My też tak bardzo się nie znamy

Ferran Ramon-Cortés

W związkach, w których istnieje duża nierównowaga między prędkością jednej i drugiej, reakcją, której możemy się spodziewać, jest lot.

Stories to Think to podcast zawierający krótkie historie, które pomogą Ci się rozwijać. Posłuchaj tego i udostępnij.

Miguel był umówiony . Siedząc na tarasie małej restauracji, czekał na Andreę, którą poznał kilka tygodni temu przy kolacji iz którą spotkał się na kilku wycieczkach grupowych.

Przyjechała Andrea, przywitali się i po zamówieniu jedzenia Miguel zaczął mówić, opowiadając jej o różnych epizodach swojego życia. Opowiedział mu o problemach ze swoim szefem, relacjach z rodzeństwem, zależności ojca od niego, a także o tym, jak zakończył się jego ostatni związek z partnerem, co było dla niego bardzo frustrujące.

Andrea słuchała go dyskretnie i nie wnosząc zbyt wiele do dialogu . Kiedy Miguel zwracał się do niej bezpośrednio z pytaniem, odpowiadał jej krótką odpowiedzią, nie zmokł.

W tych okolicznościach Miguel prawie całkowicie zmonopolizował dialog, dopóki Andrea, po zakończeniu deseru, pośpiesznie oznajmiła, że ​​musi wyjść i wstała. Miguel zaproponował spotkanie z nią w ten piątek, spotkania, którego unikała, mówiąc mu, że było źle, że ma zobowiązania rodzinne.

W jednej chwili Miguel został sam przy stole, gdy podszedł kelner i zapytał go:

- Napijesz się kawy?

-Mmmm nie wiem. Nie mam ochoty brać tego sam.

Z następnej tabeli głos dodał:

-Chętnie będę Ci towarzyszyć … jeśli chcesz.

Miguel odwrócił się, aby zobaczyć, od kogo pochodzi oferta, i zobaczył ujmującego starszego mężczyznę, który był po osiemdziesiątce, o żywym i czystym spojrzeniu. Wciąż zaskoczony nagłym odejściem Andrei, przyjął ofertę i mężczyzna podszedł do swojego stolika.

-Ja jestem Miguel i jeśli byłeś tam przez jakiś czas, zobaczysz, że mój partner prawie uciekł …

„Nazywam się Max,” powiedział, „i tak, widziałem go”. I muszę ci powiedzieć, jeśli mi pozwolisz, że nie było to dla mnie zaskoczeniem.

- Cóż, dla mnie tak było i chciałbym, żebyś mnie o tym oświecił.

Max spojrzał mu prosto w oczy i oceniając każde słowo, powiedział:

-Myślę, że właśnie to przepełniłeś.

Miguel odruchowo się bronił:

- Ale chodzi o to, że nie upuściła odzieży. Gdybym nie mówił, milczelibyśmy przez całą kolację …

- Możesz mieć rację, ale nie odnoszę się tak bardzo do czasu, w którym mówiłeś, ale do głębi tego, co mu powiedziałeś .

-Nie idę za tobą…

-Popraw mnie, jeśli to nieprawda, ponieważ mogę odesłać cię tylko do niektórych fragmentów rozmowy, które do mnie dotarły, ale myślę , że mówiłeś o całkiem intymnych sprawach , bez jej korespondencji.

-Tak, to całkiem prawda. Ale nie rozumiem, w czym tkwi problem, jeśli próbował nawiązać z nią związek.

W tym momencie Max przerwał, by napić się kawy i powiedział:

- Widzisz, Miguel, budowanie relacji jest jak chodzenie ścieżką w parze. Jeśli jeden biegnie za dużo, drugi poczuje się zmuszony. A jeśli ten rytm nie zadziała dla niego, w końcu rozluźni się i ucieknie drogą, którą przyszedł. W związkach, a zwłaszcza na początku, gdy istnieje duża nierównowaga między szybkością jednego i drugiego, gdy jedno otwiera się od razu i z dużo większą głębią niż druga chce, reakcja, której możemy się spodziewać to jest lot. W jakiś sposób to tak, jakby powiedzieć: „Hej! Tu zostaję, takiego poziomu otwartości oczekuję od Ciebie ”. A jeśli drugi nie będzie chciał do niego dotrzeć, po prostu zniknie.

-Ale jest więcej ludzi otwartych i zamkniętych, a jeśli tak, to ktoś musi ciągnąć samochód relacji …

- Bez wątpienia i będzie dobrze, ale mając bardzo wyraźne granice. Relacje cierpią z powodu braku równowagi . W takim przypadku jak twoja z towarzyszem dobrze będzie, jeśli przejmiesz inicjatywę, ale też uszanujesz głębię, którą twój przyjaciel jest skłonny od razu zaoferować. Jeśli ustawisz poprzeczkę tak wysoko tym, co masz, poczuje zawroty głowy, co prawdopodobnie stało się z nim dzisiaj.

Miguel był zamyślony. Nagle zdał sobie sprawę z „ucieczek”, które przypadkowo spowodował. I to nie tylko w romantycznych związkach, ale także z przyjaciółmi czy z własną rodziną. Zdawał sobie sprawę, że dobre zrozumienie tematu może być punktem zwrotnym w ich relacjach.

-Max, jeśli interpretuję to poprawnie, sugerujesz, że moderuję swój sposób otwierania się, jeśli zauważę, że osoba przede mną nie czułaby się komfortowo, robiąc to samo.

-Tak skutecznie. Z dwoma ważnymi niuansami : pierwszy, że nie oznacza to, że rezygnujesz z inicjatywy rozpoczęcia dialogu i że możesz sobie pozwolić na trochę do przodu, ale nie za bardzo.

-I drugi?

- Twój przykład, jeśli nie zostanie przekroczony, będzie stymulował drugą osobę i zrobisz postęp. Jest to w istocie akt równoważenia, polegający na tym, że nikt nie pozostaje zbyt daleko w tyle ani nie pociąga za bardzo drugiego.

-Muszę zadać Ci to pytanie: czy straciłem wszystko na rzecz Andrei?

- Nic nie jest nigdy całkowicie stracone. Zwłaszcza jeśli na następnym spotkaniu dostrzeże w tobie inną postawę.

Ta kawa była dla Miguela odkrywcza. Był gotów odzyskać Andreę, utrzymując tę ​​ważną równowagę.

Rozejrzał się za kelnerem, który poprosił o rachunek. Chciałem zaprosić Maxa. Ale kiedy znów spojrzał na stół, zobaczył, że krzesło jest puste i dziwne uczucie, że to spotkanie nie istniało.

Popularne Wiadomości

Seks bez miłości, „dubidubidá”

Myślę, że w związkach niewyłącznych ideałem jest jasne określenie tego, co robisz, uprawiając z kimś seks, tak aby wszyscy mieli informacje i wszystko było jasne.…