3 zasady zdrowego egoizmu

Francesc Miralles

Kochanie siebie i docenianie siebie tak, jak na to zasługujemy, jest kluczem do odnoszenia się do innych w zrównoważony i satysfakcjonujący sposób. Kultywowanie poczucia własnej wartości, a nawet zdrowego, nieskruszonego egoizmu, napełni nas energią do szanowania i egzekwowania naszych życzeń.

Każdego roku pojawiają się tysiące filmów i powieści o romantycznej miłości, ale rzadko uczą nas, jak kochać siebie. Dlaczego tak mało wiemy o tym nawyku, który jest niezbędny dla wewnętrznej harmonii i dobrych relacji z innymi?

Oscar Wilde stwierdził, że „kochanie siebie jest początkiem sielanki, która będzie trwała przez całe życie” , ale prawda jest taka, że ​​trudno nam utrzymać ten romans, ponieważ często uzależniamy naszą samoocenę od opinii, którą postrzegamy innych, co pokazuje, że nie cenimy siebie.

Dlaczego tak trudno jest nam się kochać, niezależnie od naszego otoczenia? Większość ludzi boi się utraty szacunku przyjaciół i współpracowników z powodu kochania się tak, jak na to zasługują. Można jednak kochać siebie i szanować nasze priorytety, nie zaniedbując przy tym potrzeb innych.

Klucze do kochania siebie

Słowo „egoizm” ma tak negatywną konotację w naszej kulturze, że utożsamiamy to pojęcie z lekceważeniem innych, tak jak człowiek zajadałby się jedzeniem na talerzu, nie zostawiając go dla reszty gości.

Chociaż nasz system gospodarczy z pewnością sprzyja chciwości i nierówności, wcześnie uczymy się, że moralnie ważniejsze jest zaspokajanie potrzeb innych niż własnych.
Jest to idea obecna w prawie wszystkich religiach i jest głęboko zakorzeniona w zbiorowej nieświadomości, co powoduje, że czujemy się winni z powodu zdobywania tego, czego potrzebujemy indywidualnie.

Warto jednak zadać sobie pytanie: czy można dobrze dbać o innych bez uprzedniego zadbania o siebie?

Podstawa pozytywnych relacji

W związkach romantycznych ludzie z niską samooceną często nie kochają innych, ponieważ ich własna niepewność wywołuje uczucie zależności, zazdrości i złości. To samo dotyczy każdego innego rodzaju relacji. Jeśli nie będziemy szanować własnych potrzeb, nie będziemy dobrze rozumieć i zaspokajać potrzeby innych.

Często robimy rzeczy, których wewnętrznie nie chcemy, aby zyskać zewnętrzne uznanie i potwierdzić naszą wartość. Ta szkodliwa dla siebie postawa ma swoje źródło w infantylnym pragnieniu uzyskania uczucia rodziców.

Pod nadmierną dyspozycyjnością kryje się pogrzebana idea, że ​​jeśli nie zrobimy tego, czego oczekują od nas inni, ukarzą nas, wycofując swoją miłość. Problem z tym przekonaniem polega na tym, że pierwszą rzeczą, którą wyłączamy, jest miłość do siebie, ponieważ przestajemy żyć dla siebie i robimy to, aby zadowolić nasz krąg.

Nie poświęcaj więcej dla innych

„Poświęcanie się” dla innych - koncepcja bardzo obecna w chrześcijaństwie - i stawianie na pierwszym miejscu pragnień innych jest zabezpieczeniem nieszczęścia, a ostatecznie gniewu, ponieważ osoba poświęcająca się reaguje z urazą, gdy zdaje sobie sprawę, że świat tego nie robi. Działa z taką samą starannością.

Pojawiają się wtedy wyrzuty, takie jak: „Ze wszystkim, co dla niego zrobiłem, i patrz, jak mi płaci”. Tego rodzaju reklamacja świadczy o tym, że sama dostawa nie była szczera, ponieważ w zamian wymagana była płatność. Czy zatem nie byłoby łatwiej zadbać o własne potrzeby, niż żądać, późno i źle, tej uwagi od innych?

Istnieje możliwość dbania o siebie i dbania o siebie bez ranienia nikogo. Wręcz przeciwnie, kochanie siebie tak, jak na to zasługujemy, zapewnia nam przypływ pozytywnej energii , którą możemy następnie zwrócić innym. Tak jak niezadowoleni ludzie płacą za frustrację swoim otoczeniem, samo szczęście jest katalizatorem szczęścia innych.

3 zasady zdrowego egoizmu

W tym sensie możemy mówić o pozytywnym egoizmie. Szkoła psychologii Gestalt ujawnia trzy zasady, które musimy zrozumieć:

  1. Aby dawać, musisz najpierw dać siebie.
  2. Aby kochać, musisz najpierw nauczyć się kochać siebie.
  3. Aby to osiągnąć, musisz najpierw poddać się temu, czym każdy jest i czego potrzebuje.

Jeśli nie będziemy w stanie rozpoznać naszych priorytetów, nie będziemy w stanie zidentyfikować i zaspokoić priorytetów innych. Opieka nad brakiem jest jak pusta skorupa: osoba nalega na zaoferowanie czegoś, czego tak naprawdę nie ma.

Często używany jest obraz próby podania wody z pustą butelką. Spójrzmy na kilka praktycznych przykładów takiej postawy, która wynika z niskiej samooceny:

  • „Chcę być sam, ale idę na tę imprezę, żeby nikt się nie wściekł”.
  • „Chciałbym porozmawiać z dobrym przyjacielem, ale nie chcę zawracać mu głowy moimi problemami”.

Kiedy pojawia się pozytywny egoizm, pozwalamy sobie robić to, czego wymaga nasze ciało, umysł i duch. Coś, co odpowiada nam, abyśmy się oddali, nie myśląc, że komukolwiek coś zabieramy.

Czy wystarczająco siebie kochasz?

Teraz możesz się zastanawiać, czy wystarczająco kochasz siebie. Jednym ze sposobów, aby się tego dowiedzieć, jest zadanie sobie następujących pytań przed podjęciem decyzji, która może budzić wątpliwości:

  • Robię to, żeby dobrze wyglądać, czy dlatego, że chcę?
  • Czy spełniam moje priorytety i życzenia?
  • Czy działam ze strachu i obowiązku?
  • Czego naprawdę potrzebuję?

Uczciwe odpowiedzi pozwalają nam odróżnić to, co robimy z serca, od tego, co robimy, aby uzyskać aprobatę innych.

Szanuj swoje pragnienia i potrzeby

Szanując nasze pragnienia, nasze potrzeby i nasz czas, pozwalamy sobie być autentycznymi i dzięki temu inni otrzymują cenniejszą wersję nas samych. Poczucie własnej wartości zależy od zaufania, jakie pokładamy w naszym talencie i autentyczności. Będzie zatem wyższy lub niższy, w zależności od miłości, którą odczuwamy do siebie, oraz stopnia akceptacji i wsparcia.

Kochanie siebie wymaga świadomości naszych pragnień i chronienia się przed krytyką i przeciwnościami losu, dwoma młotami, które podważają naszą samoocenę. Za każdym razem, gdy ktoś nas pyta lub gdy sprawy nie idą zgodnie z planem, naszą naturalną tendencją jest weryfikacja własnej wartości.

Jednak nasza reakcja na te incydenty - ponieważ takie są: incydenty z dnia na dzień - będzie również zależeć od tego, jak pracowaliśmy nad miłością do siebie. Osoba przyzwyczajona do słuchania i szanowania siebie ma znacznie większą zdolność do łagodzenia niepowodzeń niż osoba żyjąca w niepokoju o aprobatę innych.

Wewnętrzny warsztat samooceny

Rozwój poczucia własnej wartości, jeśli nie kultywowaliśmy go do dziś, wymaga od nas ćwiczenia introspekcji, sojuszu z samym sobą, aby zbudować dobrą opinię, która jest dowodem ataków i pęknięć.

Poczucie własnej wartości nie zależy od tego, czy posiadamy godną pozazdroszczenia sylwetkę, pracę cieszącą się uznaniem społecznym czy świetny status ekonomiczny. To aranżacja wnętrza, którą możemy na co dzień wybierać i pielęgnować.

Zobaczmy kilka kluczy , aby nasze poziomy miłości własnej były zawsze optymalne:

  • Unikaj porównań z innymi, zwłaszcza jeśli nie jest to obiektywne.
  • Nie bądź wobec siebie bardziej krytyczny niż wobec innych ludzi.
  • Bądź hojny w miłości i wyrozumiałości dla własnej osoby.
  • Pamiętaj, że jesteś człowiekiem i jesteś niedoskonały, dlatego możesz zawieść i popełniać błędy.
  • Odrzuć perfekcjonizm i skłonność do zadowalania i zadowalania.
  • Unikaj nadmiernej pokory i osobistego bojkotu.
  • Uważajcie, że jesteście godni miłości, przywiązania i uznania, jak najbardziej kochani ludzie.

Asertywność i spełnienie

Istnieje podstawowy klucz do kochania i szanowania siebie, który nazywa się asertywnością. Osoba asertywna jest w stanie wyrazić swoją opinię lub jasno zademonstrować to, co myśli, bez obawy o to, co o niej pomyślą. Chociaż społecznie starają się przedstawiać te ćwiczenia szczerości jako negatywną lub szkodliwą cechę, jest to pozytywna cecha, która chroni naszą samoocenę.

Jeśli używamy właściwego języka, aby nie skrzywdzić naszego rozmówcy, na ich miejscu stawiamy nasze priorytety.

Jak to ujął motywator Shannon L. Alder, „pozostawanie w ciszy jest jak wolno rosnący rak w duszy i cecha prawdziwego tchórza. Nie ma nic mądrego w nieobronie siebie. Możesz nie wygrać każdej bitwy. Ale, przynajmniej cały świat będzie wiedział, kogo broniłeś… siebie. "

Ludzie, którzy stawiają swoje priorytety na stole i obserwując innych, są w stanie zapytać o to, czego potrzebują, od czasu do czasu napotykają niezrozumienie lub irytację, ale bez wątpienia żyją spokojniej i spójniej z tym, czego potrzebują. czują i są.

Prowadź życie, jakie chcesz

Chodzi o to, aby mieć jasność co do życia, które chcemy prowadzić i odpowiednio postępować. Według słynnego mówcy Anthony'ego Robbinsa, aby się kochać, musimy być bardziej wymagający:

„Kiedy szczerze chcesz coś zmienić, pierwszą rzeczą, którą musisz zrobić, jest podniesienie poziomu popytu. Kiedy ludzie pytają mnie, co zmieniło moje życie osiem lat temu, odpowiadam im, że najważniejszą rzeczą była zmiana tego, czego od siebie wymagałem. wszystkie rzeczy, których nie zaakceptowałbym już w swoim życiu, wszystkie rzeczy, których nie chciałbym już dłużej tolerować i wszystkie rzeczy, do których dążyłem. "

Wokół nas będą ludzie, którzy nie zaakceptują tej rewolucji. Mogą nazwać nas samolubnymi - wiemy, że ten termin ma pozytywne znaczenie - lub wskazać, że „zmieniliśmy się”. To ostatnie, w szkole miłości własnej, jest powodem do dumy i świętowania. Oznacza to, że nauczyliśmy się dbać o siebie, aby w pełni lepiej dbać o innych.

Zacznij od tych 5 dawek poczucia własnej wartości

Aby kochać siebie bardziej, musisz dokonać zmian w swoim życiu. Proponuję kilka bardzo prostych i codziennych:

  1. Kiedy wstajesz rano, nie miej obsesji na punkcie swojego wyglądu. To normalne, że jesteś blady, rozczochrany i wymizerowany.
  2. Ubierz się w wygodną odzież, która Cię definiuje, zamiast „przebierać się” dla innych.
  3. Usuń ze swojego słownika wyrażenia takie jak „Jestem głupi”.
  4. Gratuluj sobie za każdym razem, gdy zrobisz coś dobrze.
  5. Na koniec każdego dnia sporządzaj listę swoich osiągnięć, nieważne jak małe.

Popularne Wiadomości