To nie ty, to oni
Mamen Bueno
Należy pilnie zmienić kierunek, jeśli chodzi o mówienie o zapobieganiu napaści na tle seksualnym i skupić się na sprawcach, a nie ofiarach.
Społecznie powinniśmy zacząć dawać jasne komunikaty . Te komunikaty nie muszą być sprzeczne ani ambiwalentne. Przynajmniej w ten sposób ofiary takich odrażających czynów mogłyby szybciej wyzdrowieć i być może z mniejszą liczbą związanych z tym problemów emocjonalnych.
Wyjaśnij jasno i jednoznacznie, że kontynuowanie stosunku płciowego, gdy druga osoba mówi, żeby przestać lub zaczyna płakać, zostaje sparaliżowana, nieprzytomna, próbuje się rozdzielić, została pod wpływem narkotyków lub zdjęto jej ubranie bez jej zgody, jest to przestępstwo i poważne.
To jest naruszenie.
Jeśli granica między zgodą a brakiem zgody nie jest jasna, lepiej się zatrzymać. A jeśli ta linia jest zaznaczona przez drugą osobę, zatrzymanie się jest obowiązkowe. Zmieńmy zbiorową wyobraźnię: to nie kobiety powinny się bronić, ale raczej nigdy nie powinniśmy być atakowani .
Prosimy, abyśmy byli tego świadomi. Aby chronić ofiary i opiekować się nimi, przestańmy dawać lub zachęcać do usprawiedliwiania, zarówno bezpośredniego, jak i zawoalowanego, nadużyć i skupmy się na krytyce, wstydzie i winie tam, gdzie to powinno, czyli na sprawcach .