Ferment9: raj probiotyków
Matthew calderisi
Matthew Calderisi wpadł na pełen życia pomysł i otworzył w Barcelonie lokal z największą na świecie ofertą fermentowanych prebiotyków i probiotyków.
Odkąd pamiętam zapach mocnych i naturalnych serów spoczywających na kuchennym blacie i przenikających całe powietrze, aromat wina leżakującego w piwnicy i zmiana wody z oliwek, które macerowaliśmy w domu, pozostawiały odcisk znacznie głębszy, niż byłem świadomy do niedawna.
Ferment9 odzyskuje sfermentowaną żywność ze wszystkich tradycji
Rodzina ze strony matki mojego ojca pochodzi z małego miasteczka Ardore w południowych Włoszech. Po zbiorach przygotowywano je sfermentowane do spożycia w następnych miesiącach.
Rodzina mojej mamy pochodzi z Wielkiej Brytanii i pamiętam, jak pęcherzyki powietrza uciekały przez bełkotkę śliwki, w której fermentowano piwo. A zapach chleba zawsze unosił się w powietrzu w domu mojej babci, chociaż zapach octu był jeszcze bardziej wyczuwalny, gdy przygotowywano przetwory na zimę.
Od kuchni europejskiej po azjatycką
Chociaż wszystko, co sfermentowane, pociągało mnie od dziecka, nie zwracałem na to zbytniej uwagi, dopóki nie miałem 13 lat. Zaprzyjaźniłem się z kolegą z klasy koreańskiego pochodzenia i wciąż pamiętam, kiedy po raz pierwszy zaprosił mnie do swojego domu. Gdy zbliżała się pora obiadowa, z kuchni zaczął wydobywać się nieopisany ostry zapach. Aż wyszły naczynia w towarzystwie kkakdugi.
W tamtym czasie nie słyszałem nawet o kimchi (koreański preparat ze sfermentowanymi warzywami), nawet nie mówię o kkakdugi, więc zapytałem. „Kkakdugi to koreańskie kimchi, które wytwarza się wyłącznie z rzepy daikon i tradycyjnej pasty kimchi, chociaż przepis różni się w zależności od rodziny i często jest trzymany w tajemnicy” - wyjaśniają mi.
Ponieważ nie było niebezpieczeństwa, że zdradzę ich tajemnicę rywalizującej rodzinie, robiącej ich kimchi, zaprosili mnie, żebym następnego dnia wpadła, żeby dowiedzieć się, jak to zrobić. I tak właśnie odkryłem ekscytujący świat naturalnej lub spontanicznej fermentacji kwasu mlekowego i złożoność kimchi.
Uczy się jak gąbka
Od tego czasu żyję na rollercoasterze szczęśliwych fermentacji i nieszczęsnych porażek od 27 lat i uczę się od wszystkich: członków mojej rodziny, dziadków znajomych z różnych kultur lub każdego, kto mógłby mnie czegoś nauczyć, ponieważ prawie nic nie zostało opublikowane. Jednym z kluczy do fermentacji mlekowej, którego się nauczyłem i który najbardziej mi służył, było użycie soli …
Dziewięć lat temu przeniosłem się do Barcelony i zacząłem pracować jako stylista kuchni i twórca receptur dla różnych marek. Kiedy jednak wyjechali do Australii, musiałem się zastanowić, co robić.
A ponieważ moja mama jest dość bystrą kobietą, która dużo czyta o najnowszych trendach zdrowotnych i żywieniowych i od jakiegoś czasu śledzi ruch fermentacji i probiotyków, nie wahała się: „Zrób coś związanego z fermentacją” - powiedziała. . "Jest we wszystkich mediach i wiesz to jak własną kieszeń!"
Tak narodził się pomysł otwarcia sklepu całkowicie poświęconego fermentacji oraz żywności prebiotycznej i probiotycznej.
Cel: dotrzeć do wszystkich odbiorców
Ferment9 to wyjątkowy zakład. Sklep skupiający się wyłącznie na żywności i napojach fermentowanych lub probiotycznych, który oferuje również szeroką gamę produktów fermentacyjnych i przyborów dla tych, którzy chcą fermentować w domu.
To sklep, w którym wszystkie znalezione produkty zostały poddane fermentacji i w którym żaden produkt nie zawiera sztucznych konserwantów.
Jestem bardzo dumny z Fermentu 9, nie dlatego, że jest tak wyjątkowy, ale dlatego, że zawiera wiele aspektów mojego życia: moje dzieciństwo, wpływ mojej rodziny i przyjaciół, fakt, że oferuję ludziom żywe produkty fermentowane i jakość lub przyczynianie się do rozpowszechniania korzyści płynących z tej starożytnej tradycji.
Teraz, gdy nauka potwierdziła wiele zdrowych korzyści, jakie ta żywność ma, takich jak pomoc w poprawie zdrowia jelit (coś, o czym wiedzieliśmy już w Ferment9), dotarcie do każdego możliwego jest wyzwaniem. I tego właśnie spróbujemy!
Matthew Calderisi chce, aby „Ferment9 był Starbucksem fermentacji”.
Mieszka w Barcelonie od 9 lat, ma włoskie nazwisko, chociaż nie mówi w tym języku, a z pochodzenia jest Kanadyjczykiem. Mateusz jest dobrym fermentem tożsamości.
Jego pasja do naturalnej fermentacji zaczęła się już jako nastolatek, a teraz, jako przedsiębiorca, chciałby rozpowszechniać ją na całym świecie, aby każdy mógł cieszyć się zdrowotnymi właściwościami tych produktów.
Herbata kombucha, kimchi, kapusta kiszona … Sfermentowana żywność i napoje, które sprzedają, są wytwarzane z własnych preparatów bakteryjnych i drożdżowych.
Sepúlveda, 135. Barcelona. www.ferment9.com