Pogódź się z psychiatrią
Historia psychiatrii nie jest wolna od nadużyć. Aby się z nią pogodzić, musimy słuchać ofiar i uczyć się od nich.

Prawda i pojednanie : dwa słowa, które były kluczem do zjednoczenia Republiki Południowej Afryki po apartheidzie i które od tamtej pory zostały użyte w innych procesach uzdrawiania zbiorowych ran pozostawionych przez przemoc.
Prawda polega na oddaniu głosu ofiarom , wysłuchaniu ich zeznań i potwierdzeniu ich cierpienia w sposób publiczny, ale także poprzez wysłuchanie zeznań agresorów i ich doświadczeń w stosowaniu tej zinstytucjonalizowanej przemocy, która naruszyła najbardziej podstawowe prawa człowieka.
W kierunku procesu odszkodowań zbiorowych
Po tym wzajemnym wysłuchaniu to ofiary decydują, czy chcą i czy mogą wybaczyć swoim napastnikom, a tym samym zmierzać w kierunku pojednania. Model ten był naśladowany w Ruandzie po ludobójstwie, w Chile po dyktaturze, w Peru po wewnętrznej walce zbrojnej, w Kanadzie w celu uznania nadużyć popełnionych wobec rdzennej ludności itp.
Od kilku lat zróżnicowana grupa twierdzi, że tak samo postępuje z psychiatrią . To znaczy, że zeznania osób, które doznały poważnych nadużyć lub pozbawienia podstawowych praw człowieka ze względu na stan choroby psychicznej, są gromadzone i wysłuchiwane: przymusowe umieszczenie, przymusowe leczenie, przymusowe przymusowe unieruchomienie, elektrowstrząsy, nieuzasadnione leki itp.
Proszą, aby to całe społeczeństwo, ale przede wszystkim specjaliści w dziedzinie zdrowia psychicznego, psychiatrzy, słuchali, rozumieli i przyjmowali wymiary wyrządzonych szkód , a także wyrażali, jeśli chcą, własne doświadczenia jako profesjonalistów, którzy czasami mają wyczuć uczestników lub wspólników znęcania się. Twierdzą, że ten proces jest niezbędny, aby nadużycia nie były kontynuowane: żeby zostały rozpoznane, że zostały naprawione, że są przeprosiny.
W niektórych częściach USA inicjatywa ta już się ukształtowała. Aktywiści tacy jak Cindy Fisher, matka „osoby, która przeżyła psychiatrię”, promują spotkania między „ofiarami” korzystającymi z usług zdrowia psychicznego a specjalistami.
Grupowe medytacje
Te spotkania poświęcone prawdzie i pojednaniu w psychiatrii i zdrowiu psychicznym odbywają się w okrągłym formacie grupowym na wzór tradycyjnego koła medycyny Indian Hopi i zwykle rozpoczynają się od grupowej medytacji. W wewnętrznym kręgu są początkowo ludzie, którzy chcą opowiedzieć swoją podróż jako pacjentów i nadużycia, jakich doznali, podczas gdy specjaliści siedzący w zewnętrznym kręgu słuchają tych świadectw „z otwartymi sercami”.
Następnie następuje odwrócenie miejsc i to właśnie profesjonaliści, którzy tego pragną, mają możliwość opowiedzieć o swoim doświadczeniu w systemie lub o swoich odczuciach podczas słuchania pacjentów. W ten sposób użytkownicy mogą również pomóc specjalistom w kroczeniu ścieżką prowadzącą do opieki psychiatrycznej, która nie narusza praw człowieka.
Brytyjska aktywistka i profesor Hellen Spandler uznaje znaczenie ułatwienia tego procesu zbiorowego dochodzenia roszczeń , ale także ostrzega przed ryzykiem, jakie się z nim wiąże, jeśli nie zostanie wymieniona potrzeba większych publicznych inwestycji w wysokiej jakości usługi w zakresie zdrowia psychicznego. Nie chodzi o demontaż psychiatrii, ale o ułatwienie jej rozwoju, tak aby nadal zapewniała opiekę i leczenie indywidualnym, rodzinnym i zbiorowym cierpieniom psychicznym z godnych i pełnych szacunku miejsc.