Porozmawiaj o śmierci z dziećmi
Teraz, gdy Halloween na pewno wpisało się w nasz świąteczny kalendarz, dobrze byłoby skorzystać z tej daty, aby porozmawiać z dziećmi o śmierci.
W społeczeństwie skoncentrowanym na dorosłych zbyt często wyklucza się najmniejsze ze wszystkiego, co otacza śmierć. Powaga chorób starszych jest zwykle przed nimi ukryta, pozostają pod opieką innych osób, jeśli chodzi o pójście do domu pogrzebowego, pogrzeb lub pogrzeb, lub odpowiadają im niejasności i eufemizmy, takie jak: „Wujek Paco poszedł do niebo"…
Krótko mówiąc, są pozbawieni wiedzy o tej codziennej rzeczywistości, jaką jest śmierć, a także o bogactwie, które pozwala im pożegnać się z ukochaną osobą za życia, lub o rozwoju, który towarzyszy żałobie.
Wszystko to toruje drogę do tego, że kiedy śmierć ukochanej osoby uderza w nich po raz pierwszy w wieku dorosłym, wielu czuje się głęboko oszołomionych, bezradnych lub zagubionych, ponieważ brakowało im tego stopniowego uczenia się, że śmierć jest częścią życia.
Jednak dorastanie ze świadomością i akceptacją śmierci jest naturalne, jeśli odbywa się to od wczesnego dzieciństwa . Oznacza to obserwowanie cykli natury, obserwowanie, jak opadają liście drzew, eksperymentowanie, obserwowanie, jak zmienia się zwłoki owada, myszy lub ropuchy, widzenie końca zbiorów na polu i jak po mroźnej zimie liście nasion ponownie zaczynają kiełkować …
W naturze łatwo jest nauczyć się, że wszystko się rodzi i wszystko umiera i że śmierć jest częścią tego cyklu, którym jest życie.
Ale musisz też usiąść przy albumie ze zdjęciami swoich dziadków, pamiętać o każdym z nich oraz o tym, jak i kiedy umarli; odwiedź cmentarz w wiosce przodków i poszukaj pokrewieństwa, nazwij dzieci, które zmarły w łonie kobiety z rodziny i świętuj, ile przyczyniło się każde życie, niezależnie od tego, jak krótkie było.
Możesz też zapamiętać psy, koty czy inne zwierzęta domowe, które zajmowały ważne miejsce w życiu rodzinnym.
Dlatego malowanie ich twarzy lub ubieranie ich na Halloween może być okazją do porozmawiania o śmierci bez strachu, do powiedzenia im, jak pamiętamy lub jak nauczyliśmy się żyć z nieuniknioną obecnością ponurego żniwiarza i co tradycyjnie oznacza Dzień Wszystkich Świętych.
Dowiedz się, jak obchodzono to w przeszłości lub obecnie w innych miejscach, takich jak Meksyk czy Boliwia, gdzie ich kultury zawsze pamiętały o tym, jak ważne jest uczczenie zmarłych.
Psychiatra Elisabeth Kübler-Ross znaczną część swojego życia poświęciła pomocy w umieraniu i przeprowadzce właścicieli. Sprawdził, jak naturalnie ciężko chorzy nieletni godzą się na kolejną śmierć. W większości przypadków prosili ją, aby pomogła jej rodzicom, aby móc to powiedzieć i pożegnać się ze spokojem.
To ona zostawiła nam to zdanie, które moim zdaniem doskonale podsumowuje bogactwo, jakie niesie dorastanie i życie, akceptując śmierć:
„Jeśli uciekamy przed bólem, uciekamy również przed dobrobytem, a jeśli uciekamy przed śmiercią, także przed życiem”.