Niewierni mężczyźni: monogamia to ojcowie

Narzucenie wierności, grzecznym dziewczynkom i dobrego zachowywania się ciążyło tylko kobietom. Dla mężczyzn posiadanie kochanków było czymś normalnym.

Kiedy byłem mały, słuchałem wersetów, które romantyzują męską niewierność i nie rozumiałem, w jaki sposób kobieta jest zdolna do zakochania się w żonatym mężczyźnie ani dlaczego później tak gorzko narzekali na to, jak bardzo cierpieli, jeśli nikt ich nie zmuszał, by tam byli.

Teraz to rozumiem: kobiety uwierzyły, że aby kochać, musimy cierpieć , tradycyjnie przypisywano nam rolę cierpiących, a cały masochizm naszej romantycznej kultury zinternalizowaliśmy poprzez historie i filmy, które zawsze nam pokazują w roli ofiar.

Poza tym ludzi szybko nudzi szczęśliwa miłość i kochamy silne emocje. Zakazane lub potajemne romanse ekscytują nas bardziej niż formalne zaloty, które wydają się być bardziej przewidywalne i nudne. Lubimy się źle bawić, ponieważ nasze kontakty seksualne są bardziej intensywne, a miłość jest największa, gdy jest to niemożliwe.

Wymyślono dla nas mit monogamii : patriarchalni mężczyźni nigdy nie zrezygnowali z różnorodnej miłości i życia seksualnego, dla nich nie ma sprzeczności między małżeństwem a cudzołóstwem, raczej się uzupełniają.

Zgodnie z logiką patriarchalną kobiety dzielą się na dwie grupy : dobre, z którymi się ożenisz, i złe, z którymi masz pozamałżeńskie romanse.

Dobre żony nie zadają pytań , nie obwiniają, czekają w nocy, trzymają wozy i wozy. Tak się czują, czekając na powrót męża: „Czekałem na ciebie do późna, nie robiłem ci wyrzutów, najbardziej cię pytałem, czy mnie kochasz, a pod twoimi pocałunkami, o świcie, nie zauważając krzyża moja udręka śpiewała: Kocham Cię bardziej niż oczy, kocham Cię bardziej niż moje życie, bardziej niż powietrze, którym oddycham i bardziej niż moją klacz ”, z piosenki:„ A jednak kocham Cię ”, że po raz pierwszy usłyszałem śpiew Rocío Jurado.

Są też „inne” , kobiety, które zawsze pozostaną w cieniu, niewidzialne, te, które nie istnieją dla porządku społecznego, takie, które zadowalają się okruchami czasu i uwagi, którą otrzymują od ukochanej małżonki. Bez wątpienia przyjmują swoją drugorzędną rolę, oszukują samych siebie wierząc w fałszywe obietnice kochanka i potajemnie marzą o romantycznym cudzie: tym dniu, kiedy decydują się na rozwód i przejmują rolę żony.

Marzeniem kobiet, które spotykają żonatego mężczyznę, jest rozwód, wybranie jej, pozostawienie jej wszystkiego . A jednak w rzeczywistości bardzo niewielu mężczyzn zrywa związek, zwłaszcza gdy ich synowie i córki są młodzi.

Korzystają z miłości, którą otrzymują od nich obojga i nie chcą rezygnować z żadnego z nich, ponieważ wierzą, że mają pełne prawo na świecie, by być kochanymi z oddaniem, jak śpiewał nam El Cigala w „Corazón loco”.

Aby skorzystać z dobrodziejstw małżeństwa i cudzołóstwa , mężczyźni muszą źle się zachowywać, być nieuczciwi, kłamać i oszukiwać obojga. Ich strategia polega zazwyczaj na osłodzeniu uszu kochanka fałszywymi obietnicami co do ich przyszłego rozwodu i postawieniu się w roli ofiar: czują się więźniami małżeńskimi i chcieliby latać ze swoim kochankiem i być szczęśliwi, ale nie mogą z różnych powodów, które się zmieniają. w miarę upływu czasu.

A jeśli minie dużo czasu, przyjeżdżają druga i trzecia rodzina, z chłopcami i dziewczynkami, którzy zawsze będą mieli nieobecnego ojca, ojca, który nie śpi w domu, ojca, którego nie można nazwać ojcem przed kim. Będą to chłopcy i dziewczęta, którzy nie poznają swoich ciotek, kuzynów, babć, a także będą musieli zrezygnować z drugorzędnej roli, którą wybrała ich matka i która również przypada im, bez względu na to, co to oznacza dla ich poczucia własnej wartości i zdrowia psychicznego oraz emocjonalny.

Dzięki feminizmowi sytuacja się zmienia : w przeszłości prawie wszystkie kobiety bez wątpienia tolerowały poligamię. Żony przyjęły kochanki, kochanki żony, a każda z nich miała swoje miejsce, swoje czasy i przydzielone im zasoby.

Z drugiej strony kobiety mają już dość cierpienia : niewierność jest jedną z głównych przyczyn rozwodów w krajach rozwiniętych, co oznacza, że ​​kiedy zamężne kobiety odkrywają kochanków lub prostytutki swoich mężów, odchodzą ze związku.

Dzisiejsze kobiety od lat nie pełnią już roli kochanków , bo już nas uczą, jak zbierać okruchy miłości, które żonaty mężczyzna rozdaje swoim kochankom. Dziś kobiecie trudniej jest zadowolić się wiecznym byciem „inną”: chociaż wciąż ulegamy uwodzeniu żonatych mężczyzn, szybko męczy nas czekanie na romantyczny cud.

Chociaż jesteśmy również małżeństwem, czuję, że zawsze musimy przegrać, z powodu pułapki miłości, która każe nam wierzyć, że „teraz tak”, nasza lepsza połowa, nasz czarujący książę, nasza szansa na bycie kochanym przez tryb całkowity i bezwzględny.

Nadszedł czas, aby odejść od tragedii i dramatów : kobiety nie rodziły się, by czekać, cierpieć, konkurować ze sobą o mężczyznę, błagać o miłość, czy podnosić ego kogokolwiek, ani być w tylna osłona na wypadek, gdyby któryś z nich nas potrzebował. Romantyczny cud istnieje tylko w filmach, a żonaci mężczyźni nigdy nie mogą być dobrymi towarzyszami do przeżycia historii miłosnej: u ich boku zapewnione jest cierpienie, a ty zasługujesz na piękną miłość.

Popularne Wiadomości