Magiczny zegarek
Francesc Miralles
Czas jest względny i nie zawsze można go mierzyć w ten sam sposób. Życie pełne udręki i poczucia winy to nie to samo, co szczęśliwe życie.
Stories to Think to podcast zawierający krótkie historie, które pomogą Ci się rozwijać. Posłuchaj tego i udostępnij.
Alfonso od kilku tygodni cierpiał na bezsenność. Nie miało znaczenia, czy szedł spać przed północą, czy późnym rankiem, po godzinach pracy w domu. We wszystkich przypadkach, trzy lub cztery godziny po zaśnięciu, był całkowicie przytomny.
Wirówka myśli uruchomiłaby się wtedy i nie było sposobu, aby ją zatrzymać. Próbował wszystkiego: relaksujących herbat ziołowych, gorącej kąpieli, słuchawek z muzyką klasyczną … ale najlepsze, co mógł zrobić, to czekać, aż dzień wyjdzie z łóżka.
„Zrób sobie dzień wolny na odstresowanie” - poleciła jej najlepsza przyjaciółka, która była terapeutką. Zostaw swoje obowiązki i spędź cały dzień spacerując. Podaruj sobie coś, co lubisz i nie wracaj do domu, dopóki nie nadejdzie pora snu. Zobaczysz, jak lepiej śpisz.
Chociaż sceptyczny, Alfonso zdecydował się skorzystać z jej rady w ostateczności, zanim zacznie szukać lekarza, który poda mu leki.
Jednak gdy tylko postawił stopę na ulicy, poczuł się winny, że marnuje czas, zamiast iść do biura, w którym praca piętrzy się bez końca.
Zgodnie ze swoją decyzją zmusiła się do przejścia przez park skąpany w delikatnym porannym świetle.
Małe dzieci bawiły się, a starsi ludzie rozmawiali lub czytali gazetę, ale Alfonso dotarł na drugą stronę zieleni, nie widząc ich. Ciągle myślał o tym, co powinien robić.
Po przekroczeniu sygnalizacji świetlnej trafił na antykwariat. Etykieta „Magia czasu” po prostu przekonała go do powąchania. Zawsze fascynowały go przedmioty o długiej historii, ale nie przestawał przeglądać.
Wśród zużytych piłek światowych, piór wiecznych, swetrów, a nawet butów, które pojawiły się w innym stuleciu, Alfonso zauważył zegarek kieszonkowy, który wydawał się równie stary, jak dobrze zachowany.
Od dawna go chciał, ale będąc z natury surowym, nigdy nie kupił niczego, co nie było niezbędne.
Pamiętając o sugestii koleżanki, postanowiła zrobić wyjątek i zapytała właścicielkę sklepu o stary zegarek. Cena nie była wygórowana, ale wciąż się zastanawiał.
„To bardzo wyjątkowy egzemplarz” - powiedział stary sprzedawca, który musiał mieć tyle lat co zegarek. Należał do alchemika, który nadał mu wyjątkowe właściwości. Pozwól, że cię nakręcę … Działa świetnie.
Kilka minut później Alfonso wyszedł ze sklepu z zegarkiem w kieszeni i podwójnym poczuciem winy. W tym samym czasie, kiedy marnował się na tym absurdalnym spacerze, był to całkowicie niepotrzebny wydatek.
Jego gniew sięgnął zenitu, gdy zatrzymawszy się na słonecznym placu, chciał spojrzeć na godzinę i zobaczył, że zegar się zatrzymał. Wściekły udał się na poszukiwanie antykwariusza, aby odebrać pieniądze.
- Jeśli chcesz, zwrócę ci pieniądze - powiedział spokojnie - ale zegarek działa idealnie, tylko inaczej niż pozostałe.
-Co rozumiesz przez inaczej? Alfonso odpowiedział, coraz bardziej poirytowany.
-Ten zegarek rozwija się tylko wtedy, gdy jego właściciel naprawdę żyje. Dlatego dla dobrego użytkowania zaleca się przechowywanie go w kieszeni kurtki obok serca. Noszenie zegarka na nadgarstku jest jak niewolnik! Liczy się czas, który poświęcasz na uszczęśliwianie siebie, co również uszczęśliwi innych.
To niezwykłe wyjaśnienie sprawiło, że Alfonso wybuchnął śmiechem, wciąż trzymając zegarek alchemika w dłoni.
Ku swojemu zdumieniu zdał sobie sprawę, że zaczęło się drugie rozdanie.