Mózg w głowie, sercu i żołądku
Jorge Bucay
Nie myślimy i czujemy tylko głowami. Mamy też neurony w sercu i żołądku. Nasze ciało to całość, o którą część po części musimy dbać.
Od czasu odkrycia ludzkiego genomu do tego miejsca medycyna poczyniła gigantyczne kroki. Niektóre badania pokazują lub potwierdzają powiązania między niektórymi substancjami krążącymi w naszym ciele a naszym codziennym zachowaniem we wszystkich jego aspektach, społecznych, zawodowych i uczuciowych.
Te odkrycia pozwalają nam znaleźć nowe wyjaśnienia niektórych nierozwiązanych problemów tradycyjnej medycyny i stawiać czoła nowatorskim rozwiązaniom.
Związek między ciałem a mózgiem
W medycynie, którą studiowano na studiach ponad czterdzieści lat temu, kiedy ukończyłem studia jako lekarz, stwierdzono, że neurony należą wyłącznie do tkanki mózgowej.
Wierzyliśmy, że tam, szczególnie w korze mózgowej, zachodzi całe myślenie i zaprojektowano wszelkie zachowania, emocje i każdą inną ludzką reakcję na bodziec zewnętrzny lub wewnętrzny.
Dziś wiadomo, że tak nie jest. Komórki nerwowe o takich samych właściwościach jak komórki mózgowe odkryto w różnych narządach ciała, zwłaszcza w sercu i układzie pokarmowym.
Możemy zaakceptować, że myślisz nie tylko mózgiem, ale także sercem i wnętrznościami
Dla wielu badaczy układ pokarmowy funkcjonuje jako drugi mózg ; sieć neuronowa składająca się z ponad stu milionów komórek położonych między dwiema warstwami mięśniowymi przewodu pokarmowego, które wydają się mieć takie same zdolności, jak ich podobne komórki w mózgu czaszki.
Włącznie z możliwością uwolnienia niektórych neuroprzekaźników ważnych, jeśli nie niezbędnych, dla prawidłowego funkcjonowania układu pokarmowego (np. Mechanizmu wchłaniania składników odżywczych oraz eliminacji odpadów i toksyn).
Być może nie jest to wielkim zaskoczeniem tych odkryć, ale chodzi o zweryfikowanie, że te „neurony” działają również w regulacji funkcji poznawczych, emocjonalnych lub intelektualnych oraz w utrzymaniu dobrego układu odpornościowego.
Skąd pochodzi serotonina?
Najlepszym przykładem jest metabolizm serotoniny , endofarmaceutyku, który kojarzy się ze szczęściem i dobrym samopoczuciem, i który do dziś uważano, że "zamieszkuje" mózg, ale teraz pojawia się w znacznych ilościach wśród substancji wytwarzanych przez " mózg jelit ”.
Ponad trzy czwarte serotoniny dostępnej dla naszego organizmu jest wytwarzane w jelicie
To samo dzieje się z „mózgiem serca”, w którym miliony innych „neuronów” są zagnieżdżone daleko od ośrodkowego układu nerwowego, ale są z nim wzajemnie powiązane oraz z całym naszym bytem, w tym z każdą jego reakcją fizyczną lub emocjonalną.
Pożyteczne bakterie
Piszę to i zdaję sobie sprawę, że nic, co zostało powiedziane, nie powinno nas zbytnio zaskoczyć.
Czy jest tak, że kiedy jesteśmy spięci lub niespokojni , mówimy, że mamy „węzeł w żołądku” , czy nie mówimy o „motylach w brzuchu”, kiedy jesteśmy zakochani, czy nie „tracimy jelita”, kiedy się boimy?
Jest coraz więcej dowodów, które sugerują, że zrównoważona flora jelitowa jest niezbędna dla dobrego samopoczucia człowieka. Miliony bakterii to normalni mieszkańcy zdrowego jelita i pomagają naszemu organizmowi prawidłowo funkcjonować.
W rzeczywistości chronicznie zmieniona flora jelitowa z dowolnego powodu jest zwykle przyczyną wielu chorób, takich jak alergie, biegunka, migreny, polipy, uchyłki, a nawet niektóre rodzaje zmian przedrakowych.
Z tego powodu dietetycy zaczynają zalecać spożywanie niektórych pokarmów bogatych w zdrowe bakterie (takich jak pałeczki kwasu mlekowego i bifidobakterie), takich jak niektóre jogurty i inne fermentowane, których spożycie mogłoby zrównoważyć florę jelitową i sprzyjać regeneracji zdrowie i pojawienie się pewnego samopoczucia psychicznego.
Flora jelitowa i emocje
Eksperyment przeprowadzony na myszach laboratoryjnych urodzonych bez flory jelitowej, które od początku wykazują radykalnie odmienne zachowania w zachowaniu społecznym, jest bardzo interesujący i uderzający , z cechami, które moglibyśmy nazwać „autystycznymi” lub „agresywnymi”.
Samo przywrócenie naturalnej flory zmniejszyło niepokój i wrogie zachowania
Obniżył poziom kortyzolu we krwi , jednej z substancji wywołujących stres u zwierząt i ludzi. W ten sposób nauka potwierdza to, czego uprzedzała fuzja wiedzy między Wschodem i Zachodem.
Wszystko w jednym: ciało i umysł
Istota ludzka jest połączoną całością, cudem harmonijnych nierównowag, które obejmują aspekty, które można oddzielić jedynie w teorii i dla celów czysto dydaktycznych, ale w rzeczywistości są później poddawane holistycznej koncepcji zdrowia ciała, umysłu i ducha, który nawiasem mówiąc, nie może istnieć bez drugiego.
Opowieść o mózgu
Legenda głosi, że był czas i planeta, na której żył jeden mieszkaniec o imieniu Otcel. Ten człowiek, jedyny przedstawiciel swojego gatunku na tej planecie, dosłownie panował nad wszystkim, co znajdowało się w jego środowisku: zwierzętami, roślinami, rzekami i górami; panował nad wiatrem, słońcem i deszczem, który był mu posłuszny bez pytania … tak wielka była jego moc.
Otcel był świadomy, że jego władza nad rzeczami była wynikiem jego ogromnej inteligencji.
Pewnej nocy, gdy władca spał, wszystkie jego organy zebrały się w nogach jego łóżka. Nic dziwnego, że mózg przewodniczył spotkaniu.
„Nie możemy dłużej znieść waszej dumy ani tyranii” - powiedzieli wszyscy do mózgu - „potrzebujemy również uwagi, mamy swoje potrzeby i roszczenia” - powiedziały wszystkie zbuntowane organy.
-Jak śmiesz! mózg ryknął. Jesteś niczym beze mnie.
- Nie ty bez nas - powiedziało serce.
„Żądamy sprawiedliwszego traktowania” - mówiły jelita, które były bardzo silne i wpływowe.
Mózg wycofał się do swoich snów , pozostawiając innych w pełnym zamieszaniu, chociaż nadal nawiedzał swój gniew. Jak śmiesz, po tym wszystkim, co dla nich zrobił!
Pamięć Otcela przywoływała dawne konfrontacje i dawne urazy. Od dłuższego czasu niepokoiła go utrata krwi, którą cierpiał za każdym razem, gdy trawił jelita. To było dobre miejsce, aby dać wszystkim nauczkę. Dwie pieczenie na jednym ogniu, pomyślał.
Korzystając ze swoich mocy, mózg hamował poprzez swoich emisariuszy wszelkie ślady głodu i potrzeby przyjmowania składników odżywczych. Teraz zrozumieją, kto tu rządzi … a jako dodatkowa korzyść będzie miał wreszcie cały przepływ krwi do swojej wyłącznej dyspozycji.
Aby nie wydłużać tej historii , mogę tylko powiedzieć, że po przebudzeniu mózg zachował pretensje do hegemonii nad resztą ciała i że kilka tygodni później, niestety, Otcel zmarł z głodu.
Jego osłabione serce nie zdołało go przekonać o swoim błędzie, a kiedy jego mózg w końcu zorientował się, że zniszczenie innych oznacza również własne zniszczenie, było już za późno.
Holistyczna wizja: globalność
Prawda jest taka, że nie „mamy” serca, dwojga oczu i wątroby; „Jesteśmy” naszym sercem, wątrobą i oczami.
I dlatego, kiedy zachorujemy, chorujemy na całym świecie , mimo że nasza patologia w tej chwili szkodzi jednej części nas bardziej niż innym.
Medycyna holistyczna pokazuje to na koncentrycznym wykresie kołowym, na którym:
- środkowe koło reprezentuje obszar psychiczny
- środkowy pierścień to ciało fizyczne
- zewnętrzny symbolizuje obszar społeczny
Innymi słowy, bez względu na chorobę lub zaburzenie, bez względu na ich skalę lub znaczenie, zawsze będzie obejmować naszą istotę jako całość, wpływając na nasze myśli i uczucia, nasze ciało i nasze relacje z innymi.
Niezależnie od neurotransmiterów, niezależnie od tego, czy istnieją alternatywne mózgi , czy nie, ty i ja i my wszyscy jesteśmy kompletnymi jednostkami złożonymi z niepodzielnych części, które uzupełniają się i uzupełniają, dlatego dobrze będzie zająć się wszystkimi naszymi „częściami”.
Zaniedbać którąkolwiek z naszych części to zaniedbać je wszystkie