Przewodnik po rozwiązywaniu konfliktów (w parze)

Julia Atanasopulo

Nie ma tu zwycięzców ani przegranych. Zastanów się nad formami, uspokój duchy, umiej słuchać … małymi krokami, żeby dyskusje nie były walkami

Wiele par przypomina erupcję wulkanu. Są razem szczęśliwi, ale ciągle walczą . Argumenty są nieuniknione i konieczne, o ile są konstruktywne i nie zapominamy, że zysk lub strata w związku jest zawsze dla nas obojga.

„Kochamy się, przyciągamy się , cieszymy się dobrą seksualnością, ale przy najmniejszym konflikcie idziemy bez przejścia, z nieba do piekła. Mimo wszystkich dobrych rzeczy w naszym partnerze żyjemy w ciągłej walce. Nie mogę tak dalej . Chcę się rozdzielić ”.

Historie takie jak ta - prawie tymi samymi słowami - są często słyszane przez terapeutów w naszej praktyce. W większości przypadków problem nie polega na tym, że związek naprawdę się pogorszył.

Dyskomfort wszystkich tych par jest bezpośrednim skutkiem braku wiedzy, jak dobrze poradzić sobie z konfliktem. Innymi słowy, jeszcze nie nauczyli się kłócić .

Jak rozwiązać konflikty pary

Relacje takie jak ta opisana są bardzo niepokojące, ponieważ działają czasami lub okresami. W zależności od chwili możemy zobaczyć, jak członkowie pary są absolutnie szczęśliwi iz silną solidnością lub głęboko udręczeni i poważnie rozważający rozstanie.

I nie jest to kapryśne, bo to prawda, że ​​nie mogą tak żyć. Nie możesz żyć siedząc na wulkanie, którego nie wiesz, kiedy wybuchnie, bez względu na to, jak piękne są widoki.

Żyjemy w kulturze pełnej mitów . Na wszystko mamy mity i dzięki ich powtarzaniu stały się prawdami absolutnymi. W świecie relacji istnieje w szczególności jeden mit, który jest źródłem opisanego przez nas problemu.

Mit głosi: „Dobre pary się nie kłócą”. To niesamowite, że ewolucja pojęcia małżeństwa w naszej kulturze osiągnęła taki absurd, bo nic nie jest dalsze od prawdy.

Dzielenie się życiem i decyzjami z inną osobą rodzi codzienne konflikty - takie jak prosty fakt podjęcia decyzji, czy iść do kina, czy zostać w domu - oraz różnice w kryteriach - takich jak wydawanie pieniędzy lub edukacja dzieci.

Dlatego jeśli zdajemy sobie sprawę, że konflikt we współistnieniu jest nieunikniony, będziemy chcieli nauczyć się z nim radzić, aby uniknąć przekształcania argumentów w bójki . Ponieważ jest jasne, że tym, co szkodzi i pogarsza związek, nie jest sama sytuacja konfliktowa, ale niewłaściwe zarządzanie nim przez nas.

Dyskusje: kwestia form

Kiedy się kłócimy, „maniery” robią różnicę . Nie zapominajmy, że słowa często mogą stać się tak destrukcyjną bronią dla innych, że powodują, że miłość zamienia się w urazę, a ta rana powoli i bezpowrotnie pogarsza związek.

Często przeszkadza nie to, co mówi drugi, ale to, jak to mówi

Na końcu artykułu - w praktycznej części porad - wyjaśniam szczegółowo, jak powinny wyglądać te „formy”, ale w tym miejscu należy podkreślić kwestię zarzutów.

Oskarżenia typu „mówisz”, „robisz”, „jesteś…” w ogóle nie pomagają. Najlepiej nie oceniać drugiej osoby, ale wyjaśnić, co się ze mną dzieje, kiedy zachowuje się w ten lub inny sposób.

Tak więc idealne byłoby zdanie w stylu: „Kiedy mówisz…, czuję…” Bardziej konstruktywne jest mówienie o tym, co się ze mną dzieje, niż o tym, co robi druga osoba.

Skoncentruj się na rozwiązaniach

Inną wskazówką, którą musimy wziąć pod uwagę podczas dyskusji, jest to, aby zawsze zorientować się w poszukiwaniu rozwiązań. W wielu przypadkach myślimy, że gra polega na „wygrywaniu” lub „przegrywaniu”, „narzucaniu” lub „ustępowaniu”, a mimo to kryterium powinno być to, czy rozwiązanie jest mniej lub bardziej decydujące. W ten sposób znajdziemy oryginalne i efektowne zbytu.

Przykład: Marta i Juan są w stanie kryzysu i często się kłócą. W ten weekend do miasta przyjeżdża matka Juana. Marta może zdecydować się na dalsze złość na partnera i pozostanie na uboczu wizyty teściowej - z dyskomfortem, jaki się z tym wiąże - lub przyjąć bardziej godzącą pozycję, w której dla dobra pary i próbując Szukając rozwiązania, jest przyjazna dla was obojga. Marta może nie mieć na to ochoty, ale jest to znacznie bardziej konstruktywne zachowanie, ponieważ w przeciwnym razie dodałoby to konflikt do konfliktu.

Jeśli chcemy zbudować zdrową i solidną więź, nie ma zwycięzców ani przegranych. Zysk lub strata po kłótni jest dla was obojga

Wiele osób myli poddanie się z poddaniem, gdy poddanie się partnerowi nie zawsze odbywa się z poddania. Co więcej, często jest najlepszym przejawem dojrzałości i inteligencji w obliczu problemu.

Nieporozumienia dobrze rozwiązane, w 8 klawiszach

Aby na nowo odkryć empatię i dobre uczucia, musimy wziąć pod uwagę te osiem kluczy.

1. Słuchaj uważnie

Aby znaleźć rozwiązanie, w pierwszej kolejności należy zwrócić baczną uwagę na to, co chce powiedzieć druga osoba . Musimy uciec od tych wszystkich interpretacji lub założeń, które są dokonywane automatycznie, co nieuchronnie prowadzi nas do błędów, aw konsekwencji do odpowiedzi, które nie odpowiadają rzeczywistemu podejściu naszego partnera.

2. Trzymaj się tego, co zostało omówione

Im dokładniej będziemy odpowiadać na nasze żądanie, tym lepiej je obsłużymy , drastycznie zmniejszając prawdopodobieństwo zakończenia walki. Często zdarza się, że zaczyna się dyskusję, na przykład o świętach i kończy się bójką, ponieważ „na Boże Narodzenie '98 twoja mama źle mnie przywitała”. Staraj się trzymać jednego tematu, tego, który ma największe znaczenie.

3. Daj mu odpowiednią przestrzeń

Podnosząc problem, musimy dać mu czas i przestrzeń, na jakie zasługuje . Nie ma sensu rozpoczynać rozmowy na pięć minut przed wyjściem do pracy, ponieważ w tym momencie się zdenerwowałem lub mam ochotę to podnieść. Musimy nauczyć się radzić sobie w sytuacjach kryzysowych, ponieważ konstruktywny dialog wymaga środków, aby dobrze przeanalizować problemy.

4. Porzuć przeszłość

To powoduje wiele szkód w parze, gdy trzymasz listę zarzutów i starannie zarządzasz, aby rzucać ją sobie przy każdej okazji. Aby tak się nie stało, dobrze jest nie zostawiać nierozwiązanych problemów, ponieważ to one wychodzą nieustannie, ponieważ nie będąc zamkniętymi, rosną w urazie i pojawiają się za każdym razem, gdy się denerwujemy.

5. Obelgi, nigdy

Podstawową przesłanką konstruktywnej dyskusji jest całkowite wyeliminowanie zniewag i dyskwalifikacji . Są bezużyteczne, poza powodowaniem szkód, czasami nieodwracalnych.

6. Graj fair

Wraz z rozwojem relacji poszerzamy nasz „arsenał broni” i mamy do czynienia z wszelkiego rodzaju pułapkami, atakami do woli i oczywiście „masowym zniszczeniem”. Najbardziej niebezpieczne są te, które dotyczą uczuć: „Jesteś tak samo bezużyteczny jak twój ojciec” lub „Jesteś nudny jak twoja ciotka Pepa”. Używanie uczuć do ataku jest nienawistne. Nauczenie się argumentowania wymaga poszukiwania pokoju, a zatem złożenia broni.

7. Negocjować rozwiązania

Dobrym rozwiązaniem w parze jest obustronna reakcja , a wszystko, co nie zostanie osiągnięte w ten sposób, nie będzie miało wykonalności, ponieważ rozwiązanie, które jest dla mnie ważne, niekoniecznie jest ważne dla Ciebie. .

8. Daj sobie czas

W wielu przypadkach wiemy, że coś się z nami dzieje, ale nie wiemy, co to jest ani czy ma to związek z naszym partnerem lub nami. W takich sytuacjach ryzykujemy wywołanie sporu o każdy drobiazg. Jeśli poświęcimy wystarczająco dużo czasu, zdamy sobie sprawę z tego, co się z nami dzieje, a także będziemy w stanie przekazać to naszemu partnerowi wyraźnie, a przede wszystkim bez obrażania.

Popularne Wiadomości