Sprzymierzeniec mężczyzn: soja chroni przed rakiem prostaty
Systematyczny przegląd badań dotyczących związku między spożyciem soi a rakiem prostaty potwierdza profilaktyczny potencjał tego kompletnego białka roślinnego. Im wyższe spożycie, tym mniejsze ryzyko rozwoju choroby.
Rak prostaty jest drugim najczęściej rozpoznawanym rakiem u mężczyzn i stanowi 15% wszystkich przypadków raka u mężczyzn na świecie.
Niektóre badania wcześniej wskazywały na możliwy efekt ochronny soi przed tym typem raka, co pasowałoby do faktu, że w krajach azjatyckich, gdzie soja jest spożywana w dużych ilościach, zachorowalność jest niższa.
Obecnie metaanaliza obejmująca przegląd 30 badań przeprowadzonych do maja 2022-2023 r. Stwierdza, że rzeczywiście spożywanie soi wiąże się z niższym ryzykiem raka prostaty.
Mniejsze ryzyko raka dla tych, którzy jedzą więcej soi
Nowa metaanaliza, opublikowana w czasopiśmie Nutrients, jest jak dotąd najbardziej wszechstronną i została przeprowadzona przez naukowców z University of Illinois w Urbana-Champaign w Stanach Zjednoczonych.
Po przeanalizowaniu badań epidemiologicznych przeprowadzonych zarówno w Azji, jak iw Stanach Zjednoczonych (i jednym w Europie), ustalili, że wśród mężczyzn spożywających więcej soi ryzyko raka prostaty można zmniejszyć o 29% .
Analizując związek między spożyciem soi a ryzykiem raka prostaty, przyjrzeli się kilku czynnikom : ilości spożywanych produktów sojowych, ilości spożytych izoflawonów w zależności od tego, czy była to genisteina, czy daidzeina, oraz czy była to sfermentowana soja. lub niesfermentowane oraz poziomy krążących izoflawonów we krwi.
Całkowita konsumpcja soi genisteina, daidzeina i niesfermentowany soi wiązało się z istotnym zmniejszeniem ryzyka rozwoju choroby.
Niesfermentowana soja jest bardziej ochronna
Jedną z niespodzianek jest różnica, którą stwierdzono między sfermentowanymi i niesfermentowanymi produktami sojowymi.
Niesfermentowane produkty sojowe obejmują mleko sojowe , tofu i soję . Wysokie spożycie tego typu produktu wiązało się z 35% redukcją ryzyka.
Natomiast duże spożycie sfermentowanej soi, takiej jak miso czy natto, nie przyniosło znaczących rezultatów.
Było jednak więcej badań przeprowadzonych z niefermentowanymi produktami sojowymi i większa dysproporcja w wynikach badań przeprowadzonych z produktami fermentowanymi, co zdaniem autorów mogło mieć wpływ na wyniki.
Prawie żaden produkt sojowy nie był badany pod kątem raka prostaty, ale najczęściej analizowanym jest tofu , które według autorów ma znaczący efekt ochronny.
Ochronna rola izoflawonów
Izoflawony zawarte w soi i produktach sojowych to głównie genisteina i daidzein . Izolując ilość izoflawonów spożywanych przez spożywanie soi, wysokie spożycie izoflawonów było również odwrotnie związane z ryzykiem raka.
Sugerowano, że izoflawony sojowe działają jako słabe hormony, które chronią przed rakiem prostaty. Ponadto wykryto zarówno genisteinę, jak i daidzeinę, nagromadzone w tkance prostaty, gdzie mogą być toksyczne dla komórek rakowych.
Ryzyko raka prostaty zmniejszyło się bardziej wśród osób, które spożywały najwięcej daidzeiny (16%) niż wśród osób, które spożywały najwięcej genisteiny (10%).
Soja i zaawansowany rak prostaty
Nowością tego badania jest to, że naukowcy przyjrzeli się również związkowi między spożyciem soi a ryzykiem zaawansowanego raka prostaty , na temat którego wciąż jest niewiele badań.
Ten agresywny i przerzutowy typ raka jest często trudniejszy do leczenia, ponieważ pacjenci na ogół mniej reagują na leczenie. Z tego powodu, zdaniem autorów, ważne jest, aby „znaleźć inne sposoby zapobiegania postępowi choroby, takie jak modyfikacje diety”.
W tym przypadku badacze z Illinois nie byli w stanie ustalić istotnego związku między spożyciem żywności sojowej lub izoflawonów a ryzykiem zaawansowanej choroby.
Jednak biorąc pod uwagę obiecujące wyniki uzyskane w podwójnie ślepych próbach klinicznych podczas uzupełniania diety w izoflawony, autorzy sugerują, że ta możliwa droga profilaktyczna powinna być nadal badana w przyszłych badaniach.