie uchodzi za rzeczywiste, za namacalne, ale za magię .
Już wiem, że to bzdura, ale spójrz, co luksusowy oni mogą czuć się lepiej bazowych rzeczy, które są bzdury , i nie potrzeba jednego rzeczy bardzo doniosłe (albo zbyt skomplikowane lub zbyt drogie), aby poczuć się lepiej …
W końcu nadszedł koniec. Osobiście spalę kawałki papieru wszystkimi fatalnymi rzeczami, które przydarzyły mi się w tym roku , a było ich całkiem sporo, i pogrzebię bez spalenia wszystkie dobre rzeczy, które mam nadzieję na przyszły rok. I będę otoczyć się z ludźmi, którzy mnie kochają i wejdę rok daje mi uściski i przekonany, nawet na kilka minut, że wszystko, za pomocą magii, pójdzie dobrze dla nas.
Szczęśliwego tygodnia i szczęśliwego nowego roku, Minds!