Czy wapowanie jest zdrowe?
Claudina navarro
Elektroniczne papierosy wciąż dodają fanów i wielu chce wiedzieć, czy narażają swoje zdrowie, zanim spróbują.

Moda nie przestaje się rozprzestrzeniać, szczególnie wśród nastolatków i młodzieży. Najmłodsi uwielbiają możliwość odprawienia rytuału dla dorosłych i przypadkowego robienia pierścieni z gęstą parą lub chowania się wśród tajemniczych zwojów.
I w końcu kupują vaper, ponieważ „nie szkodzi to ich zdrowiu” lub sami chcą się o tym przekonać. Więc ci młodzi ludzie zaczynają od vapera, który interesuje również tych, którzy już wrócili i chcą rzucić palenie. Zastanawiają się, czy to naprawdę zdrowa praktyka, czy też wyjdą z ognia, aby dostać się do żaru.
Co jest w dymie z vapera? To jest zdrowe?
Pierwszą rzeczą do zrobienia jest wiedzieć, czym jest vaper lub elektroniczny papieros: jest to urządzenie, które wykorzystuje baterię i odporność na ogrzewanie i odparowywanie płynnego roztworu zawierającego różne składniki. Dym, a raczej opary, są wdychane przez użytkownika, który może krążyć go przez płuca („połykając”) lub nie.
Z nikotyną lub bez
Każda z cech musi zostać przeanalizowana, aby spróbować określić wpływ na zdrowie. Zacznijmy od płynnego roztworu, który wydaje się najważniejszy. To może lub nie może zawierać nikotynę.
Ten, który zawiera nikotynę, służy do stopniowego usuwania tytoniu, ponieważ możesz wybrać płyny o różnym stopniu stężenia. Dlatego w terapii odwykowej stosuje się go podobnie jak plastry nikotynowe czy guma.
Należy pamiętać, że nikotyna jest substancją pobudzającą, toksyczną od pewnych dawek i uzależniającą , ale jej rakotwórczość nie została udowodniona. Tytoń jest rakotwórczy ze względu na inne substancje powstające w wyniku spalania, a nie przez nikotynę.
Glikol propylenowy, gliceryna i aromaty
Większość płynów do waporyzacji zawiera jeszcze trzy składniki: glikol propylenowy (około 70%), glicerynę roślinną (30%) i zapachy.
Glikol propylenowy to oleisty alkohol, szeroko stosowany w wielu produktach, od farb po leki. Jego opary mogą powodować podrażnienia dróg oddechowych niektórych wrażliwych osób, a częściej oczu. Z tego powodu zaleca się, aby nie używać go w jednym z wielu zastosowań: wytwarzaniu mgły w klubach nocnych i teatrach.
Istnieją płynne roztwory do wapowania bez propelenta glikolu, które pozwoliłyby uniknąć jego potencjalnych wad.
Warzyw gliceryna - sama wykorzystywane do wytwarzania mydła naturales- jest w zasadzie nie problem dla osoby zdrowej. Zgłoszono kilka przypadków lipoidowego zapalenia płuc, w których lekarze przypisywali je glicerynie vaper, ale ta etiologia została zakwestionowana przez innych specjalistów i nie ma naukowego konsensusu, który wiązałby glicerynę z chorobą.
Wreszcie aromaty to na ogół związki pochodzenia syntetycznego (pochodzące z ropy naftowej). Te aromaty są zwykle dodatkami do żywności i niektórzy eksperci ostrzegają, że nie ma pewności co do ich działania podczas wdychania.
Oprócz składników ważne jest, aby wziąć pod uwagę ogrzewanie. Vaper podgrzewa ciecz, aby wytworzyć parę do maksymalnej temperatury 65 ºC, dzięki czemu nie zachodzi proces spalania porównywalny z tradycyjnymi papierosami, a lotne toksyczne związki nie są wytwarzane.
Mogą być nieznane składniki
Kilka badań naukowych wykazało w oparach śladowe ilości substancji rakotwórczych lub neurotoksycznych, takich jak formaldehyd, aldehyd octowy, akroleina i diacetyl, ale zawsze w stężeniach znacznie poniżej (od 10 do 450 razy mniej) niż w papierosach tytoniowych.
Trudno jest wiedzieć, co tak naprawdę znajduje się w płynie do waporyzacji. Nie ma żadnych regulacji i pod nagłówkiem „aromaty” można ująć bardzo różne związki.
Dlatego interesujące jest badanie przeprowadzone przez profesor chemii środowiska Joan Grimalt z Instytutu Badań Środowiska i Wody Wyższej Rady Badań Naukowych.
Grimalt próbował określić związki organiczne i nieorganiczne, które są faktycznie wdychane przez użytkowników vaperów i biernych vaperów, i porównał je ze związkami znajdującymi się w dymie tytoniowym.
W oparach wapera znalazł tylko znaczne ilości glikolu propylenowego, gliceryny, nikotyny i, w niektórych przypadkach, wanilii. Były też inne toksyczne związki, ale w proporcjach zbliżonych do tych występujących w powietrzu miejskim.
Jak plaster nikotynowy
Natomiast w dymie tytoniowym wykryto ponad 1200 związków, w tym różne formy nikotyny, a także niektóre substancje rakotwórcze i neurotoksyczne. W przypadku Grimalta vaper jest porównywalny z gumą lub plastrami nikotynowymi.
Do dotychczas wymienionych związków należy dodać ewentualną obecność w oparach cząstek metalicznych z oporu.
Chemik Mirosław Dworniczak uważa, że użytkownicy powinni być tego świadomi i unikać praktyki rozgrzewania rezystorów w celu ich oczyszczenia, co mogłoby zmienić zachowanie metalu i ułatwić uwalnianie cząstek.
Władze zdrowotne nie zgadzają się
Próbowaliśmy podsumować podstawowe czynniki, aby ocenić, czy wapowanie jest zdrowe, czy nie. Problem jest jednak na tyle złożony, że opublikowano dziesiątki badań naukowych, które czasami dały sprzeczne wyniki (w niektórych badaniach znaleziono związki rakotwórcze w oparach, a w innych nie, co może wynikać z różnorodności stosowanych urządzeń i płynnych roztworów). w sklepie).
Można by oczekiwać, że krajowe i międzynarodowe organy ds. Zdrowia dokładnie przeanalizowały tę kwestię i zaproponowały obywatelom przydatne wnioski, ale prawda jest taka, że dotychczas reakcje były różne i sprzeczne.
W Hiszpanii Międzyterytorialna Rada Krajowego Systemu Zdrowia, zależna od Ministerstwa Zdrowia, wydała w lutym zeszłego roku komunikat, w którym stwierdziła, że „ nie można wykluczyć zagrożeń dla zdrowia ” związanych z papierosami elektronicznymi i ostrzegła przed że „wytwarzają aerozol zawierający nikotynę w takim samym lub większym stopniu niż tradycyjny papieros” i radzą „nie spożywać żadnego z tych produktów”.
W ten sposób hiszpański rząd skupił się na problemie nikotyny i niczego nie wyjaśnił użytkownikom zainteresowanym waperami bez tej substancji.
Narzędzie do rzucania palenia
W Wielkiej Brytanii kwestia ta dotarła niedawno do Izby Gmin, a Komisja Nauki i Technologii doszła do wniosku, że vaperowie mogą być skutecznym sposobem rzucenia palenia (wręcz przeciwnie do tego, co myślą władze hiszpańskie, uważają to za bramę do tytoniu).
Gmin szacuje, że w Wielkiej Brytanii jest pół miliona ludzi, którzy są w trakcie rzucania palenia z pomocą vapera.
Z tego powodu uważają, że te same zasady nie powinny być narzucane waperom, co palaczom, i zalecają, aby mogli oni waporyzować w transporcie i innych miejscach publicznych, w których palenie jest zabronione.
To nie jest jak tytoń
Nie są pewni, że waporyzacja jest bezpieczna i zdrowa, ale twierdzą, że nie ma jeszcze dowodów na ryzyko na tym samym poziomie, co tytoń. Ich stanowisko jest takie, że przewaga, jaką stanowi on teraz nad tytoniem, przeważa nad możliwym ryzykiem, które właśnie zostało przetestowane w przyszłości.
Co może pomyśleć zwykły obywatel, aby zadbać o swoje zdrowie?
Jeśli palisz, w tym przypadku cel może uświęcić środki. Jeśli waporyzacja pomaga rzucić palenie, zapraszamy tymczasowo.
Jeśli tytoń nie jest palony, warto zapytać, czy ma sens zapoczątkowanie nawyku polegającego na wdychaniu mieszanki substancji, w składzie której znajdują się składniki syntetyczne i prawdopodobnie nieznane, kiedy to nie daje korzyści dla zdrowia, wiąże się z wydatkiem ekonomicznym i powoduje pewne alarm wokół nas w innych ludzi przekonanych, że ten dym ich rani.
Jeśli przyjemność tkwi w aromacie, czy naprawdę nie mamy go dość i czy niezliczone smaki i zapachy, które zapewniają żywność, przyprawy, rośliny lecznicze, kwiaty lub olejki eteryczne, są bezpieczniejsze ?
Jeśli rytuał cię pociąga, zadaj sobie pytanie, czy chcesz udowodnić, że nie jesteś dzieckiem, przyciągnąć uwagę, być częścią grupy lub stłumić niepokój substytutem ciepłego emocjonalnego jedzenia. Wszystkie te problemy można rozwiązać bez narażania organizmu na niepotrzebną dawkę ryzyka.