Witalny minimalizm: 9 wskazówek, które ułatwią Ci życie
Gromadzimy rzeczy, zobowiązania, informacje … dopóki nie wypełnimy naszego codziennego życia niepotrzebnymi komplikacjami. Pozbądź się ich i odzyskaj energię życiową.
Jedynym sposobem na uwolnienie czasu, pieniędzy i energii dla naszych prawdziwych priorytetów jest rozpoczęcie eliminowania z naszego codziennego życia wszystkiego, co nie jest niezbędne, a także komplikuje nasze życie.
Życie jest jak dobre danie: gdy składników jest niewiele i są wysokiej jakości, prawie nie wymaga przygotowania i jest przyjemniejsze.
1 Dlaczego komplikujesz swoje życie?
W niej bestseller uprościć swoje życie, Elaine St. James stwierdził, „Utrzymanie skomplikowanego życia to świetny sposób, aby uniknąć zmieniając go . ” Pierwsze pytanie, które musimy sobie zadać, brzmi: dlaczego musimy wypełnić wszystkie luki w naszym programie i mieć tak wiele rzeczy, których w końcu nie używamy i które przeciążają nasze życie.
Czego się boimy? St. James zaczęła sobie odpowiadać na odosobnieniu w górach, gdzie sporządziła listę rzeczy, które mogła wyeliminować, aby uprościć swoje życie.
2. Praktykuj witalny minimalizm
Zgodnie z zasadą Pareto, zwaną także zasadą 80/20, 20 procent rzeczy daje nam 80 procent szczęścia. Dotyczy to przyjaciół, jeśli jest ich niewielu i dobrych, ale także czegoś tak codziennego jak ubranie. Jeśli mamy w szafie dziesięć koszul, ale prawie zawsze nosimy dwie, takie, które na nas pasują i są dla nas wygodne, dlaczego nie oddać reszty na cele charytatywne?
„Mniej znaczy więcej” to podstawa upraszczania naszego życia . Posiadanie coraz mniejszej jakości rzeczy, które również zwykle trwają dłużej, zmniejsza stres związany z wyborem i gromadzeniem.
3. Uporządkuj wnętrze i na zewnątrz
„Ponieważ jest w środku, jest na zewnątrz” - czytamy w Kybalion. Miejsce, w którym mieszkamy, jest odbiciem naszego wnętrza i odwrotnie. Jeśli aspirujesz do prostszego i bardziej swobodnego funkcjonowania, pozbądź się wszystkiego, co masz w domu i nie potrzebujesz, a zwłaszcza przechowywanych rzeczy, które zbierają kurz.
Bardzo skuteczną metodą jest naklejanie datownika na wszystko, co „tymczasowo” przechowujemy w pudełku. Jeśli pod koniec roku - lub najwyżej dwóch - nie musisz otwierać pudełka, możesz zdradzić jego zawartość, bo okaże się, że go nie potrzebujesz.
4. Co nie dodaje, odejmuje
Najlepszym sposobem na rozpoczęcie selekcji jest zbadanie naszych nawyków zakupowych i życiowych. Możesz sporządzić listę wszystkich rzeczy, które robisz
wielokrotnie: cykliczne zakupy, kursy i spotkania, częste spotkania z przyjaciółmi i znajomymi …
Dwa kluczowe pytania to: Która z tych czynności wzbogaca lub ułatwia moje życie? Które z nich powodują problemy lub zmęczenie? Te pierwsze sumują się i warto je zachować; jednak te ostatnie pozostaną i obejście się bez nich rozjaśni twoje życie.
5. Pieniądze to także czas
Odwracając stare powiedzenie, w końcu obciążają nas pieniędzmi w postaci czasu, który jest jedyną walutą, której nie można zastąpić. Nadmierny miesięczny wydatek zmusi nas do przepracowania większej ilości godzin - szczególnie w przypadku osób samozatrudnionych - dzięki którym czas nam na życie zostanie skrócony, a nawet to, co nam zostanie, będzie uwarunkowane obciążeniem finansowym.
Odwrotny proces nazywa się redukcją: odzyskanie czasu i spokoju w zamian za przyjęcie mniejszej ilości obowiązków, czasu pracy i wynagrodzenia. Życie na kredyt oznacza w praktyce zastawienie naszego istnienia.
6 Zmień tak na „nie, ale …”
Wielkim źródłem istotnych komplikacji jest zwyczaj akceptowania wszystkiego, co nam się proponuje , wierząc, że jeśli odmówimy, możemy stracić szacunek ludzi.
Każde „tak”, którego tak naprawdę nie chcemy dać, utrudnia życie.
Dlatego upraszczanie polega na ćwiczeniu „nie”, aby uwolnić się od wszelkich niepotrzebnych zobowiązań i obowiązków. Logicznie rzecz biorąc, istnieją prośby od bliskich, których nie można odrzucić od razu , więc dobrym rozwiązaniem jest zawsze dodanie „ale…”, które stanowi alternatywę dla tego żądania.
7. Uprość za pomocą kaizen
Dezorganizacja sprawia, że w ostatniej chwili idziemy na zakupy - i drożej - do sklepu otwartego w nocy, między innymi po to, żeby wyjść z kłopotów.
Aby to naprawić, filozofia kaizen zaleca niewielką codzienną poprawę w celu dużej zmiany. Nawet jeśli co tydzień stawiamy sobie tylko jeden „cel upraszczający” - jeden duży zakup miesięcznie, rezygnacja z karty kredytowej, pozbycie się każdego dnia bałaganu związanego z kolekcją mebli - po roku zmienimy naszą egzystencję.
8. Ogranicz informacje: deinfoxícate
Nie tylko posiadamy zbyt wiele rzeczy i często wydajemy dużo pieniędzy na to, czego nie potrzebujemy. Również w polu informacyjnym nasycamy nasz umysł większą ilością danych wejściowych, niż jesteśmy w stanie przetworzyć, co zwykle generuje uczucie przytłoczenia i zmęczenia.
To zjawisko jest tym, co Alfons Cornella nazywa infoksykacją : zatruciem nadmiernym i ciągłym przepływem bodźców, których nie jesteśmy w stanie przetworzyć. Rozwiązaniem jest nałożenie ograniczonego harmonogramu w wiadomościach i sieciach społecznościowych , zwalniając miejsce na relaks, przebywanie z naszymi bliskimi i podążanie za własnymi priorytetami.
9. Ćwicz uważność
Tak zwana wielozadaniowość - robienie wielu rzeczy jednocześnie - to kolejny sposób na absurdalne komplikowanie naszego życia, bo jedyne, co osiągamy, to szybsze wyczerpanie się i mnożenie niepowodzeń, które w końcu marnują czas.
Prostota mnichów Zen, którzy całą swoją uwagę poświęcają jednej rzeczy - myciu ziemniaków, chodzeniu, medytacji - która zainspirowała uważność , stanowi kolejny wielki klucz do prostego życia.