Fobie: pułapka, która ukrywa prawdziwą traumę

Cierpienie na fobię warunkuje twoje życie. Znalezienie źródła tych lęków i wyrażenie emocji, które były wówczas stłumione, pomaga je przezwyciężyć.

W konsultacji znajduje się podcast autorstwa psychologa Ramóna Solera dla magazynu Mentesana. Posłuchaj tego i udostępnij.

Carlos poszedł na terapię ze skrajnym strachem przed ślimakami . W zasadzie małe zwierzątko, tak mało przerażające dla innych, dla niego to był prawdziwy koszmar.

Widok ślimaka na ziemi lub wspinania się po ścianie wywoływał natychmiastowy niepokój . Jego serce waliło, zaczynał drżeć i szukał najszybszego sposobu na ucieczkę z tego miejsca.

„Wiem, że biegnę szybciej niż oni i że nie mogą mi nic zrobić, ale przytłacza mnie strach; paraliżuje mnie, nie mogę nad tym zapanować ” - powiedział mi Carlos, rozmawiając ze mną o nich. Gdy to zrobił, na jego twarzy malowała się panika, nie mógł przestać pocierać rąk i obficie się pocił.

Kilka lat wcześniej Carlos odziedziczył po rodzicach stary wiejski dom . Jednak jego fobia wobec ślimaków uniemożliwiła mu udanie się tam w celu spędzenia dni wolnych lub wakacji.

`` Ramón '', powiedział mi na jednej z sesji, `` ostatnim razem, gdy tam byłem , nie mogłem wysiąść z samochodu , myślałem o ślimakach w ogrodzie i nie mogłem tego znieść, nie mogłem przejść przez to, gdzie się śliniły, to tylko myślenie o ślinić się i dostaję zawrotów głowy. Poza tym - mówił mi dalej - myślałem, że w domu nie będzie bezpiecznie, ślimaki mogą się wspinać i co będę robić w nocy? Nie mogłem spać. Odwróciłem się więc i wróciłem do miasta.

Z drugiej strony Carlos powiedział mi, że unikał też wychodzenia z domu, w samym sercu miasta , z dala od ogrodów, kiedy padał deszcz. Chciał za wszelką cenę uniknąć wpadnięcia na ślimaka.

Jak zawsze robimy podczas konsultacji, zaczynamy pracować nad zrozumieniem i uzdrowieniem źródła fobii .

W pierwszych wywiadach Carlos przedstawił autorytarnego i surowego ojca, który nie wahał się użyć przemocy, aby narzucić dyscyplinę . Krzyki i policzki towarzyszyły Carlosowi codziennie przez całe dzieciństwo. Czasami wściekłość jego ojca była tak niekontrolowana, że ​​chłopiec kilkakrotnie zaczął się bać o swoje życie .

Podczas jednej z sesji, przypominając sobie jedno z tych ekstremalnych bicia , Carlos widział, jak jego ojciec trzymał go za ramię, bijąc go w kółko, przez długie minuty, bez odpoczynku, nie dając mu żadnej okazji do ucieczki. Nawet w momencie, gdy dziecku przyszło do głowy zaprotestować, ciosy przybrały na sile, tak że jedynym sposobem na przeżycie było przyjęcie uległej i biernej postawy: zamknij się i wytrzymaj.

Akurat w momencie największej zjadliwości bicia, kiedy Carlos krwawił ze szczeliny, którą zrobił jego ojciec klamrą paska w jednej brwi, jego oczy, częściowo zasłonięte, utkwione w ślimaku, który powoli wspinał się po ścianie. . Dziecko przez długie sekundy kontemplowało ślimaka, podczas gdy jego ojciec bił go nieustannie. Przez krew widział, jak wstaje beznamiętnie, nieświadomy bólu, śliniąc się, krok po kroku, bez wytchnienia, tak jak spadały na niego ciosy ojca.

Carlos, w tych chwilach skrajnej udręki, bez możliwości wyrażenia swojego bólu lub przerażenia, był zmuszony zachować ciszę i całą swoją niemoc i złość w sobie. Jednak ich emocje nie były całkowicie ukryte , szukali małego zaworu ewakuacyjnego, aby móc wyrazić siebie i w jakiś sposób złagodzić część doznanych represji i przypomnieć Carlosowi o otrzymanych obrażeniach.

Fobia, którą Carlos rozwinął przez lata w stosunku do ślimaków, była sposobem, w jaki jego podświadomość była w stanie wyrazić , choć pośrednio, otrzymane obrażenia.

Kiedy był w stanie rozpoznać źródło swojej fobii i wyrazić wszystkie stłumione emocje, które odczuwał jako dziecko, irracjonalny strach ustąpił.

Jakiś czas po zakończeniu terapii Carlos przesłał mi kilka zdjęć ślimaków, które zrobił w swoim wiejskim domu, do których w końcu udawał się za każdym razem, gdy miał wolny dzień. Na jednym ze zdjęć można było zobaczyć, jak Carlos się uśmiechał, trzymając w dłoni ślimaka.

Fobia to rodzaj rozwiązania pośredniego , mniejszego zła, które pozwala nam złagodzić część presji emocjonalnej wywołanej przez tłumione emocje w dzieciństwie, ale wręcz przeciwnie, ukrywa przed nami prawdziwe źródło naszego cierpienia. Gdy znajdziemy pierwotny powód i zmienimy położenie odczuwanych emocji, fobia ustąpi w naturalny sposób.

Popularne Wiadomości

Odkryj swoje talenty i zrób to!

Odkrycie ukrytego talentu, który w nas drzemie, jest antidotum na apatię i demotywację. Nie zawsze jest to łatwe, ale istnieją strategie, aby to zrobić.…